Strona 2 z 2

Kappa - siatka w zderzaku

: 17 sie 2004, 12:44
autor: Arek
no były teraz próby na wakacjach, zgasł mu tylko raz silnik, ale potem bez szarpaniny pomykał po lesnych duktach. Da sobie radę ma dryg, tylko co będzie jak zrobi prawko i bedzie kciał brac lucyne i na d...y ruszać???? :roll: :roll:
A kontakt jest okiej, chociaz w domu uchodze za gestapowca :lol: bo trzymam sie starej wojskowej zasady: Jeb...ć, karać, nie wyrózniać. :lol:
Czasem trza młodego ścignąć żeby wiedział co i jak.
:wink:

Kappa - siatka w zderzaku

: 17 sie 2004, 13:53
autor: tomek
"Arek" pisze: Czasem trza młodego ścignąć żeby wiedział co i jak.
Na pewno wyjdzie mu to na dobre. Ja zawsze jestem wdzieczny rodzicom, ze w dmu byla dyscyplina i nawet w wakacje musialem byc o 20-ej, chociaz wtedy mialem troche inne zdanie ;)