Lancia Ypsilon 2013, 0,9 automat - zakup z wadliwą skrzynią biegów
Lancia Ypsilon 2013, 0,9 automat - zakup z wadliwą skrzynią biegów
Cześć,
Chciałbym opisać swoją historię, bo szczerze mówiąc, to nie wiem już w ogóle co robić dalej.
Lancie Ypsilon 2013, 0,9 automat, 54 tys. przebiegu
- kupiona w marcu 2024 za 24.900
- W ogłoszeniu było napisane (poza tym, że pierwszy właściciel niski przebieg, książka, serwisowane w ASO itp), że niedawno była wymieniane koło dwumasowe, co bardzo mnie skusiło, bo wiadomo, że to kosztuje dużo. Wymiana była w listopadzie 2023
- Po zakupie szybko zrobiłem przegląd techniczny, bo poprzedni się kończył niedługo. Auto przeszło go bezproblemowo.
-. Do połowy lipca przejechałem w sumie około 3 tys. km. W tym czasie co najmniej kilkunastokrotnie występowało "zawieszenie" się skrzyni biegów, w taki sposób, że nie dawało się wrzucić ani jedynki ani wstecznego i pisało na wyświetlaczu, że "sprawdź olej w skrzyni".
5. I tu dochodzimy do właściwych wydarzeń.
W połowie lipca miałem zaplanowany urlop postanowiłem więc przygotować auto na wyjazd.
- zakupiłem nowe opony 1032 zł
- kupiłem oleje i filtry (faktura 2 - oleje i filtry) - 253 zł
- zleciłem wymianę wszystkich olejów, płynów i filtrów. W trakcie wymiany okazało się, że jest zgnity zbiornik wyrównawczy płynu chłodniczego i hamulcowego, je też wymienili - 1068 zł
Tuż po przyjęciu auta zadzwonili z serwisu i powiedział, że oni nie będą wymieniać oleju w skrzyni biegów, bo sprzęgło śmierdzi i ślizga, co oznacza, żę jest prawdopodobnie do wymiany i to powinien sprawdzić serwis specjalizujący się w skrzyniach automatycznych.
Auto zostało odebrane w tym samym dniu, natomiast rano po jego odpaleniu okazało się, że chodzi tylko na jeden cylinder i nie ma mocy. To była sobota, więc w poniedziałek pojechałem znów do serwisu i zostawiłem auto. Po południu odebrałem, a panowie powiedzieli, że jest ok, ale ich zdaniem przyczyną jest skrzynia, z którą "coś jest" i daje błędy na komputerze, przez co silnik nie działa prawidłowo.
Pojechałem więc do specjalistycznego serwisu skrzyń automatycznych. Pan po podpięciu, powiedział, że jest masa błędów na komputerze, że na pewno sprzęgło jest do wymiany, ale że on nic nie jest w stanie zrobić, bez demontażu skrzyni. Powiedziałem, że ok i poprosiłem szybką naprawę, bo termin wyjazdu się bardzo zbliżał.
Na drugi dzień pan z serwisu zadzwonił i powiedział, że jest uszkodzona obudowa skrzyni, gdyż wcześniej była spawana i doszło do ponownego uszkodzenia prowadzenia łożyska oporowego na spawie i że nie nadaje się do naprawy.
Powiedział, że jedyne co można zrobić, to próba zakupu skrzyni używanej, których praktycznie w ogóle nie ma, bo to była bardzo usterkowa skrzynia. Przy czym oni nie podejmują się zakupu, bo nie chcą brać odpowiedzialności, jeśli zakupiona skrzynia byłaby wadliwa. I że całość trzeba odłożyć w czasie, bo idą na urlop - auto zostało w warsztacie.
Po blisko 4 tydodniach udało się udało się znaleźć jedną skrzynię przez litewski serwis Ovoko - 3577 zł, którą po następnych 2 tygodniach zamontowano, ale okazało się, że nie działa poprawnie - jest tak wyrobiona, że w ogóle nie ma biegu nr 2. Za robociznę + olej i części zapłaciłem w sumie 4300 zł. Pan powiedział jeszcze, że wadliwe działanie silnika może być wynikiem braku kompresji przy zimnym silniku - wcześniej do oleju był dolewany uszczelniacz, a po zmianie oleju już go nie ma.
