![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Edit - znalazłem opcję przez telefon, ale mam tylko pare na telefonie.
Najpierw domagasz się zdjęć - tak jakby autor miał udowodnić, że sobie nie zmyślił całej historii,proxima86 pisze: ↑27 paź 2018, 10:37 Thesis jak Thesis, tablica rejestracyjna zamazana to kolega widzę tajemniczy.
Na jednym zdjęciu zielona naklejka na szybie eco4 na drugim brak naklejki ale za to jest już nastepna ,tylko ta z urzedu komunikacji.Felgi na aucie z oryginalnym klarem na drugim już wyglądają jak po renowacji w malarni proszkowej
.
Ja niczego się nie domagam aczkolwiek lubię zagadkimikee72 pisze:Najpierw domagasz się zdjęć - tak jakby autor miał udowodnić, że sobie nie zmyślił całej historii,proxima86 pisze: ↑27 paź 2018, 10:37 Thesis jak Thesis, tablica rejestracyjna zamazana to kolega widzę tajemniczy.
Na jednym zdjęciu zielona naklejka na szybie eco4 na drugim brak naklejki ale za to jest już nastepna ,tylko ta z urzedu komunikacji.Felgi na aucie z oryginalnym klarem na drugim już wyglądają jak po renowacji w malarni proszkowej
.
a potem komentarz "Thesis jak Thesis" - a czego się spodziewałeś? Thesis jak ufo?
Zdjęcie auta na niemieckich blachach, a potem po zarejestrowaniu - co w tym szczególnego..
Ta część komentarza.. co miała udowodnić - spostrzegawczość kandydata na detektywa?
...
Tutaj sporo ludzi tego mechanika i zarazem klubowicza zna,dlatego też nikt się nie chce wypowiadać.Dlatego ja też przestanęMarcin_D pisze:Proxima nie przeginaj, może gość ma Ci zrobić zdjęcie karty pojazdu, dowodu rejestracyjnego i swojego dowodu osobistego, żeby potwierdzić że jest właścicielem auta.
Czytając posta widzę, że wszędzie znajdują się pseudo-mechanicy-naciągacze.
Prawie identyczny przypadek mamy na forum Chryslera.
Sam osobiście to bym pojechał gościowi nakładł po łbie, a potem nasłał na niego US - właściciel Thesis nie dostał rachunku na wykonaną naprawę, ani na "wymienione" części. Teraz US tylko szuka takich kwiatków - skądś trzeba wziąć na 500+.
Dym to zapewne z kolektora się wydobywa po czym zaciąga do kabiny i masz zadymęBlackATCer pisze:Proxima na zdjęciu z zieloną naklejką na szybie możesz zauważyć jeszcze kawałek tablicy rejestracyjnej. Zdjecie wykonane jeszcze w styczniu - tego dnia byłem rejestrować auto. Drugie to zaraz po wyjechaniu od mechanika - jak na oparach na stację dojeżdżałem. Staram się nie podawać takich rzeczy jak numery rejestracyjne w internecie - bo i po co? Napisz, jeżeli chcesz to wyślę Ci z numerami - nie sądziłem, że jest taka potrzeba.
Co do dymu - Lancik mi mówił, że wymienił te uszczelki i jedna z nich była przyczyną- druga też już się nadawała do wymiany. Nic się nie zmieniło, a co ciekawe w odbieranym samochodzie dostałem "gratis" trzy pachnidełka - swie choinki i woreczek z pachnącymi kuleczkami. Ja rozimiem gratis - ale po co 3? Na innych forach pisali, że to może być od zepsutego korka od oleju, ale u mnie okolice otworów suche. Po wyjeździe od Lancika zaczęlo też się na zimnym pojawiać coś takiego, jak na zdjęciu - po przetłumaczeniu wyszlo, że płyn chłodniczy - sprawdzałem i jest w normie. Gaśnie to po minucie jazdy. A do zorientowanych - czy możliwe jest, by ten olej/dym wydobywał się jakoś z asb? Jaj to sprawdzic?
A sprawdzałeś na ciepłym czy zimnym silniku
Czujnik do wymiany,u mnie też tak podobno było i Aufer wymieniał.pietrek125 pisze:A sprawdzałeś na ciepłym czy zimnym silniku... mam tak samo w służbowym Caddy 1,6TDI który pochłania ok. 1L płynu na 15kkm (spec od VW twierdzi, że TTTM) jak jest zimny wali niskim poziomem płynu po ok. 2-3min gasisz silnik i odpalasz ponownie i jest już OK. bo płyn się nagrzał i rozszerzył, co się przełożyło na wyższy poziom płynu w zbiorniczku...