Lancia Klub Polska

A te manuale wraz z cudowną dwumasą to są tak bezawaryjne, że NASA rozważa umieszczenie tego rozwiązania na orbicie
Oczywiście, dobry Thesis to nie tani Thesis - ale wiem, że wielu chce kupić tanio perełkę a o to jest trudno. Dlatego ja skupuje fajne uszkodzone, gdzie serwisy skutecznie zniechęciły właściciela do dalszych inwestycji i ludzie oddają takie auta za śmieszne pieniądze.
Takiego ostatnio kupiłem Thesisa - ASO w Bielsku nie dawało rady, no to sorry ale to są jakieś jaja - nawet porządnie nie potrafili naprawić spryskiwaczy szyby a gdzie tu im do naprawy skrzyni biegów.

Tylko się nie drapać dziewczyny;), bo to do mnie należy...)

A kto tu się drapie, luźna wymiana myśli.

Spoko taki mamy tu klimat . W sumie szkoda se ciśnienia podnosić

Bartek-Lodz pisze:A kto tu się drapie, luźna wymiana myśli.

No widzę.

fazi pisze:Spoko taki mamy tu klimat

Wiem, staram się go podtrzymywać. Ale Wam nie wypada, towarzysze...

Dodam jeszcze, że uwielbiam wykonywać telefon do sprzedających Thesisa piszących w ogłoszeniu, że mają najbogatszą wersję, która ma wszystko co może mieć a silnik to najlepszy z wkładanych.
Dzwonię i się pytam, masaż foteli z wentylacją jest - nie ma, radar jest - nie ma, szyberdach jest - nie ma, klima trzy strefowa jest - nie ma, lusterka samościemniające są - nie ma, tv jest - nie ma i wtedy zadaję pytanie - to jak PAN sprzedajesz to auto, w ogłoszeniu stoi, że to najbogatsza wersja a tu lipa. Kilku zmieniło treść ogłoszenia - stwierdzili, iż myśleli, że to już full wypas i nie mieli pojęcia, że tak nie jest.

Co do silnika - dla jednych 2.0T będzie najlepszy dla innych 2.4 JTD jeszcze dla innych V6 - to kwestia gustu - wszystkie te silniki mają swoje wady i zalety.

Pytanie czy ktoś potrzebuje takie auto do jechania , czy też do chwalenia się wyposażeniem , które nie działa lub jest do korekty.Ja jak szukałem thesis, jedynym moim priorytetem było ją kupić bez względu na wersję .Chciałem auto , które jako model mi się podoba i co najważniejsze będzie w miarę do ogarnięcia .A wyposażenie nawet w najbiedniejszej wersji i tak jest bogate
Kolego Bartek piszemy tu na forum o próbie zakupu nowego auta z salonu, czy styranych starych lanciach ? tak się zastanawiam.Kończę wywód bo szkoda tu zaśmiecać temat

Jak kupuje auto, szczególnie to z wyższej półki to lubię żeby było wyposażone.
Kolego Fazi z racji, iż posiadam kilka Thesisów i posiadałem kilka innych powiem Ci, że Thesis to nie Opel Omega czy Vectra, że jak czegoś niema to sobie dokupisz na allegro i wepniesz w instalację.

Co do wyposażenia

- lusterka samościemniające bardzo ułatwiają jazdę w nocy - naprawdę polecam
- szyberdach podczas szybkiej jazdy hałasuje ale jak wsiądziemy do nagrzanego auta i go otworzymy + klima to po chwili mamy już przyjemny klimat w aucie - dodatkowo działa postojowa wentylacja (dach ma baterię solarną)
- tapicerka
alcantara - miła i przyjemna zarówno w zimie jak i w lecie ale podatna na bród i niestety przeciera się w miejscach intensywnego użytkowania
skóra - zimą zimna, trzeba włączyć grzanie, latem póki się wnętrze nie schłodzi kleimi się do fotela
skóra poltrona - dużo przyjemniejsza od normalnej - latem nie ma efektu klejenia
skóra poltrona z wentylacją - tu już jest bajka i tyle
radar - super sprawa, w Thesis nie miałem możliwości zabawy tym cackiem - bawiłem się w Volvo - SUPER na trasie.
- klima trzy strefowa - bardzo fajne rozwiązanie szczegónie jak się wozi rodzinę z tyłu

Co do silników - niestety jechałem kilkoma JTD i miałem jedną sztukę - czuć diesla do Audi nawet A6 brakuje Thesisowi sporo jeżeli chodzi o wytłumienie tego traktora na postoju, podczas jazdy jest już lepiej ale dalej czuć traktora. W 10V jest ewidentnie za mało mocy do tej budy, sprawę ratuje wirus ale to dalej nie jest to. 2.0T chodzi ładnie, mało go słychac w kabinie i całkiem dobrze się zbiera w połączeniu z gazem wychodzi dużo taniej niż JTD jeżeli idzie o spalanie. V6 wiadomo, spalanie duże, osiągi mogłyby być lepsze, główna zaleta to żywotność i moment dostępny bez turbiny.

A teraz finał - AUDI A6 C6 S-line ma podobne wyposażenie i działającą nawigację i zapewnia lepszy komfort jazdy niż Thesis a gama silników jest nieporównywalna, nie będę tu już porównywać Thesisa do A8 bo nie ma to sensu.
Jestem fanem Thesisa ale np. za brak nawigacji dla Polski komuś należy się wp.....l

Zaleta jest taka, że Thesisa nikt wam nie ukradnie a z Audi możecie się szybko pożegnać.

