Lancia Klub Polska

Chipsy jak zwykle bardzo udane Fajnie było!
Dzięki wszystkim za przybycie

Jak zwykle nie starczyło czasu, żeby ze wszystkimi pogadać... ale to będzie trzeba nadrobić na następnym

EDIT: Foto:

Ja tez melduję się w domu. Było naprawdę licznie, ja miałem trochę roboty więc w ogóle prawie z nikim nie gadałem.
A jak skończyłem, zjadłem, zapaliłem na spokojnie papierosa i byłem skory do pogawędek to wszyscy mi się rozjechali

My od kilku minut w domu ...
Do końca "wytrwał" z nami cocoon i stabrafki , tak że (ukłony dla Wojtka oczywiście) nie wiem, coś Ty Ramzes wymyślił
Więcej jutro albo później, jak się trochę zresetuję

Ja też już dotarłem do domu
Dzięki za wszystko

No !!! Widzę że wszyscy już dotarli Stabrafy jeszcze jadą !Pozdrowienia i podziękowania dla Starych ,Nowych i Odświeżonych za tłumne przybycie i atmosferę nie do przebicia

Ja dokulałem się trochę wcześniej. Dziękuję za spotkanie Esencja LKP+EP

Ludzie


Motoryzacja


FUN!

cocoon pisze:No !!! Widzę że wszyscy już dotarli Stabrafy jeszcze jadą !Pozdrowienia i podziękowania dla Starych ,Nowych i Odświeżonych za tłumne przybycie i atmosferę nie do przebicia

Dziękuję wszystkim za przesympatyczne spotkanie, było kilka nowych twarzy - mam nadzieję, że będzie nam dane spotykać się na kolejnych spotkaniach.

PS. Nie tylko Stabrafy jeszcze w drodze. Plusy-minusy zapewne jeszcze w kolejce do kopalni

Ja też niedawno wróciłem do mieszkania :>
Wrzuci ktoś zdjęcia w lepszej rozdzielczości gdzieś?


Szkoda, że tak krótko byliśmy, dzięki za spota!

wujekp pisze:
PS. Nie tylko Stabrafy jeszcze w drodze. Plusy-minusy zapewne jeszcze w kolejce do kopalni

Po ćmoku będą zwiedzać

My również bezpiecznie w domu.
Droga z powrotem była jakby przyjemniejsza
Zawsze wiedziałem że mocy nigdy mało.
Głupi to wykorzysta głupio, a potrzebujący mądrze.
Samochód nabrał oddechu, czuć że żyje.

Spalanie na niedokładnym ICS o 1l mniejsze w trasie.
O samym spotkaniu można powiedzieć że było szybkie.
Jak zwykle brakuje czasu aby z każdym porozmawiać.

Syn Oliwier natomiast zakochał się w kręglach. Wspaniałe doświadczenie dla niego.

Co do naszego wczesnego wyjazdu to prosimy o wyrozumiałość bo z dziećmi tak jest że to one planują wolny czas a nie jak nam się wydaje że my.

Jeszcze raz dziękujemy za spotkanie i do następnego razu.

No to jeszcze trzy





Ale wracając do spota, to faktycznie - frekwencja była oszałamiająca W przyszłym sezonie to już chyba konieczne będą spoty z noclegiem W innym przypadku nie zdążymy spokojnie porozmawiać

Stabrafki dojechały także, tak że już my dojechali Wojtek - to dla Ciebie Espeszely for ju

Sorry, że tak późno się dokulaliśmy, ale jak to mówią - lepiej późno niż wcale Fajnie było chwilę pogaworzyć z Wami

Do następnego

Kochani, dziękujemy jeszcze raz za przyjęcie i sympatyczną atmosferę chcemy więcej!!! nawet nasze chłopaki początkowo sceptycznie nastawieni ("maaaamo, co my tam będziemy robili?") powiedzieli: "fajnie było!!!".

cocoon pisze:

wujekp pisze:
PS. Nie tylko Stabrafy jeszcze w drodze. Plusy-minusy zapewne jeszcze w kolejce do kopalni

Po ćmoku będą zwiedzać

Hehe!!! weszliśmy do kopalni niemal "z buta" (z marszu??)... mało tego, natrafiliśmy na ślub w kaplicy św . Kingi - niestety na imprezę weselną się nie załapaliśmy

Aha, spalanie Lyberki na trasie 9,7 l/100 (po przelitrażowaniu)

Strabafy! Fajnie, że w ogóle dojechaliście! To najważniejsze Dzięki serdeczne!

Asiu - miło było Was poznać - mam nadzieję, że będziemy teraz się częściej spotykać
U nas spalanie 8.8 w drodze powrotnej...
Trzeba nad Waszym sprzętem popracować Myślę, że wspólnie coś wykombinujemy!

MacioBA pisze: Trzeba nad Waszym sprzętem popracować

Albo nogą