Opony zimowe

[cysiek]

Też wolę mieć coś lepszego niż gorszego, ale nie jestem skłonny przepłacać 2 razy za coś co jest tylko nieco lepsze.
Rok temu do Phedry kupiłem chińczyki całosezonowe Imperial. Zapłaciłem 900zł za komplet - opony mają bardzo dobre parametry, są wzmacniane. Za markowe ze średniej półki musiałbym dać prawie dwa razy tyle - to wolałem kupić zestaw nowych felg.
Jakie wrażenia? Bardzo pozytywne - zwłaszcza na początku. Bardzo dobra moim zdaniem (nie miałem opon premium żeby porównywać) przyczepność na mokrym, auto stabilniejsze a zarazem bardziej komfortowe. Zrobiłem na nich ok 40tys km. Bieżnika już sporo ubyło więc przyczepność na mokrym zauważalnie się pogorszyła, ale cały czas jest dużo lepsza niż na poprzednich oponach Barum, czy wcześniejszych Pneumant (tamte były fatalne). W innym aucie mam mięsiste jeszcze Bridgestone'y, które też dużo bardziej tańczą na mokrym. Na suchym chińczyki nadal bardzo dobrze trzymają.
Może miałem farta z tymi Imprerialami.. ale na podstawie swoich doświadczeń stwierdzam, że zrobiłem dobry zakup.

Co do Imperiali wielosezonowych to ja mam odmienne doświadczenie. Na mokrym ok ale na śniegu to już masakra była.
Nigdy więcej nie wejdę w wielosezon.

[grzesiekj23]

Nigdy więcej nie wejdę w wielosezon.

Stwierdzasz na podstawie jednego kompletu Imperiali czy miałeś okazję spróbować też innych? To tak jakbyś już nie wsiadł do autobusu bo nie podobała Ci się jazda starym "ogórkiem"

Ja miałem Micheliny M+S i w śniegu szły jak złoto, na mokrym bardzo dobrze się spisywały, jedynie przy upałach potrafiły zapiszczeć ale to wiadomo.

[cysiek]

Nigdy więcej nie wejdę w wielosezon.

Stwierdzasz na podstawie jednego kompletu Imperiali czy miałeś okazję spróbować też innych? To tak jakbyś już nie wsiadł do autobusu bo nie podobała Ci się jazda starym "ogórkiem"

Ja miałem Micheliny M+S i w śniegu szły jak złoto, na mokrym bardzo dobrze się spisywały, jedynie przy upałach potrafiły zapiszczeć ale to wiadomo.

Dokładnie. Stwierdzam to po przygodzie z Imperial.

[mikee72]

Ja swoich Imperiali nie miałem okazji sprawdzić na śniegu.. Może w tym roku jakiś spadnie, to dam znać

[Marcin_D]

Cysiek ale Falken to są bardzo dobre opony - miałem na 2 różnych autach (LIIPhII GT 205KM, Chrysler 300C 340KM) i na obu dawały radę.
To jest porządna średnia półka (nawet czasami zaliczana do premium) - ale jednak chińczyk nawet najdroższy nie ma do nich polotu.
Przetestowałem na 3 (a w sumie to chyba 4) różnych autach chińczyki (Atlas, Linglo, Goodride, Herkules i jakieś jeszcze) - każde tańczyło i zachowywało się gorzej niż moja Laguna na oponach, które były po zakupie (a były prawie slicki Yokohama - ta były wyjechane). Te auta to Passat B6 2,0TDI, Citroen C5 2,0Hdi, Chrysler Grand Voyager 3,3, Astra H 1,8, a no i jeszcze Ford Mondeo 2,0Pb (no to w sumie 5), nie no 6 - bo jeszcze Ford Focus 1,6.
Szanuję swoje życie i innych użytkowników dróg też - a można jeździć super bezpiecznie, a nagle wyskoczy dziecko z chodnika i na chińczykach masz go na masce, a np. na Falkenach stajesz 30cm od niego - taka jest ta "drobna" różnica "nieco".

