Strona 2 z 29

Kappa - modyfikacja łącznik stabilizatora OCAP

: 09 kwie 2008, 12:24
autor: Marcin_D
"pawcio1" pisze:
"Marcin_D" pisze:Ja mam bez przedubu i wszystko jest OK. Ten przegub to jest chyba potrzebny jak "diabeł w Częstochowie".
Jak obejrzałem jak to się zachowuje w czasie pracy to nie bardzo rozumiem po co tam ten przegub - chyba żeby był najsłabszym miejscem tego łącznika i się rozlatywał (bo tam się luz pojawia).
A może Marcinie jakąś fotke byś wstawił tego bezprzegubowca...
i powiedz jak długo u Ciebie się sprawuje ten łącznik?
Pawciu sprawuje sie bardzo dobrze

Musisz w opcji "Szukaj" wpisać - "łacznik stabilizatora" i w szukaj autora "Marcin_D" i w wynikach to będzie w 3, 4 albo 7 poście.
Nie mogę wsadzić linka bo jak próbuje wejśc w posty z takiego wyszukiwania to mi wywala komunikat
"POSSIBLE SANTY WORM ATACK"

Pawcio spróbuj tak i mi napisz czy robi Ci się tak samo, bo się zastanawiam co jest.

Kappa - modyfikacja łącznik stabilizatora OCAP

: 09 kwie 2008, 18:59
autor: prezesjm
"Marcin_D" pisze:[
Nie mogę wsadzić linka bo jak próbuje wejśc w posty z takiego wyszukiwania to mi wywala komunikat
"POSSIBLE SANTY WORM ATACK"
W wyszukiwarce nie używaj polskich liter - ogonków itd. i będzie OK.

Kappa - modyfikacja łącznik stabilizatora OCAP

: 09 kwie 2008, 21:46
autor: Tomzik
A co powiecie na to?

Łącznik Nakamoto

Tańsze, ale wydaje mi się solidniej wykonane..

Też muszę wymienić te łączniki i miałem już Ocap upatrzony, ale zniechęciliście mnie :wink:

Kappa - modyfikacja łącznik stabilizatora OCAP

: 10 kwie 2008, 12:33
autor: robert199
ja niedawno założylem łączniki od fiata ullyse albo od citroena jumpy

jezdze na noch okolo 1000km narazie jest ok. tylko zastanawiam sie ile to moze wytrzymac i czy tzreba poszerzac otwory w wachaczu, bo amm wrazenie, ze maja mały ruch na wachaczu, a do mocowania główki do drążka użyłem kleju do wklejania łożysk. zobaczymy w praktyce czy okaże sie to skuteczne,

rozmary tego przegubowego i bez preguba sa prawie identyczne po zamaontowaniu praktycznie ta sama odległośc drążka od wahacza pozostała.

można tez zamontowac od tipo. Są krótsze i tańsze, ale nei sprawdzałem ich, wiem, ze pasuja napewno bo przymierzałem.

Kappa - modyfikacja łącznik stabilizatora OCAP

: 10 kwie 2008, 12:59
autor: pawcio1
Choć bym nie wiem co wpisał to wyskakuje,że nie znaleziono tematów i postów do w/w kryterium... : cenzura :

Kappa - modyfikacja łącznik stabilizatora OCAP

: 10 kwie 2008, 13:45
autor: D1
"Marcin_D" pisze: Musisz w opcji "Szukaj" wpisać - "łacznik stabilizatora" i w szukaj autora "Marcin_D" i w wynikach to będzie w 3, 4 albo 7 poście.
Nie mogę wsadzić linka bo jak próbuje wejśc w posty z takiego wyszukiwania to mi wywala komunikat
"POSSIBLE SANTY WORM ATACK"

Pawcio spróbuj tak i mi napisz czy robi Ci się tak samo, bo się zastanawiam co jest.
Po wpisaniu w wyszukiwarkę, pojawia się:

post nr 1

post nr 2

Stronka śmiga super :D

Kappa - modyfikacja łącznik stabilizatora OCAP

: 10 kwie 2008, 14:00
autor: Marcin_D
Dzisiaj śmiga OK, ale wczoraj ni cholery nie mogłem nic oteorzyć, bo mnie straszyło atakiem robali.

Kappa - modyfikacja łącznik stabilizatora OCAP

: 10 kwie 2008, 14:06
autor: pawcio1
Na początku za cholewke nie chciało się nic znaleźć,ale później poszło... :roll:
Ale fotki nie widać...?

