Strona 2 z 3
Re: Lybra 1.9 JTD - zgasła w czasie jazdy i nie odpali
: 17 maja 2012, 10:19
autor: kaktus
116KM, auto z listopada 2004. Można to samemu wyłączyć czy trzeba fachowca?
Re: Lybra 1.9 JTD - zgasła w czasie jazdy i nie odpali
: 17 maja 2012, 11:03
autor: Ramzes_II
kaktus pisze:116KM, auto z listopada 2004. Można to samemu wyłączyć czy trzeba fachowca?
taaa... samemu nic nie zrobisz. Examiner tez nie ma takich możliwości. Daj mi na prv. telefon do siebie.
Re: Lybra 1.9 JTD - zgasła w czasie jazdy i nie odpali
: 19 maja 2012, 20:56
autor: marq86
Witam Szanownych Kolegów. Dziś dopadł mnie podobny problem. Wracałem zadowolony po udanej wymianie zamka drzwi kierowcy (centralny ożył

) do domu, gdy nagle zgasł silnik w moim aucie, zapalając tym samym kontrolkę od EOBD. Miałem szczęście że nikt za mną nie jechał ani nie byłem na zakręcie... Trzech sympatycznych dresów zepchnęło mnie z drogi na parking. Kilka prób odpałki - nic z tego. I gdy już zadzwoniłem po tatę by zbierał się do mnie z liną, po chwili zakręciłem jeszcze raz i samochód odpalił normalnie jakby nigdy nic. Kontrolka EOBD się nie świeci. Samochód odpala normalnie, parametry silnika bez zmian. Co może być przyczyną takiego zachowania? Mam EGR do przeczyszczenia czy to może być on? Czy może to czujnik położenia wału, a może coś jeszcze? Prawdę mówiąc sytuacja zrobiła się dość niebezpieczna.

Silnik to 1.9 JTD 105 KM.
Re: Lybra 1.9 JTD - zgasła w czasie jazdy i nie odpali
: 20 maja 2012, 7:03
autor: Codee
u mnie działo się podobnie ale problem był razem z błędem związanym z ciśnieniem paliwa.
Nad akumulatorem pod daszkiem przykręconym na dwie śruby są schowane dwa przekaźniki i dwa bezpieczniki.
Czarny przekaźnik jest od pompy chyba w baku i u mnie z nim były problemy - zaśniedziałe nóżki itd.
Spróbuj od tego
pozdrawiam
Re: Lybra 1.9 JTD - zgasła w czasie jazdy i nie odpali
: 20 maja 2012, 9:26
autor: marq86
Dzięki Codee, przyjrzę się temu tematowi. Najlepsze jest to że całe zajście miało miejsce w momencie kiedy myślałem sobie "jak to fajnie jeździ moja Lancia..." Ujechałem ze 100 metrów i kipnęła

Re: Lybra 1.9 JTD - zgasła w czasie jazdy i nie odpali
: 20 maja 2012, 13:46
autor: Codee
tyle ile razy mi zgasł to po prostu ciężko wymienić....
....przysłuchaj się jak ci zgaśnie czy od baku pompka tak dziwnie siorbie, i wydaje modulowane dźwięki.
Tak choćby ją "coś" włączało i wyłączało na przemian
pozdrawiam
Re: Lybra 1.9 JTD - zgasła w czasie jazdy i nie odpali
: 20 maja 2012, 14:29
autor: Krzysiek82
Najprostsza rzecz do sprawdzenia to: FES + Vag KKL i sprawdzenie ciśnienia paliwa żądanego i mierzonego. Chociaż wątpię, że to dobry trop. Ja bym się skłaniał ku czujnikom położenia wału lub rozrządu. Ich usterki dają różne objawy, tzn. nie systematyczne. Raz silnik chodzi i zapala dobrze, innym razem nie chce zapalić na ciepłym, a innym razem gaśnie podczas pracy... Tak czy siak będzie błąd w komputerze jeśli to jest przyczyną.
PS. Jeśli silnik zapalił po czasie to potwierdza tezę z czujnikami położenia. Ich upierdliwość polega na tym, że po lekkim ostygnięciu silnika wszystko zaczyna działać prawidłowo...
Re: Lybra 1.9 JTD - zgasła w czasie jazdy i nie odpali
: 20 maja 2012, 21:07
autor: marq86
Krzysiek82 pisze:PS. Jeśli silnik zapalił po czasie to potwierdza tezę z czujnikami położenia. Ich upierdliwość polega na tym, że po lekkim ostygnięciu silnika wszystko zaczyna działać prawidłowo...
No tak właśnie się stało - po 5 minutach wszytko wróciło do normy a silnik odpalił bez problemu. Na tygodniu podjadę do znajomego elektronika na kompa i zobaczymy cóż to znowu Lancię zabolało

