Lancia Klub Polska

Może to kwestia podłego paliwa... Moja dymi mniej po zatankowaniu Shell V-Power Diesel ale za to zaczęła pluć "włosami" z wydechu

witam ponownie
no ja właśnie kupiłem taki tani przepływomierz chyba nawet na allegro , chciałem zaoszczedzxic ale teraz żałuje ! chyba kupie orginał jak tak mowicie , że to bedzie przyczyną. dymi na czarno jak depne ostro to naprawde aż wstyd że taka lancia tak kopci......
zazdroszcze tym co nie kopcą szczesciarze

przyczynę dymienia w kontekście przepływomierza możesz w łatwy sposób sprawdzić, odepnij go i jeżeli przy przyspieszaniu przestanie kopcić to nie będziesz miał wątpliwości. U mnie po wymianie na ten włoski przepływomierz za 190 zł auto przyspieszało na jedynce jak kangur:), długo nic, później nagle skok i czarna chmura z nieprzepalonego paliwa za mną, drugi przepływomierz, który podobno był z wkładem Boscha, ale w serwisie stwierdzili, że nawet obok Boscha nie leżał, zlikwidował kopcenie, ale auto nie chciało jechać (jedziło tylko bez przepływomierza i to jak;) teraz wymienili mi na oryginalnego Boscha (byłem przy tym, patrzyłem na ręce i widziałem co przywiózł kurier - pudełko, hologram). Po wymianie jest ok, auto przyspiesza i pędzi tak jakby przepływomierza nie było.

panowie wrócę do tematu moja lucynka dymi na biało trochę na niebiesko jak odpalę i czuć przepalony olej 1.9 105 kucyków

Diagnozę postawi dobry mechanik,nie naciągacz. Pewnie uszczelka pod głowicą i uszczelniacze zaworowe do wymiany, przy okazji sprawdzenie szczelności zaworów, ewentualne ich dotarcie. Jeżeli pożera olej przez uszczelniacze to w chwili zimnego rozruchu pojawia chmurka niebieskiego dymu.

Sprawny diesel ma puszczać chmurę ale przy ostrym deptaniu i powinna być mała a jeżeli kolega ma chmur jak z czarnobyla to na 100% coś leży. Napisz ile autko ma przejechane... ja stawiam na wtryski.

Bzdura. Diesel Dieslowi nie równy. Nowe z filtrami cząsteczek stałych nie mają nawet sadzy w rurze wydechowej, nie ma mowy o dymieniu.
Generacja CommonRail (np. JTD) przy mocnym depnięciu też nie powinna puszczać żadnej chmurki. Tutaj jest przypadek gdzie użytkownik nie dał za wygraną gdy Lybra zaczęła leciutko poddymiać:

Okazało się, że była subtelna nieszczelność na rurze dolotowej do kolektora ssącego.

Natomiast starsze Diesele oczywiście - dymią.

ksk pisze:Bzdura. Diesel Dieslowi nie równy. Nowe z filtrami cząsteczek stałych nie mają nawet sadzy w rurze wydechowej, nie ma mowy o dymieniu.
Generacja CommonRail (np. JTD) przy mocnym depnięciu też nie powinna puszczać żadnej chmurki. Tutaj jest przypadek gdzie użytkownik nie dał za wygraną gdy Lybra zaczęła leciutko poddymiać:

Okazało się, że była subtelna nieszczelność na rurze dolotowej do kolektora ssącego.

Natomiast starsze Diesele oczywiście - dymią.

No nie do końca. Nawet JTD przy ostrym bucie (gaz w podłogę) puści bączka lekko czarnego. Ale LEKKO czarnego. I to jest w porządku. Przy TDI to i tak nie ma o czym mówić - nasze JTD generują prawie bezbarwne spaliny.

Przyczyną pojawiającego sie dymienia w silnikch JTD, może być spadek wydolności sprężarki. Koszt regeneracji we wrocku to ok 1 kPLN.

Krzysiek82 pisze:

ksk pisze:Bzdura. Diesel Dieslowi nie równy. Nowe z filtrami cząsteczek stałych nie mają nawet sadzy w rurze wydechowej, nie ma mowy o dymieniu.
Generacja CommonRail (np. JTD) przy mocnym depnięciu też nie powinna puszczać żadnej chmurki. Tutaj jest przypadek gdzie użytkownik nie dał za wygraną gdy Lybra zaczęła leciutko poddymiać:

Okazało się, że była subtelna nieszczelność na rurze dolotowej do kolektora ssącego.

Natomiast starsze Diesele oczywiście - dymią.

No nie do końca. Nawet JTD przy ostrym bucie (gaz w podłogę) puści bączka lekko czarnego. Ale LEKKO czarnego. I to jest w porządku. Przy TDI to i tak nie ma o czym mówić - nasze JTD generują prawie bezbarwne spaliny.

