Post
autor: Nyka » 26 gru 2014, 13:19
A Ja mam informacje dla zainteresowanych problemem. Przypadkowo rozwiązałem problem. Pomogła nieplanowana wymiana paska wieloklinowego. Poprzedni był prawie nowy ale taniej firmy i po 10tys km piszczał aż go rozerwało. Teraz mam najdroższy dostępny i co dziwne silnik nie szarpie. Nie falują obroty i ogÓlnie super. Słaby jest ale jedzie się przyjemniej
Ostatnio zmieniony 26 gru 2014, 13:49 przez
Dudi, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Ort.
Laleczka 1.9JTD 105PS sedan 2000r.