[cysiek]

Cysiek ale Falken to są bardzo dobre opony - miałem na 2 różnych autach (LIIPhII GT 205KM, Chrysler 300C 340KM) i na obu dawały radę.
To jest porządna średnia półka (nawet czasami zaliczana do premium) - ale jednak chińczyk nawet najdroższy nie ma do nich polotu.
Przetestowałem na 3 (a w sumie to chyba 4) różnych autach chińczyki (Atlas, Linglo, Goodride, Herkules i jakieś jeszcze) - każde tańczyło i zachowywało się gorzej niż moja Laguna na oponach, które były po zakupie (a były prawie slicki Yokohama - ta były wyjechane). Te auta to Passat B6 2,0TDI, Citroen C5 2,0Hdi, Chrysler Grand Voyager 3,3, Astra H 1,8, a no i jeszcze Ford Mondeo 2,0Pb (no to w sumie 5), nie no 6 - bo jeszcze Ford Focus 1,6.
Szanuję swoje życie i innych użytkowników dróg też - a można jeździć super bezpiecznie, a nagle wyskoczy dziecko z chodnika i na chińczykach masz go na masce, a np. na Falkenach stajesz 30cm od niego - taka jest ta "drobna" różnica "nieco".

Zupełnie nie rozumiem. A może odbiorcę posta pomyliłeś? Ja kupuje Falkeny. Moje posty były odpowiedzią na kolegi Tomzik że opona może być i z półki Premium A i tak zdrowego rozsądku nie zastąpi

[vanisch]

Cysiek ale Falken to są bardzo dobre opony - miałem na 2 różnych autach (LIIPhII GT 205KM, Chrysler 300C 340KM) i na obu dawały radę.
To jest porządna średnia półka (nawet czasami zaliczana do premium) - ale jednak chińczyk nawet najdroższy nie ma do nich polotu.
Przetestowałem na 3 (a w sumie to chyba 4) różnych autach chińczyki (Atlas, Linglo, Goodride, Herkules i jakieś jeszcze) - każde tańczyło i zachowywało się gorzej niż moja Laguna na oponach, które były po zakupie (a były prawie slicki Yokohama - ta były wyjechane). Te auta to Passat B6 2,0TDI, Citroen C5 2,0Hdi, Chrysler Grand Voyager 3,3, Astra H 1,8, a no i jeszcze Ford Mondeo 2,0Pb (no to w sumie 5), nie no 6 - bo jeszcze Ford Focus 1,6.
Szanuję swoje życie i innych użytkowników dróg też - a można jeździć super bezpiecznie, a nagle wyskoczy dziecko z chodnika i na chińczykach masz go na masce, a np. na Falkenach stajesz 30cm od niego - taka jest ta "drobna" różnica "nieco".

Zupełnie nie rozumiem. A może odbiorcę posta pomyliłeś? Ja kupuje Falkeny. Moje posty były odpowiedzią na kolegi Tomzik że opona może być i z półki Premium A i tak zdrowego rozsądku nie zastąpi

Ale nawet przy zdrowym rozsądku inaczej zahamujesz na Ling Longu czy Lanvigatorze a inaczej mając chociażby Goodyear

[cysiek]

Cysiek ale Falken to są bardzo dobre opony - miałem na 2 różnych autach (LIIPhII GT 205KM, Chrysler 300C 340KM) i na obu dawały radę.
To jest porządna średnia półka (nawet czasami zaliczana do premium) - ale jednak chińczyk nawet najdroższy nie ma do nich polotu.
Przetestowałem na 3 (a w sumie to chyba 4) różnych autach chińczyki (Atlas, Linglo, Goodride, Herkules i jakieś jeszcze) - każde tańczyło i zachowywało się gorzej niż moja Laguna na oponach, które były po zakupie (a były prawie slicki Yokohama - ta były wyjechane). Te auta to Passat B6 2,0TDI, Citroen C5 2,0Hdi, Chrysler Grand Voyager 3,3, Astra H 1,8, a no i jeszcze Ford Mondeo 2,0Pb (no to w sumie 5), nie no 6 - bo jeszcze Ford Focus 1,6.
Szanuję swoje życie i innych użytkowników dróg też - a można jeździć super bezpiecznie, a nagle wyskoczy dziecko z chodnika i na chińczykach masz go na masce, a np. na Falkenach stajesz 30cm od niego - taka jest ta "drobna" różnica "nieco".

