Strona 2 z 2

Re: wytłumienie/wygłuszenie drzwi w Taczce

: 04 kwie 2024, 17:06
autor: Sebastian
Epilog.
I skończyło się tak, że sam zrobię. Nie mam już siły rozmawiać z tymi wszystkimi fachowcami.
Nie dane mi było spotkać nikogo normalnego.

Inwentaryzację sprzętu zrobiłem i wszystko mam w garażu, więc teraz kilka godzin szkolenia youtubowego, zakupy mat i chyba w weekend majowy sobie podziałam.

Ps. Jak ktoś mi powie, że w tym naszym kraju jest źle i ludzie źle zarabiają to się tylko uśmiechnę ;-)

Re: wytłumienie/wygłuszenie drzwi w Taczce

: 04 kwie 2024, 21:01
autor: mikee72
Jakieś 7 lat temu zdobyłem dedykowane do Tipo panele przednich drzwi - pod głośniki 16. Rozczarowanie, to mało powiedziane.. Zamontowany wcale nie tani zestaw odseparowany 2+2 (tweetery poszły w półkę) a efekt był koszmarny - zero basu. No bo co to za skrzynka - taki plastik zamontowany na boczku?

Na oeliks udało mi się znaleźć gościa, który ogłaszał się, że car audio to jest jego hobby. Umówiliśmy się u niego i w swoim garażu całkiem porządnie przerobił montaż - wycinając otwór pod głośnikiem i wygłuszając całość. Po tej robocie nareszcie zaczęły grać całe drzwi. Całą usługę robił przy mnie i faktycznie widać było, że go to bawi i ma trochę wiedzy. Szybko zleciało kilka godzin na pracy i rozmowie. Całość wyszła mnie umówione kilka stów - razem z materiałem.

Ciekawe - czy nie ma już takich niedrogich pasjonatów..?

Re: wytłumienie/wygłuszenie drzwi w Taczce

: 05 kwie 2024, 6:25
autor: Sebastian
Pasjonatów.
Wszyscy, którzy używają gornolotnych słów o swoim profesjonalizmie (klinika dźwiękowa, procaraudio, itd.) mam wrażenie kreują tylko cenę (dojechałem do 2.9 kpln za 4 szt. drzwi, jeden dzień roboczy). Ale jak *na spokojnie* chcesz dopytać o bardziej szczegółowy zakres tego jak i czym to będzie wykonane to natrafiasz na nerwowość (eufemizm). Dziwna branża.

Re: wytłumienie/wygłuszenie drzwi w Taczce

: 05 kwie 2024, 12:31
autor: Marcin_D
Bo nikt Ci nie poda szczegółów - ponieważ wtedy by wyszło że materiały to 500zł, a resztę biorą za "swój profesjonalizm", który objawia się w tym że jak odbierasz to masz 80% nowych spinek (bo osły nie potrafią odpiąć tak żeby zostały oryginalne).
A jak już coś się w tym orientujesz to wychodzi po oglądnięciu pracy - że praktycznie wszystkie materiały są "made in PRC".