Pan powiedział również, że mógłby próbować złożyć 1 skrzynię z 2, ale nie daje gwarancji, że to będzie działać, a sama robocizna, to kolejne 6 000 zł + części których nie wiadomo, czy dostanie. W drugim specjalistycznym serwisie skrzyń automatycznych pan powiedział, że w ogóle nie podjąłby się takiej pracy, bo prawdopodobieństwo powodzenia jest bliskie zeru. Mówił również, że może w Lancii ASO mają gdzieś takie skrzynie nowe, ale koszt, to co najmniej 15 000 zł + min. 5 000 robocizny.
Reasumując:
oprócz zakupu, poniosłem w sumie do teraz masę kosztów:
- 2353 zł - wymiana części eksploatacyjnych
- 7877 zł - wymiana skrzyni
Co daje już ponad 10 000 zł, a auto jest nadal niesprawne (brak drugiego biegu i nierówna praca silnika) i nie ma w ogóle żadnej gwarancji, że zainwestowanie kolejnych X tysięcy da spodziewany efekt w postaci pełnej sprawności.
Pytanie do Was.
Co byście poradzili z tym wszystkim zrobić?
Przy czym na pewno nie wchodzi w grę ponowne spawanie uszkodzonej części skrzyni i sprzedaż auta z wadą. Zastanawiam się, czy np. możnaby tam jakiegoś manuala wsadzić. A może lepiej sprzedać takie jest, choć nie mam zielonego pojęcia za ile. Na pewno nie chcę już dokładać pieniędzy w ciemno, bo jak na razie popłynąłem na 35 tys.. Pytanie, czy ktoś mi da gwarancję, że takie a takie rozwiązanie, które będzie kosztować tyle, uratuje ten samochód.
Chciałbym opisać swoją historię, bo szczerze mówiąc, to nie wiem już w ogóle co robić dalej.
Lancie Ypsilon 2013, 0,9 automat, 54 tys. przebiegu
- kupiona w marcu 2024 za 24.900
- W ogłoszeniu było napisane (poza tym, że pierwszy właściciel niski przebieg, książka, serwisowane w ASO itp), że niedawno była wymieniane koło dwumasowe, co bardzo mnie skusiło, bo wiadomo, że to kosztuje dużo. Wymiana była w listopadzie 2023
- Po zakupie szybko zrobiłem przegląd techniczny, bo poprzedni się kończył niedługo. Auto przeszło go bezproblemowo.
-. Do połowy lipca przejechałem w sumie około 3 tys. km. W tym czasie co najmniej kilkunastokrotnie występowało "zawieszenie" się skrzyni biegów, w taki sposób, że nie dawało się wrzucić ani jedynki ani wstecznego i pisało na wyświetlaczu, że "sprawdź olej w skrzyni".
5. I tu dochodzimy do właściwych wydarzeń.
W połowie lipca miałem zaplanowany urlop postanowiłem więc przygotować auto na wyjazd.
- zakupiłem nowe opony 1032 zł
- kupiłem oleje i filtry (faktura 2 - oleje i filtry) - 253 zł
- zleciłem wymianę wszystkich olejów, płynów i filtrów. W trakcie wymiany okazało się, że jest zgnity zbiornik wyrównawczy płynu chłodniczego i hamulcowego, je też wymienili - 1068 zł
Tuż po przyjęciu auta zadzwonili z serwisu i powiedział, że oni nie będą wymieniać oleju w skrzyni biegów, bo sprzęgło śmierdzi i ślizga, co oznacza, żę jest prawdopodobnie do wymiany i to powinien sprawdzić serwis specjalizujący się w skrzyniach automatycznych.
Auto zostało odebrane w tym samym dniu, natomiast rano po jego odpaleniu okazało się, że chodzi tylko na jeden cylinder i nie ma mocy. To była sobota, więc w poniedziałek pojechałem znów do serwisu i zostawiłem auto. Po południu odebrałem, a panowie powiedzieli, że jest ok, ale ich zdaniem przyczyną jest skrzynia, z którą "coś jest" i daje błędy na komputerze, przez co silnik nie działa prawidłowo.
Pojechałem więc do specjalistycznego serwisu skrzyń automatycznych. Pan po podpięciu, powiedział, że jest masa błędów na komputerze, że na pewno sprzęgło jest do wymiany, ale że on nic nie jest w stanie zrobić, bez demontażu skrzyni. Powiedziałem, że ok i poprosiłem szybką naprawę, bo termin wyjazdu się bardzo zbliżał.
