Lancia Klub Polska

bichon pisze:Ale napisz chociaż od czego ma być ten przekaźnik...

Próbowałeś już prawie wszystkiego, to może z innej strony. Zakręć gaz na butli i spróbuj odpalić na benzynie (za pierwszym razem pokręcić trochę dłużej). Objawy pasują trochę do zalewania silnika, gdy instalacja LPG puszcza gaz cały czas, bez względu na to czy ustawisz na LPG czy na benzynę. Może też z powodu złego składu mieszanki pojawił się błąd sondy lambda.

Sprawdziłeś to co ci Bartek napisał ?
A jak jak filtr jest niewymienny, to nie oznacza że nie można go wyczyścić

Tak to co Bartek pisał zostało już sprawdzone. Niestety bez zmian. Na razie nie mam dostępu do warsztatu ale po weekendzie wezmę się za krokowca, wtryski i przekaźnik.

Niestety jeszcze nie rozwiązałem problemu, rozumiem że bak wraz z pompą paliwa jest pod tylną kanapą?

Pompa jest w bagażniku właściwie, dosyć głęboko. Możesz się do niej dobrać też od strony kabiny, przez otwór "na narty".

mariod_25 pisze:Kolego taszar rozwiązałeś swój problem?

Wykluczyłem instalację lpg u mnie, butla zakręcona, gaz wypalony z przewodów, dalej to samo.

Podejrzenie padło na cewki/świece/dolot, który niby jest szczelny, lecz pokiereszowany przez gazowników.
Za niedługo lecą do sprawdzenia .

Witam. Ostatnio nie mam czasu zająć się autkiem, ale między czasie wymieniłem przekaźnik pompy paliwa (bez zmian) Odłączyłem krokowca i nawet nastąpiła mała poprawa auto częściej odpala na paliwie, ale nadal wciśnięcie pedału gazu powoduje dławienie (jak by go zalewało i strzela jak by w kolektorze wylotowym). Może ktoś opisać działanie krokowca i objawy jak nie działa. Pozdrawiam

Krokowiec jest odpowiedzialny za utrzymanie odpowiednich obrotów na jalowym i tyle, co prawda mogą być przez niego problemy z odpaleniem ale nie ma nic wspólnego z wkręcaniem na obroty, bez krokowca mogą jedynie obroty falować jak dla mnie najprędzej problem tkwi we wtryskiwaczach

Johnny pisze:jak dla mnie najprędzej problem tkwi we wtryskiwaczach

Też możliwe, choć u mnie jak wjedzie na 1700obr/min do odcięcia jest tak jak powinno być , poniżej zaczyna po dodaniu gazu strzelać lekko do kolektora.

A może VIS niesprawny??

Nie wiem,czy może to powodować ale warto sprawdzić.

VIS hula jak trzeba ogolnie auto na lpg jeździ tak jak powinno.

mariod mam podobne objawy, tyle że ja to już olałem i jeżdżę tylko na gazie Gorzej, jak braknie gazu, wtedy "na kangura" doskakuję do najbliższej stacji LPG. Chyba, że braknie gazu podczas stałej jazdy np. na autostradzie, wtedy postrzela parę minut, poszaleją obroty i max. po 5 minutach dostraja się do benzyny i dalej jest już ok.
Mi magicy tłumaczyli, że pieprzy się program komputera z ustawieniami do gazu i benzyny, ale jakoś nie bardzo im wierzę.
Pozdrawiam.

harpusz pisze:Mi magicy tłumaczyli, że pieprzy się program komputera z ustawieniami do gazu i benzyny, ale jakoś nie bardzo im wierzę.

To faktycznie magicy....przy poprawnym ustawieniu ma chodzić na jednym i drugim.
Ale wszystko zależy od instalacji,komponentów,montażu no i oczywiście auta bo jeśli coś faktycznie nie domaga to może być problem j/w.

U mnie powodem był przepływomierz .

[quote][/quote]taszar
U mnie powodem był przepływomierz .


Jak do tego doszedłeś? (Jak sprawdzić przepływomierz?)

Mam taki wóz Ford Transit 2.0 DOHC B+G 93 rok. Zimny pali po kilku obrotach wału, chodzi nierówno ,trzęsie się i każde muśniecie pedału gazu powoduje zadławienie silnika. Jak odpalę i dam mu chwile wytrzepie się i chodzi. Na ciepłym w ogóle nie ma problemu. Strzał kluczykiem i śmiga. Też się naszukałem i nic nie znalazłem. Zmierzyłem kompresje, na pierwszym 9, drugim 9,5, trzecim 9, czwartym 6. Stwierdziłem ze to tego wina i nie wdając się w żadne remonty sporadycznie używam go, jak potrzeba bez zająknięcia robi 500km dziennie.Pali srednio 14lpg/100