Lancia Klub Polska

To że dedra nie miała turbo to jak napisałem w pierwszej linijce widziałem i wiedziałem odrazu tylko później wyszło że nie ma nawet 2.0 tylko 1.8 to raczej ciężko stwierdzić gołym okiem.A dedra przyjechała z Belgii.Użytkował ją tam polak i tu po powrocie ją sprzedał.Samochod obecnie ma 156000km przediegu a serwisowany był do 105000km.Mam od niego książkę serwisową z belgii.Niestety stało się tak że kupił ją polak i odrazu rozwalił turbo> a że turbo drogie więc wymienił silnik i jakiegoś złoma ( to już moje domysły) Gościa niestety a na szczęście dla niego nie spotkałem bo znowu siedzi w belgii.Ale wkrótce wraca. TO SE Z NIM POROZMAWIAM---na jego nieszczęscie

"lechmmm" pisze:To że dedra nie miała turbo to jak napisałem w pierwszej linijce widziałem i wiedziałem odrazu tylko później wyszło że nie ma nawet 2.0 tylko 1.8 to raczej ciężko stwierdzić gołym okiem.A dedra przyjechała z Belgii.Użytkował ją tam polak i tu po powrocie ją sprzedał.Samochod obecnie ma 156000km przediegu a serwisowany był do 105000km.Mam od niego książkę serwisową z belgii.Niestety stało się tak że kupił ją polak i odrazu rozwalił turbo> a że turbo drogie więc wymienił silnik i jakiegoś złoma ( to już moje domysły) Gościa niestety a na szczęście dla niego nie spotkałem bo znowu siedzi w belgii.Ale wkrótce wraca. TO SE Z NIM POROZMAWIAM---na jego nieszczęscie

Po tym całym zajściu jakie przedstawiasz podejrzewam że licznik też był kręcony...

Licznik jak licznik.Na 100% jest nie ruszany.Tylko nurtuje mnie jedna sprawa.
Ile rzeczywiście przebiegu ma wstawiony silnik:(
to dopiero jest zagwozdka.Ale trudno

Gość zrobił Cię w balona... ehh.. co za ludzie.. sprawdź cały ten samochód bo ja bałbym się nim poruszać!

Miałem napisać co z klimatronikiem:
tu
Tam opisałem mniej więcej co się stało

"lechmmm" pisze:Miałem napisać co z klimatronikiem:
http://lanciapolska.org/modules.php?nam ... 7903#77903
Tam opisałem mniej więcej co się stało

Skacaj linki pisząc: klik, a będzie wyglądać to tak:

"Miałem napisać co z klimatronikiem: klik
Tam opisałem mniej więcej co się stało"

"Mlody_lbn" pisze:Gość zrobił Cię w balona... ehh.. co za ludzie.. sprawdź cały ten samochód bo ja bałbym się nim poruszać!

Sprawdziłem go dokładnie ---- szczerze to żałuje tego zakupu jak niczego w życiu.Nie dlatego że to lancia a dlatego że trafiłem akurat na ten konkretny samochód.Czy w balona ...tak i to wielkiego.

A tak poza tematem to 205km/h i jeszcze miałem troszkę miejsca do podłogi :)

A'propos robienia w balona. Jak kupiłem kadeta, po iluś tam kilometrach, coś zaczęlo strasznie hałasować. Pojechałem do mechanika, rozebrał silnik - okazało się, że śruby mocujące koło zamachowe zostały wkręcone na klej i obspawane pierścieniem. Jakiem niżynier, nie mogłem ścierpieć takiego dziadostwa - wystarczyło pomyśleć, dorobić śruby o większej średnicy i przegwintowac otwory w wale i było cacy (takl zresztą zrobiłem). Niestety jazda z bujającym się kołem zamachowym spowodowała skrzywienie wału i za jakiś czas musiałem silnik jeszcze raz rozbierać.
Ale muszę przyznać, gostek byłcwany. Fuszerka w zasadzie nie do wykrycia w czasie kupowania samochodu. Apotem, to już mi się niec chciało włóczyć się po sądach. Choć może szkoda.

Ok.Dzięki.postaram się skracać linki.Po prostu nie wiedziałem jak mam to zrobić.Dzięki:)

"januszbb" pisze:Witaj Lechmmm
Może warto by było rozważyc zwrot auta - bo sprzedaż auta z innym silnikiem niż w umowie - kwalifikuje to jako wade ukryta i to celową
januszbb

Hmmmmm.....
Po tym poście nie mogłem spać pół nocy....Myślałem.Poradźcie....Czy da się coś teraz zrobić>kupiłem ten samochód pod koniec maja tego roku.Czy wogóle była by taka możliwość prawna na zwrócenie samochodu.Na umowie kupna cena różniła się o 2tyś od tego co zapłaciłem czyli dużo bym nie stracił.Tylko pytanie jak to wygląda od strony prawnej????
I czy warto zawracać sobie tym d.....

215 max... ja staram się zrobić przeróbki żeby zamknąć licznik..

"Mlody_lbn" pisze:215 max... ja staram się zrobić przeróbki żeby zamknąć licznik..

mlody jak ty chcesz dislem zamknac licznik ?:D