Lancia Klub Polska

Odgrzebuję, bo właśnie odebrałem Themę do testu
wersja 3.6V6 Executive
lakier brązowy, tapicerka brązowo - beżowa, wyposażenia na full
na początek - im dłuzej na nią patrzę, tym bardziej mi się podoba jako Lancia. Tył do Themy pasuje, przód nie do końca, ale może się przyzwyczaję
zdjęcia poniżej robione tosterem, więc kiepskie - prawdziwa sesja do testu w weekend

pierwsze wrażenia

Na plus:
- cicha
- świetnie wyposażona
- ładnie wykończona (choć przydałoby się trochę miękkich plastików)
- dynamiczny silnik
- mimo felg 20" bardzo ładnie wybiera nierówności

Na minus:
- skrzynia biegów - mimo 8 biegów i płynnego przełączania, przy mocnym przyspieszaniu potrafi się zgubić
- przełożenie układu kierowniczego jest zdecydowanie za duże - trzeba się nakręcić
- błękitne podświetlenie pasuje do tego samochodu jak świni siodło
- nie ma polskiego języka w menu

Czyli poszli na łatwiznę z menu, bo chyba Delta i inne modele posiada polskie.

A z plastikami to mam tylko nadzieję, że nie jest tak jak w Voyagerze, bo to by była tragedia w tej klasie...

Seth pisze:

NIKI pisze:Niestety nowa Thema tkwi ciągle w latach 90 .....

ale oparta jest na Mercedesie

Mercedes, ale ze swojego kiepskiego okresu, niestety.

"Musicie pamiętać, że w późnych latach 80-tych i na początku 90-tych,
wszyscy Niemcy byli pijani, biegali w kółko świętując upadek Muru Berlińskiego.
I to przejawiało się w niechlujstwie robionych przez nich aut."
J.Clarkson

plastiki są pokryte skórą/materiałem skóropodobnym (sygnowanym Poltroną). Nie ma za wiele miękkich plastików, ale całość robi bardzo dobre wrażenie - Voyager nie ma podejścia

niestety, z Menu poszli na łatwiznę, bo jest prosto z Chryslera

płyta jest z W210, zawias jest już nowy

Seth pisze: Na minus:
(...)
- błękitne podświetlenie pasuje do tego samochodu jak świni siodło
- nie ma polskiego języka w menu

Podświetlenie można zapewne przerobić na jakieś bardziej stylowe. Co do języków... trzeba uczyć się języków obcych (jak w Kappie).

wiesz, dla mnie to jest szacunek dla klienta, zrobienie menu w języku kraju, w którym samochód się sprzedaje. A tu nie ma żadnego do wyboru. Nie mam problemu z czytaniem w obcych językach, tylko obiektywnie uważam, że powinno być po polsku. Wszystkie firmy powoli do tego dorastają, tylko amerykanie sobie nie radzą, a Fiatowi się nie chciało nawet minimalnie pogrzebać w 300C, poza poprawieniem jego jakości. jakoś w Blue and Me dało się i Delta z Ypsilonem gadają w naszym języku.
co do przerobić - to nie jest kappa za 5 czy 10 tys. tylko nowy samochód za 220 tys. W takim samochodzie, do tego tak reklamowanym, jako coś super, spodziewam się, że wszystko będzie dopracowane.

na koniec dorzucam kilka widoczków z wnętrza, wraz z małym teaserem pokazującym klimaty sesji zdjęciowej (która odbędzie się jutro )

Czemu się lampka silnika świeci temu autu?
A do testów bierzesz tak-o, czy przymierzasz się do kupna?

tak o, praca taka:)
a lampka silnika się świeci, bo musiałem "przekręcić kluczyk" do zapalenia zegarów

Samochody roku 2012 polskiej edycji Playboya

Styl i piękno ? Lancia Thema

no to pewnie ladnie FAP posmarowal

ponieważ wczoraj odbyły się zdjęcia, dorzucam jeszcze kilka fotek, które udało mi się obrobić

komentarz z połowy testu, w zasadzie potwierdza pierwsze wrażenia
są wpadki jakościowe, ale całość sprawia bardzo dobre wrażenie, dla niektórych, jest nawet "zaskakująco dobre"
zużycie paliwa "amerykańskie" (po Warszawie 14,5-16l/100km), skrzynia mimo, że ta sama, co w BMW (8A/T od ZFa), ma nastawy bardzo "cruisingowe" i redukcje są wolne. Osiągi nie przystają do parametrów (konkurencja z podobnych osiągów robi sporo lepsze "czasy"), ale do dalekich podróży i spokojnego toczenia się po mieście, w sam raz.
Układ kierowniczy, jak pisałem, przewspomagany, ale daje niezłe wyczucie drogi.
jeśli się nie wpakujemy we "włoskie" uliczki, to nawet nie czuć za bardzo, że samochód ma rozmiary małego lotniskowca
ma takie śmieszne gadżety jak podgrzewane/chłodzone uchwyty na kubki

Fajne "klimatyczne fotki"

Kolor lakieru moim zdaniem re-we-la-cja.

A co do sesji: wiem, że miało być na klimat włoski, ale pierwsze dwie literki rejestracji świadczą o czymś zupełnie innym

Seth pisze:skrzynia mimo, że ta sama, co w BMW (8A/T od ZFa), ma nastawy bardzo "cruisingowe" i redukcje są wolne. Osiągi nie przystają do parametrów (konkurencja z podobnych osiągów robi sporo lepsze "czasy")

Czyli standardowe, amerykańskie badziewie. Pewnie mając 3,6 litra zapewnie osiągi takie jak 2,8-3,0 europejskie

Wpadki jakościowe nie powinny miec miejsca w tym modelu. Nie ta kasa i nie ta klasa. Chyba, że przyjmiemy, że to taka Leganza wśród segmentu E, ale producent chyba by nie chciał

Utwierdzasz mnie tym samym w przekonaniu, że wyciągnęli stare dziadostwo, w dodatku hamerykańskie, tylko troszkę pogrzebali, ale nie za dużo (patrz choćby brak menu po polsku).

Tłumaczenie, że za mniejszą kasę dostajemy większe auto niż "cudowna trójca" niemiecka i takie tam jest na poziomie Skody, z której jakims cudem wszyscy tu drwią. Jesli Lancia chce być premium, luksusowa i w ogóle to nie ma prawa mieć wpadek jakościowych. Albo degradacja do "pospólstwa" typu Peugeot, Citroen, Opel. Ale z kolei za wysokie ceny jak na to, więc znów klapa.

Wiem jedno- na pewno tego nigdy nie kupię, nawet jako używane.

Seth pisze:- błękitne podświetlenie pasuje do tego samochodu jak świni siodło

To mnie zawsze dziwi.
Byle chiński odpustowy zegareczek elektroniczny za 10 złotych ma do wyboru 5 kolorów podświetlania, a w "luksusowej" furze za górę pieniędzy pozostaje tylko paskudne niebieskie podświetlenie (którego też nie cierpię, na równi z czerwonym).
Co za problem wlutować kilka kolorowych diód