Na drugi dzień pan z serwisu zadzwonił i powiedział, że jest uszkodzona obudowa skrzyni, gdyż wcześniej była spawana i doszło do ponownego uszkodzenia prowadzenia łożyska oporowego na spawie i że nie nadaje się do naprawy.
Powiedział, że jedyne co można zrobić, to próba zakupu skrzyni używanej, których praktycznie w ogóle nie ma, bo to była bardzo usterkowa skrzynia. Przy czym oni nie podejmują się zakupu, bo nie chcą brać odpowiedzialności, jeśli zakupiona skrzynia byłaby wadliwa. I że całość trzeba odłożyć w czasie, bo idą na urlop - auto zostało w warsztacie.
Po blisko 4 tydodniach udało się udało się znaleźć jedną skrzynię przez litewski serwis Ovoko - 3577 zł, którą po następnych 2 tygodniach zamontowano, ale okazało się, że nie działa poprawnie - jest tak wyrobiona, że w ogóle nie ma biegu nr 2. Za robociznę + olej i części zapłaciłem w sumie 4300 zł. Pan powiedział jeszcze, że wadliwe działanie silnika może być wynikiem braku kompresji przy zimnym silniku - wcześniej do oleju był dolewany uszczelniacz, a po zmianie oleju już go nie ma.
Pan powiedział również, że mógłby próbować złożyć 1 skrzynię z 2, ale nie daje gwarancji, że to będzie działać, a sama robocizna, to kolejne 6 000 zł + części których nie wiadomo, czy dostanie. W drugim specjalistycznym serwisie skrzyń automatycznych pan powiedział, że w ogóle nie podjąłby się takiej pracy, bo prawdopodobieństwo powodzenia jest bliskie zeru. Mówił również, że może w Lancii ASO mają gdzieś takie skrzynie nowe, ale koszt, to co najmniej 15 000 zł + min. 5 000 robocizny.
Reasumując:
oprócz zakupu, poniosłem w sumie do teraz masę kosztów:
- 2353 zł - wymiana części eksploatacyjnych
- 7877 zł - wymiana skrzyni
Co daje już ponad 10 000 zł, a auto jest nadal niesprawne (brak drugiego biegu i nierówna praca silnika) i nie ma w ogóle żadnej gwarancji, że zainwestowanie kolejnych X tysięcy da spodziewany efekt w postaci pełnej sprawności.
Pytanie do Was.
Co byście poradzili z tym wszystkim zrobić?
Przy czym na pewno nie wchodzi w grę ponowne spawanie uszkodzonej części skrzyni i sprzedaż auta z wadą. Zastanawiam się, czy np. możnaby tam jakiegoś manuala wsadzić. A może lepiej sprzedać takie jest, choć nie mam zielonego pojęcia za ile. Na pewno nie chcę już dokładać pieniędzy w ciemno, bo jak na razie popłynąłem na 35 tys.. Pytanie, czy ktoś mi da gwarancję, że takie a takie rozwiązanie, które będzie kosztować tyle, uratuje ten samochód.
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2024, 22:08 przez faraon, łącznie zmieniany 3 razy.
Powód: Szanowny kolego. Napociłeś się pisząc ten post dlatego Ci go nie odrzucę. Ale, żeby taka sytuacja nie spotkała Cię przy kolejnym poście zajrzyj proszę do Regulaminu forum i zacznij sie do niego stosować. Inaczej => kosz.
Powód: Szanowny kolego. Napociłeś się pisząc ten post dlatego Ci go nie odrzucę. Ale, żeby taka sytuacja nie spotkała Cię przy kolejnym poście zajrzyj proszę do Regulaminu forum i zacznij sie do niego stosować. Inaczej => kosz.
- KrissEB
- Klubowicz
- Posty: 756
- Rejestracja: 01 kwie 2012, 0:55
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Kraków, Bełchatów
Re: Lancia Ypsilon 2013, 0,9 automat - zakup z wadliwą skrzynią biegów
A nie lepiej by było spróbować oddać auto kupującemu z żądaniem zwrotu pieniędzy ze względu na wadę ukrytą, chociaż sam nie wiem czy by mi się chciało to wszystko udowadniać? Jednak spawana skrzynia to nie taka prosta usterka do przeoczenia przy przekazywaniu auta nowemu kupującemu.