Re: Lybra 1.9 JTD - zgasła w czasie jazdy i nie odpali
: 20 maja 2012, 21:26
autor: Codee
no a co powiesz na zgaśnięcie 5 razy pod rząd po czym na 2 tygodnie wszystko wraca do normy?
Jak powiedziałem słyszałem pracę pompy z baku takie pochlipywanie.
Bez kompa się nie obejdzie. Co do sprawdzenia ciśnienia to na ch... Ci to? skoro i tak nie obczaisz co klęka?
pompa? która? a może zawór na pompie pada? a może pół auta wymienić?
Daj kolego znać co po tym kompie Ci wyskoczy.
pozdrawiam
ps. jeśli czujnik wału czy ten z wałka na głowicy to inna bajeczka. Ale wtedy błąd odpowiedni pokazuje
Re: Lybra 1.9 JTD - zgasła w czasie jazdy i nie odpali
: 20 maja 2012, 21:41
autor: Krzysiek82
Nie wiem czy to do mnie odpowiedź, ale chyba tak. Więc po kolei:
Codee pisze:no a co powiesz na zgaśnięcie 5 razy pod rząd po czym na 2 tygodnie wszystko wraca do normy?
A co powiesz na to, że ja taki problem miałem właśnie przez kilka tygodni? I właśnie winnym był czujnik położenia wału?
Codee pisze:
Jak powiedziałem słyszałem pracę pompy z baku takie pochlipywanie.
Bez kompa się nie obejdzie. Co do sprawdzenia ciśnienia to na ch... Ci to? skoro i tak nie obczaisz co klęka?
Ja nie neguje wątku z pompą. Ale nie na ch... tylko po to, aby wiedzieć czy występuje wahanie ciśnienia paliwa!!! Jeśli nie występuje, to znaczy, że cały układ paliwowy jest sprawny. A jeśli ciśnienie jest za małe, to też sprawdzamy następne podzespoły: filtr paliwa, regulator ciśnienia paliwa, itd. Wbrew pozorom powie to bardzo dużo. I też można sprawdzić, która pompa świruje. Tylko trzeba wiedzieć co i jak sprawdzać...
Codee pisze:
pompa? która? a może zawór na pompie pada? a może pół auta wymienić?
A kto mówi o wymianie pół auta? Bo nie widzę nigdzie takiej wypowiedzi... Obie pompy mają dawać odpowiednie ciśnienie w odpowiednim momencie i jest to do sprawdzenia.
Codee pisze:
Daj kolego znać co po tym kompie Ci wyskoczy.
pozdrawiam
ps. jeśli czujnik wału czy ten z wałka na głowicy to inna bajeczka. Ale wtedy błąd odpowiedni pokazuje
O czym napisałem.
Re: Lybra 1.9 JTD - zgasła w czasie jazdy i nie odpali
: 20 maja 2012, 21:50
autor: Ramzes_II
Ciiii... Panowie, uspokujcie testosteron

Czekamy na info z kompa, bez tego sobie mozemy powróżyć z fusów

Re: Lybra 1.9 JTD - zgasła w czasie jazdy i nie odpali
: 25 maja 2012, 20:21
autor: marq86
Oczywiście dam znać co tam się urodziło na kompie. Lipa że jestem umówiony do mechanika dopiero na 11 czerwca. Póki co auto pali, jeździ, wariat włącza się pięknie przy 1750 obr./min, żadnych spadków mocy, przerywania itp. "Niemcownie" wycinam aż miło

