czekałem z decyzją i informacją do ostatniej chwili, niestety Ada mocno przeziębiona (a co za tym idzie wysokie poziomy), jej wyjazd wykluczony, Wiktor jeszcze dycha, ale już mniej niż kilka dni temu, Agata tak sobie, ja ok. Przyjazd moich dziewczyn niestety wykluczony także ze względu na inne osoby (zarazki). Co do mnie i Wiktora zobaczymy rano jak wstanie i jaką będzie miał temp. i jak się będzie czuł. Przez kilkanaście dni pracowaliśmy nad zwalczeniem choroby aby można było się z Wami spotkać i może dwóch, trzech dni zabraknąć do wyleczenia pozwalającego na kontakt


Tak na 90% będę , ale tylko z Wiktorkiem ...