Były: Skoda Favorit 1.3 92'
Skoda Felicja 1.3 95'
Lancia Kappa 2.0t 16v 96'
Lancia Y10 1,1 Avenue 92'
Lancia Y 1,2 - 60 KM 98'
Są:
Lancia Beta H.P.Executive 2.0 IE 82'- w trakcie remontu
Lancia Zeta 2.0 Turbo - 147 KM 95'
Skoda Felicja 1.3 95'
Lancia Kappa 2.0t 16v 96'
Lancia Y10 1,1 Avenue 92'
Lancia Y 1,2 - 60 KM 98'
Są:
Lancia Beta H.P.Executive 2.0 IE 82'- w trakcie remontu
Lancia Zeta 2.0 Turbo - 147 KM 95'
- topcio
- Prezes Lancia Klub Polska
- Posty: 12042
- Rejestracja: 20 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Lublin woj. Lubelskie
Re: Lancia Ypsilon 2013, 0,9 automat - zakup z wadliwą skrzynią biegów
Tylko jeśli było kupione w komisie.KrissEB pisze: ↑18 wrz 2024, 9:19 A nie lepiej by było spróbować oddać auto kupującemu z żądaniem zwrotu pieniędzy ze względu na wadę ukrytą, chociaż sam nie wiem czy by mi się chciało to wszystko udowadniać? Jednak spawana skrzynia to nie taka prosta usterka do przeoczenia przy przekazywaniu auta nowemu kupującemu.
Ja bym minimalizował straty i sprzedał tak jak jest .
Re: Lancia Ypsilon 2013, 0,9 automat - zakup z wadliwą skrzynią biegów
Chyba lepiej zainwestować w prawnika i w opłaty sądowe - niż w to auto.
Każdego sprzedającego, również osobę fizyczną - można pozwać.
Warto mieć silne dowody na to, że usterka już była, a najlepiej: że sprzedający o niej wiedział i ją zataił.
Każdego sprzedającego, również osobę fizyczną - można pozwać.
Warto mieć silne dowody na to, że usterka już była, a najlepiej: że sprzedający o niej wiedział i ją zataił.
- topcio
- Prezes Lancia Klub Polska
- Posty: 12042
- Rejestracja: 20 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Lublin woj. Lubelskie
Re: Lancia Ypsilon 2013, 0,9 automat - zakup z wadliwą skrzynią biegów
Pozwać można, ale czy jest szansa na wygraną?
Podpisane że stan techniczny jest znany, auto jeździło przez cztery miesiące ... Nooo, czarno widzę pozew przeciwko osobie fizycznej.
-
- Forumowicz/ka
- Posty: 247
- Rejestracja: 11 kwie 2017, 21:44
- Imię: Tomasz
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Lancia Ypsilon 2013, 0,9 automat - zakup z wadliwą skrzynią biegów
Każdy sprzedający nawet osoba fizyczna udziela rękojmi na sprzedawany pojazd na okres 2 lat ( wiem przy 10 letnim aucie jest to chore ale tak jest ) jeśli w umowie kupna sprzedaży nie ma zawartej klauzuli że „ na pojazd lub wyraźnie wskazane części rękojmi nie udziela się , zapis typu stan techniczny kupującemu jest znany - nic nie znaczy . Rękojmia obowiązuje na wady ukryte a spawana skrzynia według mnie to właśnie wada ukryta . Ps . Komis nie może używać zapisów wyłączających rękojmię .
Ja zwrócił bym się do sprzedawcy a później do prawnika art 556 Kodeksu Cywilnego
Ja zwrócił bym się do sprzedawcy a później do prawnika art 556 Kodeksu Cywilnego
Były
Fiat Punto I 1,4 75 KM
Fiat Brava 1,2 80 KM
Opel Vectra C 1,6 101 KM
Fiat Grande Punto 1,4 16V 95 KM
Lancia Delta III 1,4 120 KM bi-colore
Jest
Lancia Ypsilon 843 Platino 1,4 95 KM rok 2004
Fiat 500X 1,6 e-torq
Fiat Punto I 1,4 75 KM
Fiat Brava 1,2 80 KM
Opel Vectra C 1,6 101 KM
Fiat Grande Punto 1,4 16V 95 KM
Lancia Delta III 1,4 120 KM bi-colore
Jest
Lancia Ypsilon 843 Platino 1,4 95 KM rok 2004
Fiat 500X 1,6 e-torq
- topcio
- Prezes Lancia Klub Polska
- Posty: 12042
- Rejestracja: 20 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Lublin woj. Lubelskie
Re: Lancia Ypsilon 2013, 0,9 automat - zakup z wadliwą skrzynią biegów
Art 556 odnosi się do konsumentów, a kupując od osoby fizycznej nie jesteś konsumentem, co powoduje, że razie sporu ze sprzedawcą to na nabywcy spoczywa ciężar udowodnienia, że wada istniała w chwili wydania samochodu.
