Thesis - skrzynia biegów czy sprzęgło?
-
- Klubowicz
- Posty: 316
- Rejestracja: 27 paź 2007, 0:00
- Imię: http://www.flyshark.ayz.p
- Lokalizacja: Krasnystaw a obecnie Pruszcz Gdanski
- Kontakt:
Thesis - skrzynia biegów czy sprzęgło?
Witam wszystkich
Znowu przyszła kolej na mnie otóż mam mały problem. W trasie zatrzymałem się na postój. Po ruszeniu przy prędkości około 30 km/h usłyszałem duży stukot. Sprawdziłem samochód dookoła i nic.
Po przejechaniu około 50 km na skrzyżowaniu nagle nie chce wchodzić mi dwójka, zjechałem na bok i po chwili walki z lewarkiem udało mi się włożyć 3. Biegi niby zaczęły wchodzić troszkę z oporem ale wchodziły. Problem zauważyłem w momencie kiedy puszczam gaz na np. 4 biegu, odgłos z silnika podobny jest jakby ktoś przykładał jakiś plastikowy patyk do kręcącego się koła roweru ( takie terkotanie ). W momencie dodawania gazu to ustępuje. W końcu się zatrzymałem i przez moment nie mogłem na wyłączonym silniku zmienić biegu. Po dłuższej chwili odpaliłem silnik i powoli ruszyłem, biegi jakoś wchodziły ale i tak dziwnie. Co prawda jeżdżę po mieście ale objaw cały czas jest a najbardziej terkotanie i dziwne drżenie na dźwigni biegów. Może mi ktoś coś podpowiedzieć ????????
Jest to Thesis 2,4 JTD 2003 skrzynia manualna, przebieg realny 205 000.
Proszę o info
Dzięki )))))))
Znowu przyszła kolej na mnie otóż mam mały problem. W trasie zatrzymałem się na postój. Po ruszeniu przy prędkości około 30 km/h usłyszałem duży stukot. Sprawdziłem samochód dookoła i nic.
Po przejechaniu około 50 km na skrzyżowaniu nagle nie chce wchodzić mi dwójka, zjechałem na bok i po chwili walki z lewarkiem udało mi się włożyć 3. Biegi niby zaczęły wchodzić troszkę z oporem ale wchodziły. Problem zauważyłem w momencie kiedy puszczam gaz na np. 4 biegu, odgłos z silnika podobny jest jakby ktoś przykładał jakiś plastikowy patyk do kręcącego się koła roweru ( takie terkotanie ). W momencie dodawania gazu to ustępuje. W końcu się zatrzymałem i przez moment nie mogłem na wyłączonym silniku zmienić biegu. Po dłuższej chwili odpaliłem silnik i powoli ruszyłem, biegi jakoś wchodziły ale i tak dziwnie. Co prawda jeżdżę po mieście ale objaw cały czas jest a najbardziej terkotanie i dziwne drżenie na dźwigni biegów. Może mi ktoś coś podpowiedzieć ????????
Jest to Thesis 2,4 JTD 2003 skrzynia manualna, przebieg realny 205 000.
Proszę o info
Dzięki )))))))
Ostatnio zmieniony 11 sie 2012, 20:03 przez Dudi, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Tytułujemy zgodnie z zasadami. Poprawiłem.
Powód: Tytułujemy zgodnie z zasadami. Poprawiłem.
Thesis - terkotanie po odjęciu gazu
Wiem, że temat stary, kilkuletni, nie ma na niego odpowiedzi, ale muszę dopytać. Dziś dopadło mnie to samo co Kolegę. Biegi można wbijać, wchodzą i schodzą normalnie, czasem gdzieś pomiędzy 4 a 5 mam wrażenie, że jakby wchodziły w budyń, ale ja nie o tym. Chodzi mi o odgłos opisany już przez Flysharka. Takie właśnie terkotanie, które pojawia się gdy ściągnę nogę z gazu. Zanika gdzieś przy niskich prędkościach i obrotach. Nie przy każdym biegu, ale szczególnie na 3, 4 bądź 5 jest wyczuwalne drżenie na drążku zmiany biegów. Wszystko to zanika gdy albo wciśniemy sprzęgło, albo damy na luz albo też dociśniemy gaz i poderwiemy auto do przodu. Objaw występuje tylko i wyłącznie gdy hamujemy silnikiem.
Nie mam zielonego pojęcia w co uderzać, gdzie szukać przyczyny. A jest ona baaardzo podobna do tego co się przytrafiło Flysharkowi. Poza terkotaniem nie ma właściwie żadnych objawów niepokojących.
Nie mam zielonego pojęcia w co uderzać, gdzie szukać przyczyny. A jest ona baaardzo podobna do tego co się przytrafiło Flysharkowi. Poza terkotaniem nie ma właściwie żadnych objawów niepokojących.
