Lancia Klub Polska

macieju ja przyfrune do was ale dopiero pod wieczór w sobote dokładnie nie wiem o której ale w razie wczego będziemy pod telefonem
także flaszki studzimy bo w przeciwieństwie do kobiet lepsze są "oziębłe"

Mam nadzieję iż wszyscy dotarli szczęśliwie ale pisząc o tej porze zdaję sobie sprawę jakbym gadał do ściany Życzę Wam wspaniałej zabawy , nawet nie wiecie ile tracę swą absencją ( kiedyś Mickiewicz napisał - Litwo Ojczyzno moja....) A tu ani mnie ani Litwy nie będzie a i tak wszystko odrobimy Jeszcze raz życzę udanego zlotu, kurcze żałuję bardzo iż niema mnie wśród Was?

"marmal" pisze:Mam nadzieję iż wszyscy dotarli szczęśliwie ale pisząc o tej porze zdaję sobie sprawę jakbym gadał do ściany Życzę Wam wspaniałej zabawy , nawet nie wiecie ile tracę swą absencją ( kiedyś Mickiewicz napisał - Litwo Ojczyzno moja....) A tu ani mnie ani Litwy nie będzie a i tak wszystko odrobimy Jeszcze raz życzę udanego zlotu, kurcze żałuję bardzo iż niema mnie wśród Was?

nie pękaj następnym razem napewno wszystko wypali
ja dzis też jeszcze w domku ale już jutro dołącze do reszty i napewno wypijemy twoje zdrowie

Gril ostygł smutno się zrobiło,bania u watażki zakończona.
Podiziękowania:
Wszystkim obecnym za wspaniałą atmosferę
Przeprosiny:
Za niewygody.
Do zobaczenia w maju

Dzięki za super spotkanie.Miło było poznać Tych których nie znałem i zobaczyć twarzyczki za którymi się ckniło.Do zobaczenia w maju.

My już w domku
wielkie dzięki wszystkim za wszystko było super
specjalne THX dla Maćka i Oli
Miło nam było poznać nowe osoby i zobaczyć wszystkich których już znaliśmy do zobaczenia następnym razem

ja już też w domku było suuuuuuuuuuuuuper i napewno w maju będę znowu-tym razem z żonką
macieju-testu miednicy nie było ja k dojechałem więc jes spoko
a na marginesie to ledwo dojechałem na 60 km przed domem zaczeła zacierać sie i dymić sprężarkaz klimy jakoś dojechałem piotrek asekurował mnie z tyłu wjechałem na podwórko za moment chcę jechać do sklepuujechałem 100 metrów i ją zatarłem hehe do tego pękł pasek bogu dzięki że nie stało sie to w trasie bo bez wspomy i ładowania to cienko się wiidze hihi


ale bania była the best wielkie dzieki dla Maćka i Oli

My też już w domu!
Trudno nam się rozstać z Olą i Watażką, dlatego wyjeżdżamy ostatni
Po drodze zatrzymaliśmy się w Chojnicach, żeby zobaczyć wnusia i jego siostrzyczkę Sandrunię. Rośnie jak na drożdżach, a Ola nie mogła odkleić się od Sandry. Karolina smukleje i odgraża się, że na kolejnym zlocie u Watażki napewno będzie
Podziękowania za gościnę dla Oli i Macieja, a także Sebola i jego uroczej żony.
Basi za bigos, Jankowi za szaszłyki, Oli za ryby i rosół, Maciejowi za żeberka, Sylwii za pyszne kotleciki a wszystkim za przemiłą atmosferę
Do zobaczenia w maju!!! maj za 207 dni!!!
Beata, Ola, Piotr

..dochodzę -dziękuję Tobie i Oli !
Wpadę na rybkę w tygodniu.

Dziękuję Wam serdecznie !

Squadra Leszno również dziękuje serdecznie, zarówno organizatorom Oli i Maćkowi jak i wszystkim innym którzy musieli znosić nasze pijackie mordy i knajackie dowcipy

Do zobaczenia w maju

Ciężko tak siedzieć w pracy , emocje jeszcze nie wygasły ...i smutno, że nie wszyscy z grona będą w Morsku ... jednakże odliczamy już czas do ponownego spotkania w maju, a jak bardzo bardzo się stęsknimy za Maciejem i Olą to zrobimy wcześniejszy najazd
Sylwia

Oj praca dziwnie boli po takim super zlocie !Pozdrowionka dla wszystkich uczestników,zobaczymy się JUŻ w maju!!! Serdeczne dzięki wszystkim za udaną zabawę.(JUŻ w maju jeżeli Ola i Maciej nie zmienią zdania, bo po takim "nalocie'' to kto wie?) I to dla nich największe podziękowania!!