-
- Forumowicz/ka
- Posty: 247
- Rejestracja: 11 kwie 2017, 21:44
- Imię: Tomasz
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Lancia Ypsilon 2013, 0,9 automat - zakup z wadliwą skrzynią biegów
Rękojmia obowiązuje również osoby fizyczne . Porada w kancelarii to przy poniesionych już wydatkach nie jest sumą astronomiczną . Chyba bardziej by się opłacało zrobić opinię rzeczoznawcy -biegłego i zainwestować w prawnika niż w ten egzemplarz samochodu . Ogólnie przykra sprawa
Były
Fiat Punto I 1,4 75 KM
Fiat Brava 1,2 80 KM
Opel Vectra C 1,6 101 KM
Fiat Grande Punto 1,4 16V 95 KM
Lancia Delta III 1,4 120 KM bi-colore
Jest
Lancia Ypsilon 843 Platino 1,4 95 KM rok 2004
Fiat 500X 1,6 e-torq
Fiat Punto I 1,4 75 KM
Fiat Brava 1,2 80 KM
Opel Vectra C 1,6 101 KM
Fiat Grande Punto 1,4 16V 95 KM
Lancia Delta III 1,4 120 KM bi-colore
Jest
Lancia Ypsilon 843 Platino 1,4 95 KM rok 2004
Fiat 500X 1,6 e-torq
Re: Lancia Ypsilon 2013, 0,9 automat - zakup z wadliwą skrzynią biegów
Mój kumpel miał niedawno sprawę w Sądzie, jako sprzedający pojazd. Nabywca najpierw chciał odstąpić od umowy (a potem złożył pozew) twierdząc, że była wada ukryta. Mój kumpel twierdzi, że ten nabywca coś nagrzebał i uszkodził, a potem próbował naprawiać. Ostatecznie Sąd oddalił ten pozew.
Ale mniejsza o szczegóły i tematy techniczne - do rozprawy doszło, a założyła ją osoba fizyczna przeciwko osobie fizycznej.
Poza tym, sama konsultacja u prawnika nie powinna być droga.
Ale mniejsza o szczegóły i tematy techniczne - do rozprawy doszło, a założyła ją osoba fizyczna przeciwko osobie fizycznej.
Poza tym, sama konsultacja u prawnika nie powinna być droga.
- Mariusz91
- Klubowicz
- Posty: 2740
- Rejestracja: 08 cze 2007, 0:00
- Skype: Mariusz8.32
- Imię: Mariusz
- Lokalizacja: Kraków
Re: Lancia Ypsilon 2013, 0,9 automat - zakup z wadliwą skrzynią biegów
toreider pisze: Rękojmia obowiązuje również osoby fizyczne . Porada w kancelarii to przy poniesionych już wydatkach nie jest sumą astronomiczną . Chyba bardziej by się opłacało zrobić opinię rzeczoznawcy -biegłego i zainwestować w prawnika niż w ten egzemplarz samochodu . Ogólnie przykra sprawa
mikee72 pisze: Mój kumpel miał niedawno sprawę w Sądzie, jako sprzedający pojazd. Nabywca najpierw chciał odstąpić od umowy (a potem złożył pozew) twierdząc, że była wada ukryta. Mój kumpel twierdzi, że ten nabywca coś nagrzebał i uszkodził, a potem próbował naprawiać. Ostatecznie Sąd oddalił ten pozew.
Ale mniejsza o szczegóły i tematy techniczne - do rozprawy doszło, a założyła ją osoba fizyczna przeciwko osobie fizycznej.
Poza tym, sama konsultacja u prawnika nie powinna być droga.
KrissEB pisze: A nie lepiej by było spróbować oddać auto kupującemu z żądaniem zwrotu pieniędzy ze względu na wadę ukrytą, chociaż sam nie wiem czy by mi się chciało to wszystko udowadniać? Jednak spawana skrzynia to nie taka prosta usterka do przeoczenia przy przekazywaniu auta nowemu kupującemu.
mikee72 pisze: Chyba lepiej zainwestować w prawnika i w opłaty sądowe - niż w to auto.
