A w Czeczenii....:
Urzędnicy departamentu kultury miasta Grozny rozpoczęli kontrolę wesel. Jak tłumaczą na swojej stronie internetowej, decyzja została podjęta po uwagach prezydenta republiki Ramzana Kadyrowa. Opracowano również dokument, który określa, czego nie wolno robić na weselu. Zakazano m.in. alkoholu, strzelania i wykonywania akrobacji.
Kadyrow zajął się weselami w połowie września. Jak tłumaczy departament kultury, przywódcę zaniepokoiło, że współczesne wesela coraz bardziej zyskują "europejski charakter". Chodzi m.in. o takie elementy jak taniec panny młodej, krojenie tortu czy wchodzenie do kręgu tańczących kilku par jednocześnie. Wygląd zewnętrzny gości, zdaniem urzędników, również pozostawia wiele do życzenia, bo "wielu chłopaków i dziewczyn nie ubiera się odpowiednio do swojej przynależności narodowej i religijnej".
"Mieszkańcy naprawiają uchybienia z przyjemnością"
"Wszystkie te czynniki powodują, że tak ważne i piękne wydarzenie w życiu pary młodej traci czeczeński charakter, głównie z powodu nieznajomości własnej kultury. Przewodniczący republiki, jako jeden z głównych strażników kulturalnych wartości czeczeńskiego narodu zajął się tym problemem osobiście. Praca nad eliminacją błędów została rozpoczęta" - poinformował departament zaraz po spotkaniu.
Jak informuje agencja TASS, zaraz potem Kadyrow zwrócił się z odezwą do właścicieli sprzedawców sukien ślubnych. "W ostatnich czasie wśród panien młodych modne jest ubierać się na europejską modłę w zbyt odkryte suknie. A to nie dobrze. Nie ma też nic wspólnego z czeczeńską kulturą. Musimy zrobić wszystko, by zachować nasze tradycje i obyczaje - powiedział Kadyrow i zachęcił, by sprzedawcy przerzucili się na handel tradycyjnymi czeczeńskimi strojami (długa suknia z zakrytym dekoltem i plecami, oraz długimi rękawami - red.) Na polecenie Kadyrowa minister kultury Czeczenii i mer Groznego zorganizowali również spotkanie z restauratorami stolicy. Podczas posiedzenia ustalono, że Grozny opracuje formalne wymogi przeprowadzania ślubów, które potem zostaną przekazane właścicielom restauracji. Utworzono również grupę, która ma monitorować przebieg wesel, a także przeprowadzać rozmowy z mieszkańcami, którzy przygotowują się do ślubu. Jak informuje ministerstwo, rajdy i rozmowy z rodzinami trwają już dwa tygodnie. Urzędnicy podkreślają, że mieszkańcy Groznego podchodzą do sprawy ze zrozumieniem i "starają się naprawić istotne uchybienia z wielką przyjemnością".
Nie przestrzegasz zasad? Skończysz na komisariacie
29 września mer Groznego podpisał rozporządzenie, określające zasady przeprowadzania wesel według czeczeńskich tradycji. Prace nad dokumentem trwały dwa tygodnie. Według niego na ślubie nie wolno m.in.:
- pokazywać się w stanie nietrzeźwości,
- być w ubraniach, które nie odpowiadają czeczeńskim tradycjom
- wykonywać nieprzyzwoitych ruchów (zdaniem czeczeńskich urzędników są nimi np. elementy akrobatyczne).
- kroić tortu
- strzelać
Rozporządzenie określa również precyzyjnie, jak należy, a dokładniej rzecz biorąc, jak NIE należy tańczyć. A więc, nie wolno pląsać bez pozwolenia prowadzącego wesele, w kręgu może znajdować się tylko jedna para naraz, a kobieta nie może wykonać podczas tańca więcej niż trzy okrążenia. Z kolei mężczyznom nie wolno wymieniać się podczas tańca partnerkami, oraz zbliżać się do partnerki na odległość krótszą niż wyciągnięta ręka. Zgodnie z dokumentem administracja restauracji powinna pilnować przestrzegania reguł, a w przypadku naruszeń wezwać policję.
link do tekstu