Lancia Klub Polska

giekso pisze:Kolego Wykapospolity daj znać jak się historia potoczy dalej bo też mam kapiszona z 99 po lifcie i drżę o swoją skrzynię

Ale jeśli masz auto po lifcie (99r) to przecież nie ma problemu, pasuje każda sterowana linkami (oczywiście odpowiednia dla wersji silnikowej), bo impulsy dla prędkościomierza są brane z modułu ABS i skrzyni nic do tego.
Co do problemu założyciela tematu to pewnie da się go rozwiązać w jeszcze jeden sposób. Wystarczy przełożyć napęd licznika ze swojej uszkodzonej skrzyni do tej poliftowej. Wymaga to wprawdzie sporo pracy, bo trzeba rozbebeszać skrzynię, ale da się zrobić.
W swoim tds-e też mam tą skrzynię, znaczy sterowana linkami i ma wyjście na licznik. Takie skrzynie były montowane przez nieco ponad pół roku, można sprawdzić w eperze.

Aż jutro luknę jak mam ja

Właściwie nic, trójka czasem nie chciała wskoczyć - ale to na zimnym silniku i na dużym mrozie - po rozgrzaniu wszystko było okej. Padła nagle w trasie, coś zaczęło rzęzić na 4, Kappa straciła moc, działała tylko 2 i 3 (była moc, ale coś rzęziło),a po dojechaniu 40 km do domu wskakiwała jedynie 3.

Mówię Wam, kupcie Passata albo Audi w Tedeiku ))))

Wykapospolita pisze:...
Mówię Wam, kupcie Passata albo Audi w Tedeiku ))))

Ziomuuuuś... bo Cie zbanujem

Wykapospolita pisze:Właściwie nic, trójka czasem nie chciała wskoczyć - ale to na zimnym silniku i na dużym mrozie - po rozgrzaniu wszystko było okej. Padła nagle w trasie, coś zaczęło rzęzić na 4, Kappa straciła moc, działała tylko 2 i 3 (była moc, ale coś rzęziło),a po dojechaniu 40 km do domu wskakiwała jedynie 3.

Mówię Wam, kupcie Passata albo Audi w Tedeiku ))))

Mówisz Passata i w tdi ech to prawdziwy sprzęt dla wsioków- nie mylić z ludźmi ze wsi- z zabitej dziury ,gdzie gumaki i Golfy królują ;gdzie co niemieckie to najlepsze i trwa jest zieleńsza a Adolf to idol zdobywca . Kupa w mojej zagrodzie nigdy nie stała i nie stanie .Jak wiekszość tu lubie włoszki smukłe i krępe -lekko sie prowadzą ,kapryśnie a to juz zaleta dam i daja mi tyle satysfakcji eh .
A tak powaznie nie przekonałeś mnie hehehhehehehhehehehehehheheheh

Żartuję Swoją drogą poluję na alfę 166 - też ładny wózek, chyba nawet ładniejszy od Kappy (porównywalny z Thesis jak dla mnie). Ale chyba za Alfy nie banujecie

Ładny ładny , i ładnie zapi****la no może ciut droższy w utrzymaniu niż kappa
I nie banują za 166 - ale może dlatego że mam jeszcze Lancie

Nic się nie działo, padła mi "w trasie", zaczęło coś nagle rzęzić i samochód stracił ciąg, działała tylko 3. Szykujcie tysiaka na czarną godzinę - powinno wystarczyć

PS O dziwo Lancię poskładał mi mechanik z mojego rodzinnego Ciechanowa, nawet prędkość podłączył. Skrzynię składał z dwóch Auta jeszcze nie widziałem, ale niebawem się przejadę i złożę raport czy wszystko hula jak należy

Witam piękną zimową wiosną Obiecałem napisać, jak się skończyła sprawa naprawy skrzyni, jest już "po", więc:

Skrzynia została naprawiona, czym mnie miło zaskoczył mechanik z Ciechanowa.

Dla przypomnienia - w Lancii siedziała nietypowa skrzynia, taka pomiędzy przedliftową a poliftową (na linki, ale też z wyjściem na prędkościomierz).

Nie mając wiedzy kupiłem dwie skrzynie, mechanik dostosował skrzynię poliftową - nie wiem jak, ale działa Działa też pomiar prędkości. Ponadto wymienił sprzęgło które było zużyte plus cały układ wydechowy.
Koszt części (sam kupowałem):

skrzynia: 350 zł z przesyłką (poliftowa) - używka
sprzęgło: 450 zł, Mecarm - nowe
kompletny układ wydechowy: 150 zł z przesyłką - używka
robocizna: 1100 zł (mi wyszła taniej - dostałem zniżkę po znajomości)

Razem ok 2 tys.

Pozdrawiam

cieszę się ze szczęśliwego zakończenia.

Też miałem taką skrzynię -pisałem temat o tym jak mi zmieliło satelity w dyferencjale.
Dodaj do tego że ja jeszcze mam Visco - więc teoretycznie skrzynia nie do znalezienia:P

Z moich "poszukiwań" wychodzi, że wystarczy przełożyć obudowę dyferencjału razem z dyfrem (ew. kółko plastkiowe napędu licznika przełożyć na nowy dyfer) i będzie pasować.


ja znalazłem skrzynię na drążek pod Visco - i taka teraz siedzi.
Przeróbka na drążek jak najbardziej możliwa (wszystko pasuje) - i tak u mnie zrobił też Argenta.

Właśnie tak chyba to zrobił mechanik. Cóż, trzeba się było nabiegać, ale i tak uważam że Kappa jest tego warta. Myślałem żeby kupić coś innego, ale jedyne na co mógłbym się pokusić w podobnej cenie to alfa 166 - tyle że podobno komfort ma ciut gorszy