Każdego sprzedającego, również osobę fizyczną - można pozwać.
Warto mieć silne dowody na to, że usterka już była, a najlepiej: że sprzedający o niej wiedział i ją zataił.
toreider pisze: Każdy sprzedający nawet osoba fizyczna udziela rękojmi na sprzedawany pojazd na okres 2 lat ( wiem przy 10 letnim aucie jest to chore ale tak jest ) jeśli w umowie kupna sprzedaży nie ma zawartej klauzuli że „ na pojazd lub wyraźnie wskazane części rękojmi nie udziela się , zapis typu stan techniczny kupującemu jest znany - nic nie znaczy . Rękojmia obowiązuje na wady ukryte a spawana skrzynia według mnie to właśnie wada ukryta . Ps . Komis nie może używać zapisów wyłączających rękojmię .
Ja zwrócił bym się do sprzedawcy a później do prawnika art 556 Kodeksu Cywilnego
Dziwić się, że ludzie oddają często porządne, stare, używane samochody na złom. Było to dla mnie kiedyś nie do pomyślenia! Niestety, faktycznie coraz częściej widzę, że lepiej stracić kilka złotych i mieć święty spokój, oddając używany porządny wóz na złom... W ponad 10 letnim używanym samochodzie zdarzyć się może wszystko i kupując taki samochód jako używany godzisz się na taką możliwość. Nie rozumiem skąd jest takie roszczeniowe podejście - Wunder - Baum przestał pachnieć, więc odrazu trzeba kierować sprawę do sądu... Ciekaw jestem, jak kupujecie inne, niż samochody, używane przedmioty...
Wracając do meritum - w odpowiedzi do autora postu. Współczuje inwestycji, w tej kwocie, w samochód, który nadal nie jest sprawny. Tarfiłeś prawdopodobnie na średni egzemplarz, a potem do warsztatu, który nie specjalnie chce się tykać takich dziwolągów (bo pewnie by to naprawili, ale lepiej zrobić podstawowe naprawy w popularnym samochodzie, niż próbować naprawić samochód który robi się bardzo rzadko, a potem może jeszcze wysłuchiwać roszczeń ) Nic dziwnego tutaj nie ma. W obecnej sytuacji ciężko mi coś doradzić. W Twojej sytuacji, chyba sprzedał bym ten samochód po kosztach i szukał jakiegoś popularnego wozidła. Samochody nietypowe są ciekawe, kuszące, dobrze wyposażone, ale nie dla ludzi, którzy jakkolwiek nie znają się na motoryzacji.
Zapobiegawczo - Nie jestem handlarzem, nie posiadam komisu z samochodami. W dodatku bardzo często kupuję wszelkiego rodzaju używane przedmioty w tym samochody z komisów i liczę się z tym, że zakup takich to zawsze jest ryzyko i często najmniejsza inwestycja
Lancia Thema 2.0 16v Turbo LX <--- Miss Zlotu Muszyna 2014 / V-ce-Miss Zlotu Topornia 2015 / Miss Zlotu Zwierzyń 2016 / II V-ce-Miss Zlotu 2018
Lancia Y10 "Lila" 1.1 8v <-- II V-ce Miss Zlotu Muszyna 2014 / II V-ce Miss Zlotu Topornia 2015
Łada Niva <---- Prace Twają!
Moja Była
Lancia Thema 2.0 16v 90'
Lancia Y10 "Lila" 1.1 8v <-- II V-ce Miss Zlotu Muszyna 2014 / II V-ce Miss Zlotu Topornia 2015
Łada Niva <---- Prace Twają!
Moja Była
Lancia Thema 2.0 16v 90'
Re: Lancia Ypsilon 2013, 0,9 automat - zakup z wadliwą skrzynią biegów
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Prawdopodobnie znajomy pomoże mi przygotować jakieś pismo bazujące na rękojmi i wadzie ukrytej, które zostanie wysłane do sprzedawcy. Nie nastawiam się oczywiście na sukces, ale kto wie, możę coś da.
A jeśli nie to pytanie - jak sprzedać taki samochód? W sensie za ile byście go wystawili z opisem wad, które posiada.
Prawdopodobnie znajomy pomoże mi przygotować jakieś pismo bazujące na rękojmi i wadzie ukrytej, które zostanie wysłane do sprzedawcy. Nie nastawiam się oczywiście na sukces, ale kto wie, możę coś da.