Zupełnie nie rozumiem. A może odbiorcę posta pomyliłeś? Ja kupuje Falkeny. Moje posty były odpowiedzią na kolegi Tomzik że opona może być i z półki Premium A i tak zdrowego rozsądku nie zastąpi

Ale nawet przy zdrowym rozsądku inaczej zahamujesz na Ling Longu czy Lanvigatorze a inaczej mając chociażby Goodyear

Żadne opony które wymieniłeś nie były poruszane w dyskusji, także sorry nie odniosę się co do zdrowego rozsądku w tym przypadku

[vanisch]

Boże, zamiast Lanvigatora czytaj Zeetex- już jest w porządku?

[cysiek]

Trochę się tu robi przerost treści nad formą. Panowie co optujecie nad Premium pochwalcie się na jakich oponach zimowych latacie. Może mnie scepytka przekonacie do dorzucenia paru pln'ów

[vanisch]

Miałem nowe opony "premium"- Goodyear Vector 4seasons, miałem i mam nowe chińskie opony- to przepaść, nie bardzo jest sens to porównywać.
Zazwyczaj kupuję opony ze średniej półki, Uniroyal, a nawet Dębica- dalej jest o niebo lepiej.

[horses]

Gdzieś mi posta wcięło.

Premium jest hmm, przereklamowane

Złe doświadczenia mam z Michelinem

Co do zimowych to ja polecam
Viking, Gislaved, Vredestein, Avon, Nordexx (tylko nie wiem gdzie obecnie robią)

Wielosezon
Kleber, Taurus teraz ma nowy model bdb., CrossClimate jest dobry jak jest nowy i ktoś go zajeździ w 2-3 lata.

[Marcin_D]

Ja na Chrylser'ze 300C 5,7 Hemi AWD mam na zimę Vredestain Wintrack "jakieś tam" - auto trzyma się drogi i nie zrywa przy ruszaniu (a ma 525Nm momentu ,a nie jakieś 200 jak np. Kappa).
Przez 2 tygodnie miałem felgi inne założone w zimę i na nich były jakieś nie chińczyki tylko koreańczyki (nie wiem czy nie jakiś hankook) - rozmiar ten sam co na moich (a no i były nowsze i w sumie miały głębszy bieżnik) - a różnica była ogromna.

Cysiek pisałem do Ciebie - bo napisałeś że kupujesz Falkeny, a wcześniej myślałeś nad Zetex'ami. I w którymś poście napisałeś żeby się od Ciebie odczepić bo kupujesz Falkeny. Więc pochwaliłem twój wybór i nawiązałem do reszty postów w temacie dotyczących "nieco gorszych" parametrów chińczyków.

[piterstilo]

Chciałbym mieć taki problem z wyborem opon.
Wczoraj kupiłem kolejną Deltę, która ma komplet nowych, jeszcze z fabrycznymi kolorowymi paskami, chińskich opon zimowych
m-ki Sunfull SF 982 w rozmiarze 225/45/17.
Pokonałem kilkaset kilometrów od miejsca zakupu, podczas intensywnych opadów deszczu. Połączenie chińskich opon z mocą 190 KM nie nastraja optymistycznie. Przy prędkościach autostradowych są głośne i generują małe wprawdzie, ale jednak wibracje.
Czuć też niepewne prowadzenie. Podczas spokojnej jazdy lub w mieście zachowują się poprawnie.
Z poprzedniej Delty zostawiłem sobie komplet alufelg 16 i 2 dobre opony zimowe Continental.
Plan był taki, że felgi trzeba podretuszować i dokupić 2 opony.

[cysiek]

Trochę z innej beczki.
Na alufelgach letnie mam 215x55xr16. Sądziłem że i na stalowych mam takie same. I ku mojemu zdziwieniu zimowki są 205x55xr16. Nie wiem dlaczego taki rozmiar? Może z oszczędności poprzedni właściciel kupił takie. Chciałbym się upewnić czy na te stalówki wejdzie mi 215x55xr16? Powinny pasować ale wolę się tutaj upewnić.