Ostatnio zmieniony 06 cze 2016, 0:04 przez jjash, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Thesis - skrzynia biegów czy sprzęgło?
Miałem tak w Lybrze jak poleciał wielkimi na docisku.
Re: Thesis - skrzynia biegów czy sprzęgło?
Bronx, co poleciało? No nie qmam.bronx pisze:Miałem tak w Lybrze jak poleciał wielkimi na docisku.
Re: Thesis - skrzynia biegów czy sprzęgło?
Oto skutki instalacji słownika, bo ma byc al ly i h.
Bo czytający to debil i nie skuma czy ma być l czy Ł
Wieloklin
Bo czytający to debil i nie skuma czy ma być l czy Ł
Wieloklin
- Dudi
- Członek Zarządu LKP
- Posty: 12270
- Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontakt:
Re: Thesis - skrzynia biegów czy sprzęgło?
Licz się ze słowami!bronx pisze: Bo czytający to debil i nie skuma czy ma być l czy Ł
Re: Thesis - skrzynia biegów czy sprzęgło?
Ja swoje słowa używam z rozwagą, mnie za debila nie rób (cie) .
A co znasz kogoś kto ma z tym problem ?
Bo jak ma to niestety, min inteligencji trzeba mieć aby żyć.
Jak w instrukcji przy naboju kaliber xyz napiszą wrzucać do ognia, bo nie się zmazało lub był błąd drukarski to wrzucisz czy pomyślisz.
Jak Wam nie pasuje wyjebcie mnie z tego forum, proste modne. Już kiedyś pisałem, poruszałem temat że tworzycie forum lingwistyczne nie techniczne.
Ktoś napisze co to za błąd P3837837374.
Dostanie odpowiedź, w poprawnej polszczyźnie nie możesz używać sformułowanie co to, ponieważ to nie rzecz, powinieneś napisać jaki opis usterki , aż mi się pisać nie chce
To nie Miodek portal do q... ned.... !!!!
O ile używanie znaków interpunkcyjnych, skłądnia zdania, mała duża liter ok.
Ale l czy ł.
Ja wam współczuję jak macie w życiu takie problemy.
A teraz mówisz idziesz na grilla czy na ruszt ?
Przecież grill to słowo angielskie, czyż język nie ewoluuje ?
W życiu trza się rozwijać...
A co znasz kogoś kto ma z tym problem ?
Bo jak ma to niestety, min inteligencji trzeba mieć aby żyć.
Jak w instrukcji przy naboju kaliber xyz napiszą wrzucać do ognia, bo nie się zmazało lub był błąd drukarski to wrzucisz czy pomyślisz.
Jak Wam nie pasuje wyjebcie mnie z tego forum, proste modne. Już kiedyś pisałem, poruszałem temat że tworzycie forum lingwistyczne nie techniczne.
Ktoś napisze co to za błąd P3837837374.
Dostanie odpowiedź, w poprawnej polszczyźnie nie możesz używać sformułowanie co to, ponieważ to nie rzecz, powinieneś napisać jaki opis usterki , aż mi się pisać nie chce
To nie Miodek portal do q... ned.... !!!!
O ile używanie znaków interpunkcyjnych, skłądnia zdania, mała duża liter ok.
Ale l czy ł.
Ja wam współczuję jak macie w życiu takie problemy.
A teraz mówisz idziesz na grilla czy na ruszt ?
Przecież grill to słowo angielskie, czyż język nie ewoluuje ?
W życiu trza się rozwijać...
- brygadzista1
- Klubowicz
- Posty: 2675
- Rejestracja: 23 lis 2009, 21:48
- Imię: Hubert
- Lokalizacja: Solec/Wolsztyn/Reklinek
Re: Thesis - skrzynia biegów czy sprzęgło?
Piotrek niepotrzebnie się unosisz bo ja sam podobnie jak Jan patrzyłem w monitor i za cholerę nie wiedziałem o co może chodzić bo z "wielkimi" zrobić "wieloklin" to już na prawdę wyższy stopień rozwoju języka.
Była:Piękna Lybra 1.9 JTD 115
Tysiące części do modeli: THESIS/LYBRA/PHEDRA/KAPPA oraz inne włoskie marki
SZUKASZ WŁOSKIEGO AUTA? POMOGĘ CI W ZNALEZIENIU ZADBANEGO EGZEMPLARZA
SPROWADZANIE SAMOCHODÓW NA ZAMÓWIENIE - 781952180
WYBIERZ MAILA ZAMIAST PW - it.carczesci@gmail.com
Tysiące części do modeli: THESIS/LYBRA/PHEDRA/KAPPA oraz inne włoskie marki
SZUKASZ WŁOSKIEGO AUTA? POMOGĘ CI W ZNALEZIENIU ZADBANEGO EGZEMPLARZA
SPROWADZANIE SAMOCHODÓW NA ZAMÓWIENIE - 781952180
WYBIERZ MAILA ZAMIAST PW - it.carczesci@gmail.com
Re: Thesis - skrzynia biegów czy sprzęgło?