A jeśli nie to pytanie - jak sprzedać taki samochód? W sensie za ile byście go wystawili z opisem wad, które posiada.
Re: Lancia Ypsilon 2013, 0,9 automat - zakup z wadliwą skrzynią biegów
hejka. ja mam 2 lancie w takiej konfiguracji. Drugą kupiłem w komisie. Jak spadły temperatury skrzynia przestawała zmieniać biegi /zapalało się czerwone kółeczko zębate/ i finito. Po ostygnięciu trochę chodziła i znów to samo. Facet w komisie szedł w zaparte ale ja się uparłem na to auto, żeby je mieć dla siebie. Skrzynię naprawił spec w okolicach Gniezna. I działa do dziś idealnie. W dniu zakupu stan licznika ca 40k a dziś ca 110k km. Tytułem wyjaśnienia. To nie jest automatyczna skrzynia biegów w potocznym rozumieniu. To jest zwykła skrzynia mechaniczna ze zrobotyzowanym układem zmiany biegów i włączania sprzęgła + elektronika. Z góry na skrzyni jest nałożony zespół elektrozaworów i siłowników hydraulicznych, pompa, akumulator ciśnienia tzw. grucha i zbiornik oleju. pod nogami pasażera jest komputer sterujący. Moja awaria polegała na tym, że uszczelki elektrozaworów /oringi/ były uszczypnięte i gubiły ciśnienie ojeju, szczególnie po rozgrzaniu. Trafiłeś na słabych mechaników. W necie można znależć mnówstwo filmów /szczególnie ameryka południowa/ jak te skrzynie rozbierają w drobny mak i regenerują. Od strony mechanicznej są tak samo niezawodne jak manuale. Sprzęgło wiadomo zużywa się. Ale zestaw naprawczy sprzęgła to nie jakiś kosmos cenowy pomimo dwumasy. W tym silniku i skrzyni wszystko jest malutkie Masz 2 skrzynie, można z tego coś złożyć. Po pierwsze cześć mechaniczna: problem z II biegiem. O ile ja się znam, należy ją/je rozebrać sprawdzić łożyska, wałki, przesuwki, synchronizatory. To są proste tematy. Do tego sprzęgło. Kto wie może typy tarcze odwrotnie założyli. W dzisiejszych czasach nie takie cuda się zdarzają. Zastanawiające jest spawanie ale masz 2 obudowę. Po drugie, właściwy automat/robot. Stan wysprzęglika, uszczelek siłowników i elektrozaworów. To wszystko się wymienia i nie jest drogie. Mechanicznie to nie ma co się tam popsuć. Gadka mechanika że silnik nie działa bo bla bla skrzynia ma błędy to 5 metrów mułu pod dnem niewiedzy i ignorancji. Ecu silnika to jedno a sterownik skrzyni to inna bajka. Multiecuscan ma osobne zakładki do diagnostyki i regulacji tych podzespołów. Szkoda, że wydałeś sporo kasy bezskutecznie bo wg mnie mogłeś w tych pieniądzach mieć już auto naprawione. A oceniając markę na posdtawie moich 2 które posiadam już ponad 10 lat, jest to auto o które warto powalczyć. PS. W temacie wymiany oleju: w skrzyni zalany jest olej przekładniowy, producent wiadomo nie zaleca wymiany. Mozna to zrobić, ale ważniejsze jest to, że spotkałem się z opinią, że warto dolać oleju 20-30% więcej ponad stan. poprawi to warunki pracy mechaniki. Natomiast ważniejszy jest olej w "robocie". jego poziom i jakość. Mam takie pytanie? pisałeś o komunikacie o niskim poziomie oleju w skrzyni. Ja się z takim nie spotkałem. Zakładam, że raczej chodzi o poziom oleju w zespole zmieniającym biegi. Ale czy o poziom czy o ciśnienie? Nie widziałem tam żadnego czujnika poziomu w/na zbiorniku. Natomiast występuje czujnik ciśnienia oleju hydraulicznego w układzie. Po właczeniu zapłonu słychać jak pompa nabija ciśnienie. Czy próbowałeś i zwróciłeś uwagę jak często się ona załacza na nie pracującym silniku / z właczonym zapłonem/? Ew. ile razy można wrzucać 1 i wsteczny między załaczeniami pompy? daje to pewien obraz szczelności oringów w układzie.
Za piękne Lancie i żwawych chłopców