Tak ad rem - kupiłem na alledrogo pełne zaślepki do EGR, tak więc pożegnam to cholerstwo. Czujnik położenia wału też zamówiłem - nawet jeśli to nie on to wymienię go w ramach profilaktyki.
Re: Lybra 1.9 JTD - zgasła w czasie jazdy i nie odpali
: 25 maja 2012, 20:30
autor: Ramzes_II
marq86 pisze:Oczywiście dam znać co tam się urodziło na kompie. Lipa że jestem umówiony do mechanika dopiero na 11 czerwca. Póki co auto pali, jeździ, wariat włącza się pięknie przy 1750 obr./min, żadnych spadków mocy, przerywania itp. "Niemcownie" wycinam aż miło

Tak ad rem - kupiłem na alledrogo pełne zaślepki do EGR, tak więc pożegnam to cholerstwo. Czujnik położenia wału też zamówiłem - nawet jeśli to nie on to wymienię go w ramach profilaktyki.
Zajrzyj do mnie na pełną diagnostykę i jak będzie oki to wirusa. Będzie szybciej niż czekać do 11 czerwca. Masz 128 km tylko do śmignięcia, chyba ze chciałbyś abym ja do Ciebie przyjechał.
Re: Lybra 1.9 JTD - zgasła w czasie jazdy i nie odpali
: 28 maja 2012, 17:35
autor: marq86
Ramzes_II pisze:Zajrzyj do mnie na pełną diagnostykę i jak będzie oki to wirusa. Będzie szybciej niż czekać do 11 czerwca. Masz 128 km tylko do śmignięcia, chyba ze chciałbyś abym ja do Ciebie przyjechał.
Wbiję się "na krzywo" na zlot w Jodłowym Dworze, w końcu mam rzut beretem
Dziś ponownie wystąpił problem. Odwiozłem teściową do domu, po czym w drodze powrotnej silnik zgasł. Po 2 minutach udało się go uruchomić. Po przejechaniu może kilometra zgasł znowu. Tu problem był już gorszy bo zgasła na ruchliwym skrzyżowaniu Kielc na dodatek w godzinach szczytu. Postanowiłem się już dłużej tak nie męczyć i zostałem odholowany przez kolegę. Podczas oczekiwania na "transport" co chwilę spotkałem się z uwagami "a weź że pan to zepchnij na bok"... Jaka szkoda że nikt nie pofatygował się wysiąść z samochodu i pomóc. Żenada :/ W środę jestem umówiony na kompa także będziemy wiedzieć co to za zjawisko techniczno - nadprzyrodzone męczy moją Lancię.
Re: Lybra 1.9 JTD - zgasła w czasie jazdy i nie odpali
: 28 maja 2012, 17:53
autor: Krzysiek82
marq86 pisze:Podczas oczekiwania na "transport" co chwilę spotkałem się z uwagami "a weź że pan to zepchnij na bok"... Jaka szkoda że nikt nie pofatygował się wysiąść z samochodu i pomóc. Żenada :/
Nie przejmuj się takimi komentarzami. Chamstwa jest niestety co raz więcej bo mało kto reagował na ulicy czy w sklepie na chamstwo innych i tak to urosło. A agresji ile na ulicy, dowód? Ostatnio jechałem po rodziców, przede mną stara Corsa, a przed nią rowerzysta, który w pewnym momencie się odwrócił do tyłu. Corsa się zrównała i oczywiście przez otwarte okno dyskusja aż do momentu, w którym samochód staje, a pan kierowca wysiada i już chce się bić... Po prostu dla mnie to jest nie pojęte. Czy ludzie nie wiedzą ile osób trenuje sztuki walki / samoobronę / inne wynalazki? Skaczą do ludzi na ulicy nie wiedząc jak bardzo boleśnie mogą się zdziwić... Nie pojmuję tego. U mnie w mieście to samo, co drugi wali tekstem "masz problem"...
A wystarczy pomóc kierowcy przestawić samochód na bok...