Strona 2 z 6
Re: Kappa TDS/JTD - szarpanie/stuki napinacza na zimnym siln
: 11 lis 2012, 16:54
autor: Alan
Mam pewna teorię,ale zostawię dla siebie
marceli pisze:hmm może taki banał nie śmiejcie się może pogoda tzn,wilgoć ma jakiś związek z tym"klaskaniem"paska coś się do czegoś klei...sam nie wiem..
W każdym razie dziś rano pogodnie,sucho, ani nie stuknął...cisza jakby usterki nie było...czary z mleka?
Re: Kappa TDS/JTD - szarpanie/stuki napinacza na zimnym siln
: 12 lis 2012, 8:09
autor: Alan
Czarów z mleka ciąg dalszy
Dziś rano,pada,wieje..leje...odpalam stuka ,puka
Wczoraj sucho i nic
Idę spać,wszak w nocy ciężko pracowałem

Wstanę to zabiorę się za dziada

Re: Kappa TDS/JTD - szarpanie/stuki napinacza na zimnym siln
: 12 lis 2012, 9:29
autor: Borek
Czyli co, TDS wyklaskuje nijaką pogodę? Teraz ciekawe gdzie tam wilgoć może się dostawać i wywoływać wzrost tarcia. I nie mówię że skapuje z zewnątrz, tylko przy takiej aurze wszędzie rosa osiada, również gdzieś tam pod osłonami.
U mnie z kolei na zimnym silniku skrzypi któraś rolka, brzmi to jak nienaoliwione kółko w wózku z hipermarketu. Na ciepło już jest cisza. Czuję, że poproszę Pawła za jednym zamachem o odblokowanie drzwi, diagnozę jednego zacisku i tego skrzypienia, żeby się nie bujać z pojazdem naście razy. Takie to cuda jak wcześniej ktoś miał w dupie swój samochód.

Re: Kappa TDS/JTD - szarpanie/stuki napinacza na zimnym siln
: 12 lis 2012, 10:09
autor: Alan
Pogodynka taka

Re: Kappa TDS/JTD - szarpanie/stuki napinacza na zimnym siln
: 12 lis 2012, 15:03
autor: darbo
Alanie
Ja zawsze jestem chętny na Twojego Kapcia.
pozdrawiam
Re: Kappa TDS/JTD - szarpanie/stuki napinacza na zimnym siln
: 12 lis 2012, 18:30
autor: Alan
Przegrałem...Kappa vs Alan 2:0
Dzisiejsza próba demontażu koła pasowego alternatora skończyła się wizytą w szpitalu i 5 szwami na palcach prawej dłoni

no i złamanym kluczu....
Cholera zgubiłem osłonkę z rolki,dziadówa tak się zapiekłam że połamałem klucz a nie odkręciłem
Niemniej koła są w osi,zanim ostatecznie przegrałem walkę z mechaniką, zdemontowałem wszelakie pozostałe koła pasowe. Wyczyściłem dostępne mechanizmy,ustawiłem pasek nieco na wyrost...zobaczymy rano.
A..zmieniłem rolkę napinacza (na leżak piwniczny) była w znacznie lepszym stanie niż obecna.
Re: Kappa TDS/JTD - szarpanie/stuki napinacza na zimnym siln
: 12 lis 2012, 21:18
autor: volf
Bez klucza udarowego to szkoda podchodzić do takiej roboty, zresztą jak zablokować wirnik alternatora
Niech się rany szybko goją

Re: Kappa TDS/JTD - szarpanie/stuki napinacza na zimnym siln
: 13 lis 2012, 7:23
autor: Alan
Re: Kappa TDS/JTD - szarpanie/stuki napinacza na zimnym siln
: 13 lis 2012, 11:07
autor: Dawid
Wracajcie tam do zdrowia panie.Kapciem się nie martwcie-niech sobie klaszcze

Re: Kappa TDS/JTD - szarpanie/stuki napinacza na zimnym siln
: 13 lis 2012, 11:45
autor: Alan
Wymiana rolki pomogła,dziś już cisza. Chyba że to taki spokój przed burzą

Albo jej ukłon w stronę kaleki

Re: Kappa TDS/JTD - szarpanie/stuki napinacza na zimnym siln
: 13 lis 2012, 14:37
autor: Borek
Nakarmiłeś Kappę własną krwią, teraz już będzie posłuszna.
Re: Kappa TDS/JTD - szarpanie/stuki napinacza na zimnym siln
: 16 lis 2012, 9:29
autor: Alan
Jest posłuszna,nie klaszcze,nie kaszle,nie kicha,nie prycha ale....
Szukam dziury w całym,nie podoba mi się dźwięk wydawany przez silnik... w zależności od obrotów silnik..."szumi?". Podjadę do jakiegoś wymieniacza...
Re: Kappa TDS/JTD - szarpanie/stuki napinacza na zimnym siln
: 16 lis 2012, 10:58
autor: Dawid
Alan,a czy to już nie fanaberie?

Re: Kappa TDS/JTD - szarpanie/stuki napinacza na zimnym siln
: 16 lis 2012, 15:20
autor: Alan
Dawid pisze:Alan,a czy to już nie fanaberie?

Pojechałem do mechaniko-wymieniacza...
powiedział,że szukam zbója do zupy...czy jakoś tak.
edit:
Nie podoba mi się tak czy inaczej praca silnika...to jego yyyyy..yyy..y.yyyyy..yyyyyy do szału mnie doprowadza.
Narzędzia diagnostyczne od pediatry pożyczyłem,jutro będę prowadził nasłuchy

Re: Kappa TDS/JTD - szarpanie/stuki napinacza na zimnym siln
: 17 lis 2012, 14:04
autor: Alan
Dziś walki ciąg dalszy
Jak mówię że coś buczy i wyje to wyje... rozpada się sprężarka klimatyzacji.
Niezależnie czy pracuje czy nie koło pasowe klimatyzatora wyje jak oszalałe,kwestia tego czy jest to element wymienialny?
Tymczasowo przerobiłem Kappę na wersję bez klimy

Wolę z takim wyjącym nie jeździć.Pomijając dyskomfort psychiczny.
Po zabiegu osłuchowo ..czysto
