Niestety chłodnice Valeo czy Behr to w tej chwili towar deficytowy. W katalogach występują, ale niestety tylko w katalogach, w magazynach brak. Mają mi u Fiata ściągnąć Valeo, ale nie wiadomo kiedy będzie. Auto było potrzebne więc kupiłem zamiennik, tego akurat pełno. A jest to wersja z układem zamkniętym bez zbiornika wyrównawczego, czyli klasyka w silnikach 8V Fire. Ale do rzeczy, do chłodnicy przykręca się wentylator oraz osłony na blachowkrętach. W zamienniki dziury na te blachowkręty są jakby za małe, do tego śruba sama musi sobie zrobić w tym gwint. No dobra posmarowałem śruby olejem i kręce powoli, niestety badziewny plastik nie wytrzymał i pękł pech chciał, że ten odlew pod śrubę znajduje się na baniaku, więc miałem piękną dziurę i brak szczelności. Myślę dobra moja wina szybko kupiłem drugą już innego cudownego producenta, tym razem już przezornie wkręcałem i wykręcałem te wkręty na gorąco, żeby sobie prowadzenie w tym plastiku zrobiły no i OK udało się, więc pora przejść do montażu, tu nawet obyło się bez komplikacji. Więc zalewanie układu i odpowietrzanie. I się okazało, że gwint na chłodnicy, ten od korka wlewowego ma minimalnie inny skok niż w oryginale i korka nie da się mocno dokręcić, bo przeskoczy gwint. A ten typ układu chłodzenia musi być idealnie szczelny i odpowietrzony inaczej możemy brać się za ściąganie głowicy
![Usmiech :)](./images/smilies/icon_smile.gif)