Lancia Klub Polska

Krzychu, kilka dni już mam.Jakieś 400km przejechane i były okazje przetestować.Hamulce sprawdzają się o niebo lepiej od fabrycznych (w dużym stopniu były zużyte więc może mieć to wpływ na ocenę)auto gwałtownie wytraca prędkość,przy hamowaniu jest stabilne.W moim odczuciu śmiało mogę ten zestaw polecić.Gwałtownego hamowania z wysokich prędkości nie próbowałem ze względu na niesprzyjającą aurę.

Alan, gratuluję problem masz już za sobą. ja oddałem Lancię do mechanika i okazało się, że mam bardzo wybitą tylną tuleję wahacza przedniego i to może potęgować mi bicie na kierownicy podczas hamowania. Okazało się również, że zapiekł się regulator hamowania i dlatego auto nurkuje obciążając na maksimum przedne hamulce - mogłem je ugotować, do tego zimna kałuża i po tarczach. Po wymianie tulei okaże się co z biciem, jeśli będzie nadal występować to tarcze do zmierzenia i wtedy pójdę w Twoje ślady. Będziesz miał okazję i pozwolą na to warunki, zobacz jak zachowywać się będą po rozgrzaniu. Pozdrawiam

krzychc pisze: ... Okazało się również, że zapiekł się regulator hamowania i dlatego auto nurkuje obciążając na maksimum przedne hamulce - mogłem je ugotować, do tego zimna kałuża i po tarczach.

Mozesz napisać coś więcej o nim?
gdzie się znajduje i jak sprawdzić czy działa poprawnie?

Luckyy pisze:

krzychc pisze: ... Okazało się również, że zapiekł się regulator hamowania i dlatego auto nurkuje obciążając na maksimum przedne hamulce - mogłem je ugotować, do tego zimna kałuża i po tarczach.

Mozesz napisać coś więcej o nim?
gdzie się znajduje i jak sprawdzić czy działa poprawnie?

Wiem tylko, że znajduje się gdzieś z tyłu i podpięte są do niego przewody hamulcowe a za zadanie ma regulować ciśnienie aby równo rozłożyć siłę hamowania - tak mi wytłumaczył mechanik

To ja na chwilę wrócę do tematu,wczoraj przetestowałem hamulce.W końcu było sucho.

Na zimnych hamulcach jest rewelacyjnie,niemniej przy intensywnym dawaniu w heble czuć że słabną.Ale wystarczy im chwila oddechu i już znów jest rewelka.

Zaznaczę że troszkę je umęczyłem

znalazłem w starym numerze A-TM (numer 9 z 1997r) ciekawe zestawienie, może kogoś zainteresuje...

47m.... no lipa troszkę,ale ciekawe.Pokuszę się przy chwili wolnego o zrobienie testu,z pomiarem

Rafako pisze: Wcale mnie to nie dziwi, że Wam się szybko kloce skończyły, bo "prawdziwe" wyczynowe Ferodo, to potrafią kosztować nawet tysiące złotych za komplet, a ten "premierowy badziew" od IC-ków to się może do Nexii nada ale nie do Kappy
Tyle mojej opinii
Serdecznie pozdrawiam.

Pozwolę sobie zacytować sam siebie Sprawdziłem i prawdziwe Ferodo do Lancii Kappy 5.20T 220 KM kosztują 172 funty brytyjskie - komplet na przód, linia "uliczna" a nie semi-sportowa lub wyczynowa (co daje przy dzisiejszym kursie ok 800 zeta).
Serdecznie pozdrawiam.

krzychc pisze:

Luckyy pisze:

krzychc pisze: ... Okazało się również, że zapiekł się regulator hamowania i dlatego auto nurkuje obciążając na maksimum przedne hamulce - mogłem je ugotować, do tego zimna kałuża i po tarczach.

Mozesz napisać coś więcej o nim?
gdzie się znajduje i jak sprawdzić czy działa poprawnie?

Wiem tylko, że znajduje się gdzieś z tyłu i podpięte są do niego przewody hamulcowe a za zadanie ma regulować ciśnienie aby równo rozłożyć siłę hamowania - tak mi wytłumaczył mechanik

a w jaki sposob stwierdziles (lub mechanik) że jest do wymiany?
co sie działo?

a w jaki sposob stwierdziles (lub mechanik) że jest do wymiany?
co sie działo?[/quote]

Nie wiem jak sprawdzał, mówił że zapieczone. Ja odczułem, że tył słabo hamuje względem przodu.

volf pisze:znalazłem w starym numerze A-TM (numer 9 z 1997r) ciekawe zestawienie, może kogoś zainteresuje...

[img]download/file.php?id=15781[/img]

Dziwne są te wykresy. Dot. np. pierwszego: Kappa na zimnych ma 45.6 [m], Omega na ciepłych 45.9 [m], ale "słupek" dla Kappy jest dłuższy...

bichon pisze:

volf pisze:znalazłem w starym numerze A-TM (numer 9 z 1997r) ciekawe zestawienie, może kogoś zainteresuje...

[img]download/file.php?id=15781[/img]

Dziwne są te wykresy. Dot. np. pierwszego: Kappa na zimnych ma 45.6 [m], Omega na ciepłych 45.9 [m], ale "słupek" dla Kappy jest dłuższy...

Omega jest niemiecka i to wszystko wyjaśnia

No ale co z wymiana tych hamulcow - ma ktos jakas fotorelacje czy tylko rozmowa ktore drozsze i lepsze klocki??

Tiger-baza pisze:No ale co z wymiana tych hamulcow - ma ktos jakas fotorelacje czy tylko rozmowa ktore drozsze i lepsze klocki??

Tez mam podobny problem. Jezdze juz na tych samych klockach hamulcowych jakies 95tys km. Wydaje mi sie, ze pora na wymiane. Teraz tylko zastanawiam sie nad dwoma opcjami. Bylem sie pytac w pobliskich warsztatach, tam wolaja jakies 150pln za wymiane, bylem tez w jednym wiekszym http://www.feuvert.pl/oferta/uslugi/wym ... h-130.html i tam wolaja 50pln wiecej ale daja za to gwarancje na 12msc. Czy wziasc lewarek, klucze, poszukac rzeczywiscie jakichs materialow na youtube i samemu sprobowac .. tylko troche sie boje, zeby niczego zle nie zrobic. Kwestia kosztu samych klockow to inna sprawa, polecicie jakiegos dobrego producenta?

Wymiana klocków z przodu jest prostsza niż z tyłu, jeżeli masz jakieś podstawy i kilka narzędzi to powinieneś sobie poradzić. W sumie to po ściągnięciu koła odkręcasz dwie śruby i zsuwasz zacisk, wyjmujesz klocki, wkładasz klocki, wsuwasz zacisk, przykręcasz 2 śruby i koło. W praktyce Pooglądaj przy okazji przewody hamulcowe i elementy zawieszenia w jakim są stanie, nie zaszkodzi też przeczyścić to i owo w miarę potrzeby.
A jak nigdy tego nie robiłeś, to nie zaszkodzi pooglądanie kilku filmików-instrukcji na youtube w wolnej chwili.
Co do producenta - znaczenia "producent" i "marka" stają się coraz bardziej rozbieżne, bo coraz więcej jest produkowane w Chinach, a tylko np. pakowane w pudełka z logo marki w Niemczech.