A Ty myślisz że ja co? , piszacy wie co pisze i czytając posta przed wysłaniem nie wyłapałem tego.
Dopiero jak Jan napisał to patrzę o co mu chodzi i sam się zastanawiam WTF !
Toż tłumacze, że aby dobrze z robić wielkim Panom, zainstalowałem słownik w swoim phonie,
A mam taki specjalny z robaczkami bo taki muszę mieć, i nie wklepię tam ł, poprawia automatycznie ,
i potem wychodzą takie kwiatki.
I tak źle i tak niedobrze.
Napiszesz l źle chcesz dobrze wyjdzie ***...wo
wniosek
pierd...lić system
Dopiero jak Jan napisał to patrzę o co mu chodzi i sam się zastanawiam WTF !
Toż tłumacze, że aby dobrze z robić wielkim Panom, zainstalowałem słownik w swoim phonie,
A mam taki specjalny z robaczkami bo taki muszę mieć, i nie wklepię tam ł, poprawia automatycznie ,
i potem wychodzą takie kwiatki.
I tak źle i tak niedobrze.
Napiszesz l źle chcesz dobrze wyjdzie ***...wo
wniosek
pierd...lić system
- Dudi
- Członek Zarządu LKP
- Posty: 12270
- Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontakt:
Re: Thesis - skrzynia biegów czy sprzęgło?
A ja pie....dole takie wypowiedzi.
Jak widzisz po wysłaniu takie gónwo, to jest opcja "EDYTUJ". I poprawiasz to co żeś spie...lił.
I zamiast pisać bez potrzeby, to w tym czasie już byś na 5 tematów odpowiedział. PO POLSKU!!!
Jak widzisz po wysłaniu takie gónwo, to jest opcja "EDYTUJ". I poprawiasz to co żeś spie...lił.
I zamiast pisać bez potrzeby, to w tym czasie już byś na 5 tematów odpowiedział. PO POLSKU!!!
Re: Thesis - skrzynia biegów czy sprzęgło?
I to mi się podoba, pier... to podstawa zadowolenia
Ale ja się rozwijam.
Zamiast odpowiedziec na 5 tematów, uczę się lania wody, to przecież polskie
Chopy wyluzujcie (my), w życiu naprawdę są ważniejsze sprawy.
Na tym zakończę, to na dziś.
Ofiara spełniona.
Ale ja się rozwijam.
Zamiast odpowiedziec na 5 tematów, uczę się lania wody, to przecież polskie
Chopy wyluzujcie (my), w życiu naprawdę są ważniejsze sprawy.
Na tym zakończę, to na dziś.
Ofiara spełniona.
No dobra, temat sie rozwinal nir w ta strone co trzeba. Juz wiem, ze mogl sie zdupcyc wieloklin. I co dalej? Co ewentualnie jeszcze? A co najwazniejsze to: dlaczego. Nie zmienilem stylu jazdy, autem sie poruszam tylko ja. Zatem jakie moga byc przyczyny terkotania i czy mozna z tym zyc czy od razu na kolki i robic?
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Re: Thesis - skrzynia biegów czy sprzęgło?
Powiem Ci tak, od razu.
A jak, samo od siebie, zużycie materiału, o ile to to.
Może się okazać że nie ma to nic wspólnego ze sprzęgłem.
Sam musisz ocenić, u mnie był wieloklin.. 2 razy :/
A jak, samo od siebie, zużycie materiału, o ile to to.
Może się okazać że nie ma to nic wspólnego ze sprzęgłem.
Sam musisz ocenić, u mnie był wieloklin.. 2 razy :/
Oddalem auto do Nagorskich. Oj...jak mi sie u nich podoba! Gdybym mial wyksztalcenie mechanika samochodowego, chcialbym u nich pracowac. No, ale do tematu. Oddalem auto, Piotr się przejechal i stwierdził że wie co padło. Okazało się że łożyska na wałku sie pokosmacily. Do tego, po rozebraniu okazało sie, że rozsypał się wsteczny. Do wymiany kilka łożysk. Przy okazji wymienił mi sanki, przednie sprężyny, zregenerowal dolne wahacze przedniego zawieszenia i działa. I lata. Trzeba jeszcze poddać kontrolnej regulacji ale już jest dobrze. Jejku, jak ja sie za nią stęskniłem! Za Terenią.