Lybra 2.0 20v - sprzęgło się ślizga

[Ninja78]

Witam

Po wymianie silnika niestety ślizga mi się sprzęgło. Ponieważ "nowy" silnik ma teraz raptem ok 45tyś km przebiegu więc dysponuje (mniemam) swoją nominalną mocą 150kM

W kwietniu zeszłego roku zatarłem silnik na autostradzie przy 200km/h. Auto trafiło do niewielkiego warsztatu pod Koninem. Tam silnik został wyjęty i zdiagnozowany za 500zł - zatarte panewki na wale korbowym, niedostateczne smarowanie. Olej był wymieniony dzień wcześniej !! (Mobil1 10W40)

Do Wawy samochód wrócił na lawecie z silnikiem w bagażniku. Sprzęgło było zdemontowane i leżało osobno. Miska olejowa okazuje się, że jest NIE od mojego silnika. W przebiegu napraw został zamontowany silnik z Fiata Bravo HGT. Po tej wymianie silnika (był też wymieniony wysprzęglik bo stary przeciekał i pedał wpadał w podłogę) sprzęgło ślizga się jak tylko dodam mocniej gazu niezależnie od prędkości i obrotów. Potrafi zerwać przy ruszaniu jak i jadąc na 3-ce przy 3500obr/min.

Czy to przypadek, że WŁAŚNIE kończyło się sprzęgło, czy mogło być podmienione ? (ma przebieg 230.000km)

O nierównej pracy i szarpaniu napiszę w innym poście.

MS

[Ninja78]

Już się nie ślizga bo wymienione na nowe

[Ninja78]

No i niestety nie jest różowo.

Po wymianie sprzęgła na nowe Valeo czuć wibracje przy lekkim puszczaniu pedału gdy tylko zaczyna łapać. Usłyszałem od kilku znajomych (w tym mechaników), że to się coraz częściej zdarza i jest "normalne" a usterka podlega gwarancji (krzywa tarcza). Czy z taką wadą można jeździć czy zająć się tym natychmiast ?

Jak mam podejść do sprawy u mechanika ? Czy powinien wziąć na siebie wymianę na sprawne w ramach reklamacji (to on je kupował) czy mam płacić drugi raz za robotę i jechać z tarczą na regenerację (nowego) sprzęgła ?