"Weeb" pisze:"Duch-Dziadka" pisze:Czy po tym co piszecie mam mniemac ze mam powod do radosci iz nie zakupilem w LT Kapiszona, chociaz mialem juz u nich autko upatrzone???
Nie, nie masz powodu do radości. Powtórzę się, ale jestem na tym forum krótko, a to już 10 temat o LT.
Cenę jaką dałem za 3 litrową Kappę z naprawdę bogatym wyposażeniem, nie uważam za wygórowaną. Powiem więcej, jak na ceny z allegro była konkurencyjna. Panowie z LT dają Ci do dyspozycji na miejscu miernik grubości lakieru, oraz kanał. Jak chcesz go dokłądnie sprawdzić, masz taką możliwość. Nie ma problemu żeby podjechać do innego zakładu i sprawdzić. Samochody, któe sprzedają nie są nowe więc usterek, które mogą się wydarzyć po wyjeździe moze zdarzyć się sporo. Czy do Niemca też mielibyście pretensje jeżeli po zakupie samochodu okazałoby się, że końcówki i amortyzatory z racji swojego wieku umarły ? Dla niektórych to najlepiej jakby za samochód, który kupują dopłacić, a jeżeli by zapłacili to chcieliby mieć na niego 3 lata gwarancji i pół miliona kilometrów.
Ludzie trochę wyobraźni. Jeżeli boicie się usterek czy ukrytych wad idźcie do salonu. Tam za to po wyjeździe z salonu stracicie na aucie jakąś 1/10 ceny. Coś za coś.
Albo mam pomysł, jak macie pretensje do całego świata, to zacznijcie ściągać samochody, remontować do stanu idealnego i sprzedawać poniżej wartości. Będziecie najlepszymi handlarzami.
Duch-dziadka, jeżeli mówisz o moim samochodzie, to mogę Ci powiedzieć co zyskałeś i jakie wady miał samochód:
- naderwana rura wydechowa - koszt 30 zł
- padający tłumik przedni - jeszcze nei wymieniony
- coś stuka za fotelem kierowcy
- przednie amory do wymiany - KAYABA 325PLN/szt
- problemy ze sprzęgłem (podejrzewany wysprzęglik) - max koszt 700 PLN
- tylne opony letnie 17' do wymiany
Zrobione na co dostałem gwarancję:
- kompletny rozrząd
- końcówki drążków
- sworzeń lewy
- wymienione kable i świece
- założone sprężyny obniżające EIBACH
- felgi 17'
- wymienione wszystkie oleje i filtry
- nabita i przeglądnięta klimatyzacja
- samochód wyczyszczony, zatankowany i wypastowany
- w samochodzie znajdowało się radio ( co u handlarzy nie występuje)
- 2 kluczyki
- pełna dokumentacja
- WSZYSTKIE opłaty łącznie z recyklingiem
Czy jestem zadowolony? TAK ! Zawsze przy kupnie nowego auta trzeba się przygotować na włożenie kilku złotych. Samochód dostosowuje się do włąściciela i wszystkie niedociągnięcia wychodzą. Jeżeli miałbym kupić jeszcze raz Lancię, zapewne 1 miejscem gdzie bym szukał byłby LT.
Nie otrzymuje żadnych profitów z reklamowania LT.