Przepraszam za OT.

Bartek-Lodz pisze:A te manuale wraz z cudowną dwumasą to są tak bezawaryjne, że NASA rozważa umieszczenie tego rozwiązania na orbicie

Powiem szczerze że nie wiem czy manual nie jest gorszym rozwiązaniem w Thesis niż popularny automat. W Niemczech widziałem dwa egzemplarze 2.4 JTD z uszkodzoną skrzynią manualną. I teraz tak: automat jak padnie oddasz do dobrego serwisu od ASB i za 4 tysiące możesz się znów cieszyć zaje cie wygodną jazdą a zazwyczaj i tak wystarczy wymiana sterownika z elektrozaworami bo mechanizmy wewnętrzne tych AISINów nie są wcale takie najgorsze, w manualu trzeba się liczyć z wymianą sprzęgła i dwumasy za 2 tys zł gorzej zaś jak padnie sama skrzynia bo szukać manualnej do Diesla bym nie chciał a to i tak zawsze używka będzie.

Bartek, wszystkie te silniki mają tylko jedną wadę - wypalają paliwo.
Z porównaniem do Audi - no nie wiem jak się ma Thesis do A6, ale z A8 konkurencji niestety nie ma już z samego założenia. Thesis zalicza się do E (no, upper E) natomiast A8 już do F bez żadnej dyskusji. Jest jednak tak jak mówisz, coś za coś, "niemce" są chodliwe. To samo dotyczy BMW serii 7, z S-klasą ryzyko jest chyba mniejsze, ale ona z koeli nie wydaje się już aż tak elegancka.

Mietki się nie liczą z uwagi na awaryjność.

Bartek, ta klimatyzacja trzy strefowa to trochę taki chwyt marketingowy. Co prawda są 3 strefy, ale działać może tylko w trybie maks dwóch osobnych stref. Czyli albo jedna strefa, albo lewa-prawa, albo przód-tył.

wladek-15 pisze:Problem tkwi w czym innym. Jeśli Polacy zarabiali by tak jak Niemcy, Belgowie czy Francuzi, nikomu nie chciało by się oszukiwać innego człowieka. (...)
Pozdrowienia z Francji

Stary, chyba dawno nie byłeś w Polsce. Nie chodzi tu chyba o pieniądze ile kto zarabia bo z pewnością znajdziesz u siebie we Francji ludzi zarabiających mniej niż przeciętny gość sprzedający thesisa.

fazi pisze:ie wiem co chcesz od tego auta , cena wysoka .Kup sobie za 10 k za niespełna 20 k to nawet jak dołożysz 10 k to za 30 będzie ok.Oby to były lampy itd .Co jest z silnikiem , że jest do remontu bo nie Opisałeś ? kopci , stuka jest zlany olejem czy jak ?Wyjące rolki paska , to jest takie badziewie , że zaraz po wymianie już jęczy. Ja mam wszystkie nowe rolki a i tak , któraś się raz po raz odzywa. .Proponuje podjechać po Dacie sandero do salonu i nie zawracać ludziom gitary .
A zapomniałem mój też jest malowany cały po za dachem , bo inaczej 12-13 letnie auto wygląda jak wygląda , tak jak te lampy

Sprzedajesz thesisa, czyżby Dacia tak ci siedziała na bani? Nie rozumiem po co takie wycieczki osobiste. Czy Twoim zdaniem jak wydaję 20 tysięcy złotych to jest to tak mało, że nie mam prawa już nic oczekiwać w zamian?
Twój jest malowany, spoko, dla mnie jak samochód 12 letni jest profesjonalnie odmalowany to jeszcze w rączkę pocałuję i podziękuję. Co innego jak wychodzi wszędzie rdza i czujnik lakieru na nadkolach wychodzi poza skalę. Poza tym, chodzi też o to, że w Twoim ogłoszeniu uczciwie stoi, że pomalowałeś, u tego gościa jest jawne kłamstwo o bardzo krótkich nóżkach.. No a lampy, przy przebiegu 160 tysięcy to chyba powinny być idealne nieprawdaż?

Silnik "wył" na wolnych i przy przyspieszaniu i nie chodzi o rolki, ale jak chcesz dokładnej analizy to pojedź i zrób, ale ja wiem jak pięciocylindrowa benzyna powinna brzmieć i było bardzo daleko. Ciągnął też bardzo słabo, ale może się nie znam bo nie jeździłem innymi thesisami 2.4 benz.

fazi pisze: Szczerze zastanawiam się , czy dalej w tym cyrku jakim jest to forum od jakiegoś czasu , dalej brać udział...

Żyjesz w wolnym kraju, więc...

@Pingvin@belial666:

W temacie cen, to większość egzemplarzy wystawionych ma tak naprawdę wartość o wiele niższą niż zadeklarowana. Powyższy przykład pokazuje że sortowanie egzemplarzy po cenie na allegro nie ma sensu, bo ceny te są tylko i wyłącznie wytworem wyobraźni.. W rzeczywistości wartość większości oscyluje w granicach 2-5 tysięcy. Dlaczego? Bo tyle są warte na części. Te które jeszcze jeżdżą, o ile mają szansę przejść przegląd bez inwestycji, może sobie ktoś kupić do dojeżdżania aż odpadną koła lub upalania pod dyskoteką, bo nie ma żadnych szans ani sensu ich renowacja.

Tak, dożyłeś czasów w których możesz sobie kupić Thesisa z jednorazowej wypłaty z bankomatu (a potem zrobić sobie z niego kwietnik)