Kappa - modyfikacja łącznik stabilizatora OCAP

: 10 kwie 2008, 15:04
autor: Marcin_D
"pawcio1" pisze:Na początku za cholewke nie chciało się nic znaleźć,ale później poszło... :roll:
Ale fotki nie widać...?
NO właśnie też nie mogłem znaleść tej fotki, ale zaraz zerknę czy mam na fotosiku i wsadzę tutaj
Obrazek

spokojnie wchodzi na stabilizator, a ja dla zabezpieczenia posmarowałem klejem tuleję łacznika i dopiero wsunąłem na stabiolizator (kupiłe taki klej dwuskładnikowy do klejeniam metali itp.)

A TU temat o wymianei - co i jak.

Kappa - modyfikacja łącznik stabilizatora OCAP

: 10 kwie 2008, 15:14
autor: pawcio1
Rozumiem że jest to ten bez przegubowy!?

Kappa - modyfikacja łącznik stabilizatora OCAP

: 10 kwie 2008, 15:19
autor: Marcin_D
"pawcio1" pisze:Rozumiem że jest to ten bez przegubowy!?
No dokładnie i nie ma problemu z wymianą.

Kappa - modyfikacja łącznik stabilizatora OCAP

: 10 kwie 2008, 19:06
autor: mikaeltdi
HI! He ,he to właśnie te łączniki zmieniam za OCAP , zobaczymy co one warte ...bo cenę mają sporą....bez przegubowy to jakaś zasadnicza różnica w montazu lub uzytkowaniu?czy po prostu mniej elementów do psucia...
pzdro

Kappa - łącznik stabilizatora przód

: 11 maja 2008, 18:21
autor: merbart
Witam
Temat o łącznikach był wałkowany wiele razy ale ja chciałem troche z innej beczki. Zastanawiam się od dłuższego czasu nad tym ustrojstwem po jakiego grzyba w łączniku jest przegub? Zawieszenie przednie w Kappapie jest "sztywne" tzn wachacz pracuje tylko w pionie, koła przy skręcie się nie kładą jak to ma miejsce np. w mercedesie. Zastosowany łącznikprzegubowy mojm zadaniem jest bezsensu. Koszt zamienika (z waszych opini wynika że niezbyt trwałego) jest dość duży niemówiąc o orginale. Dochodzę do wniosku że spokojnie można zastosować zwykły "stały" łacznik z themy czy innego modelu oczywiście o tej samej wysokości. Chciał bym się dowiedzieć o opini takiego łącznika w Kappie, jak się sprawuje zawieszenie, czy niezużywają się szybcie tuleje i jak z trwałością takiego łącznika?
Pozdrowienia

lacznik

: 11 maja 2008, 22:10
autor: alan0104
dobre pytanie. tez sie nad tym zastanawialem, czy moze jakos unieruchomic na stale tego najslabszego ogniwa. musze sprawdzic pod autem czy lacznik pracuje na tym przegubie podczas bujania autem. jezeli w ogole to odwierciedli realnie prace tego lacznika. a moze ktos zakladal jakies sztywne polaczenie? tzn bez tego przegubu

Re: lacznik

: 11 maja 2008, 22:38
autor: przemas81
"alan0104" pisze:dobre pytanie. tez sie nad tym zastanawialem, czy moze jakos unieruchomic na stale tego najslabszego ogniwa. musze sprawdzic pod autem czy lacznik pracuje na tym przegubie podczas bujania autem. jezeli w ogole to odwierciedli realnie prace tego lacznika. a moze ktos zakladal jakies sztywne polaczenie? tzn bez tego przegubu
faktycznie temat walkowany wiele razy klania sie opcja szukaj
bylo juz rowniez o wstawianiu sztywnych a nie przegubowychlacznikow

ja mam aktualnie wstawione sztywne od fiata tipo zmian wyczywalnych nie bylo czuc aczkolwiek wiecej wam nie napisze gdyz na sztywnym laczniku jezdze zbyt krotko a ostatnio mam problemik z wozeniem auta na boli-lacznik raczej z tym nie ma nic wspolnego-wiec ogolnie chyba nic zlego lucynce nie zrobilem poprzez wstawienie sztywnego a cena kompletu od tipo to tylko 20% orginalnych lacznikow : yesyes :