Strona 128 z 186
Re: Dobry Humor
: 05 lip 2012, 10:30
autor: Michor
daghda pisze:(cut)
Boże, ale ktoś oszpecił tego C4 Picasso...

Niemiaszki albo inne europejce:/
Wiem że w Reichu jak zakładasz LPG to musi być wlew w "stałym" elemencie pojazdu - nie może być w zderzaku.
Re: Dobry Humor
: 05 lip 2012, 13:21
autor: Nat
Hehe, a na czym to polega, że błotnik jest "stalszy" niż zderzak?

Poza tym mógł mieć pod klapką wlewu paliwa i byłoby ładniej...
Re: Dobry Humor
: 05 lip 2012, 13:23
autor: Michor
W sensie, nieodpadalny, nieurywalny z przyczyn różnistych element nadwozia;)
tak chcą-tak robią.
Zgodnie z przepisami z tego co pamiętam nie wolno pod klapką też.
Ma tam być jakiś odstęp od "źródeł" tankowania:)
Re: Dobry Humor
: 05 lip 2012, 13:27
autor: Nat
"Tak chcą tak robią" - tu masz rację

Tylko niepotrzebnie trują o "stałości". Dobry strzał w błotnik powoduje, że ten odpada (a bywa, że "znika") nie gorzej niż zderzak.
Re: Dobry Humor
: 05 lip 2012, 13:30
autor: pääkäyttäjä
Michor pisze:Niemiaszki albo inne europejce:/
To ČR, u mnie pod firmą w Ostrawie
Wiem że w Reichu jak zakładasz LPG to musi być wlew w "stałym" elemencie pojazdu - nie może być w zderzaku.
A to jakaś bzdura - wlew nie może Ci wypaść

))
Re: Dobry Humor
: 11 lip 2012, 20:31
autor: hanuś
Re: Dobry Humor
: 11 lip 2012, 20:58
autor: marmal
Z życia wzięte- wczoraj wchodzę do biura firmy z którą współpracuję (notabene wspaniali i zgrani ludzie tam siedzą w dodatku z poczuciem humoru). Wchodzę i widzę fotel zajęty przez wielką torbę pani Izy, chcąc usiąść postanowiłem ją przemieścić nieopodal na podłoże a tu słyszę krzyk - tylko nie na ziemię! tylko nie na ziemię! Powiedziałem sorry za faux pas - ja w życiu bym swojej na ziemi nie położył. No i zaczęło się

Reszty możecie się domyśleć

Re: Dobry Humor
: 12 lip 2012, 9:38
autor: Boorek
Re: Dobry Humor
: 12 lip 2012, 17:53
autor: hanuś
Re: Dobry Humor
: 12 lip 2012, 19:39
autor: grodek
Warto poczekać do refrenu
Re: Dobry Humor
: 13 lip 2012, 8:38
autor: Boorek
Wyjechał klient nowiutką Themą z salonu na boczną drogę
żeby poszaleć i zobaczył rowerzystę. Jeden, i po garach, na milimetry obok rowerzysty żeby go wystraszyć bbbbbbzzzzzziiiiiiiiuuuuuuummmmm
Po pięciu sekundach rowerzyta wyprzedził Lancię bbbbbzzziiumm.
Konsternacja. Dwujka i bbbbbbbbbzzzzziiiiiiiiiuuuuuumm obok rowerzysty.
Po trzech sekundach bbbbbzzzziiiuuummm rowerzysta obok Themy.
Klien ma łzy w oczach. trzy i bbbbbbzzzzzzzzziiiiiuuuuuuuummmmmmm obok rowerzysty. po dwóch sekundach bbbbbbbbzzzzziiiiiiiiuuuuuuummm rowerzysta obok lucyny. opad szczęki. cztery i bbbbbzzzziiiiiiuuuumm obok rowerzysty, nagle bbbbzziium -rowerzyta. Kient piątka i zamknął licznik bzzium obok rowerzysty i bzium rowerzysta go wyprzedził.
facet się zatrzymał, wysiadł i kopie w auto - co to za złom, że rowerzyści mnie wyprzedzają!!!!!! Po dziesięciu minutach podjeżdża rowerzysta ciężko zasapany
- dzięki......że.....się.........Pan .....zatrzymał....bo.....się ......szelkami .......
zaczepiłem
Re: Dobry Humor
: 13 lip 2012, 14:48
autor: vanisch
Re: Dobry Humor
: 13 lip 2012, 17:45
autor: marmal
I faktycznie miałem rację - z kierowcą się nie rozmawia

Re: Dobry Humor
: 13 lip 2012, 22:29
autor: Nat
Hehe, profesjonalista nie smęci kobiecie, by nie ględziła.
On ją zajmuje walką o przeżycie
Sam zachowując spokój wodza!

Re: Dobry Humor
: 14 lip 2012, 1:32
autor: vanisch