Bzdura. Tak jak już ksk napisał, JTD należy już do tej generacji silników, które w pełni sprawne nie mają prawa puścić żadnego dymku w żadnej sytuacji.

monry pisze:

Krzysiek82 pisze:

ksk pisze:Bzdura. Diesel Dieslowi nie równy. Nowe z filtrami cząsteczek stałych nie mają nawet sadzy w rurze wydechowej, nie ma mowy o dymieniu.
Generacja CommonRail (np. JTD) przy mocnym depnięciu też nie powinna puszczać żadnej chmurki. Tutaj jest przypadek gdzie użytkownik nie dał za wygraną gdy Lybra zaczęła leciutko poddymiać:

Okazało się, że była subtelna nieszczelność na rurze dolotowej do kolektora ssącego.

Natomiast starsze Diesele oczywiście - dymią.

No nie do końca. Nawet JTD przy ostrym bucie (gaz w podłogę) puści bączka lekko czarnego. Ale LEKKO czarnego. I to jest w porządku. Przy TDI to i tak nie ma o czym mówić - nasze JTD generują prawie bezbarwne spaliny.

Bzdura. Tak jak już ksk napisał, JTD należy już do tej generacji silników, które w pełni sprawne nie mają prawa puścić żadnego dymku w żadnej sytuacji.

Bzdury to Wy panowie piszecie. Nie ma takiego diesla, który nie puści nic na choćby leciutko czarnego. Ja nie mówię o obłoku czarnej sadzy, ale jak depniecie pedał gazu do samej podłogi, to uwierzcie mi, że za Wami delikatny (lekki, ale jednak) obłoczek będzie. A wiecie czemu? To wynika z konstrukcji silnika. Zanim turbina da porcję wymaganego powietrza, to Wy więcej dajecie paliwa do komory silnika mimo przepływomierza, który ma niby dobrać optymalnie wszystko do kupy.

I jeszcze jedno: jeśli dla Was to bzdura, to dlaczego teraz są turbiny ze zmienną geometrią? Dlaczego masa powietrza jest mierzona objętościowo i temperaturowo, a nie jak kiedyś? Zastanówcie się chwilę, to będziecie mieli odpowiedź.

Jak już mówiłem w JTD mamy prawie bezbarwne spaliny. Ale jak na np. postoju depniecie w podłogę to zobaczycie leciutki obłoczek już koloru czarnego (nie mocnego, ale jednak).

monry pisze:Bzdura. Tak jak już ksk napisał, JTD należy już do tej generacji silników, które w pełni sprawne nie mają prawa puścić żadnego dymku w żadnej sytuacji.

To wytłumacz mi dlaczego dlaczego nie raz widziałem nowe Audi, BMW, Hondę czy cokolwiek innego z Dieslem i przy porządnym depnięciu minimalnie lekki czarny dymek był ?

Proponuję rozpocząć poszukiwania od sprawdzenia przewodów gumowych w moim 1,9JTD w zeszłym roku przetarł mi się gumowy przewód od EGR czarny dym i sadza właśnie przy przyśpieszaniu teraz padł przewód dolotowy turbina-intercoler objaw podobny.Sytuacja już opanowana i żadnego dymienia nie ma.

FXX pisze:

monry pisze:Bzdura. Tak jak już ksk napisał, JTD należy już do tej generacji silników, które w pełni sprawne nie mają prawa puścić żadnego dymku w żadnej sytuacji.

To wytłumacz mi dlaczego dlaczego nie raz widziałem nowe Audi, BMW, Hondę czy cokolwiek innego z Dieslem i przy porządnym depnięciu minimalnie lekki czarny dymek był ?

Wystarczy, że miał wykonany "odpowiedni" chip tuning. Nie wiem dlaczego akurat tamte dymiły, silniki wysokoprężne fabrycznie mają ustawianą tzw granicę dymienia przy takich parametrach, aby z rury nie wydobywał się dym - możliwe, że w takim razie nie wszystkie i niektóre marki dopuszczają lekkie dymienie, ale na pewno nie jest to dopuszczalne przy pierwszych JTD (z ciekawości sprawdzaliśmy nawet dla potwierdzenia dzisiaj ze znajomym w 11letniej alfie). Polecam lekturę "Diagnozowanie silników wysokoprężnych" Hubertus Günther dla ciekawskich.

Moja Lyberka nie puszcza dymu. EGR zaślepiony. Filtry wymienione, układ powietrzny turbo szczelny.
Sprawdzałem 3 warianty:
1- odpięty przepływomierz -przyspieszenie OK. dymku brak.
2- Przepływka z allegro za 99 zł-przyspieszenie OK dymku brak.
3- Przepływka Bosch - j.w
Ja nie czuję różnicy.(nie licząc portfela)
Kiedyś na forum pisałem o przepływkach, temat z wynikami pomiarów w czasie jazdy.

Jedynie spalanie może się zmniejszyło na Boschu. Ale i cieplejsze dni nastały
Latem ponowię pomiary przepływek i zobaczę, bo nie widzą specjalnie różnicy jadąc z zaintalowanym Boschem za 380 zł i z tą z allegro za 99 zł.