Ustawienie świateł - jakie są wytyczne?

[horses]

Jak wygląda sprawa ustawienia świateł w samochodzie.

OK, jedziemy na przegląd (lub do warsztatu) ludzie tam mają urządzenie i ustawiają. No i... jakie są wytyczne ustawienia na takowym urządzeniu. Bo możemy je odsunąć od samochodu, ustawić na różnej wysokości bla bla i tak dalej.

Pytam, bo jak ostatnio mi ustawili światła na stacji diagnostycznej to świecą w ziemię, jeździć się nie da.

[Nat]

Może wcześniej dawałeś w niebo, przyzwyczaiłeś się, i teraz NORMALNIE ustawione światła wzbudzają Twoje zdziwienie....
maszyna do kontroli świateł ma juz ustawienia. Reszta to zabawa regulatorem (albo przyciskiem, jeśli elektryczne ustawianie)

[FXX]

Albo ustaw sobie sam:

[horses]

Wiesz jak mi się światła kończą w ziemi hmm jakieś 10m przed samochodem to można cholery dostać. Zmierzę przy okazji gdzie snop się urywa.

Jakie maszyna ma ustawienia, bo najczęściej to jest jakiś taki "analogowy" wynalazek który widuję od 20 lat.

[Nat]

Po prostu rzeczy analogowe są mniej awaryjne od cyfrowych, a często równie skuteczne

U Alfaholików jest opis (zresztą nie tylko tam)

[FXX]

Jeśli regulacja w Twojej Dedrze działa i jest do niej dostęp to zrób sobie to sam wg. grafiki która Ci podałem i opisu który znajduje się pod linkiem podanym przez Nata.
Wczoraj sam u siebie ustawiałem światła wg. tego schematu i w eLearnie (serwisówka) do 156 również miałem dokładnie ten sam opis. Tyle, że przy ksenonie pokrętła są tak umieszczone, że wyczerpałem limit przekleństw na cały miesiąc...

Co do maszyn to wiem, że powinna być idealnie ustawiona na wysokości środka reflektora i dokładnie w jego osi. Nie znam odległości między przyrządem, a reflektorem. Niestety, wiem jak oni ustawiają te światła.

[grnb]

ja bym na ustawieniach specjalistów nie polegał, też kiedyś tak miałem że jak mi światła ustawili to ledwo do domu dojechałem, co ciekawe podobne doświadczenia mam z ustawianiem zbieżności, wielki zakład z doświadczeniem a koła w maluchu ustawili tak że piszczały przy jeździe na WPROST! po powrocie do domu musiałem spowrotemna sznurek ustawić

[horses]

Albo ustaw sobie sam:

Nie wiem czemu, ale odkręciła się sama nakrętka w jednej ze śrub regulujących. W związku z czym musiałem znowu pogrzebać przy lampach. No i... chyba jest do bani. O ile raczej nie oślepiam, o tyle wydaje mi się że mam mocno nie ustawione lewo prawo.

Kratkę, wzór mamy, no ale jaka powinna być ta odległość między punktami C fabrycznie ?

Bo jak pojadę na stację obsługi to jest urządzenie które jeździ od lampy do lampy i powiem że jest to do d... bo sam wiem że jakbym nie pokręcił kątem lampy to i tak im zawsze wyjdzie dobrze. Góra dół to jeszcze zauważą. Ale, kąt, czy ustawienie lamp względem siebie... zapomnij. A o to mi chodzi.

[rob_76]

Punkt załamania/przegięcia "krawędzi" światła na murze musi się pokrywać z linią C-C (pionową) - dokładnie tak, jak na rysunku. Oczywiście każdego reflektora ze swoją Wtedy osie reflektorów są równoległe do osi symetrii samochodu i nie ma odchylenia wiązek światłą na boki. Oczywiście samochód powinien stać idealnie prostopadle do ścianki...
Linie C-C przebiegają przez krzyżyki, które odzwierciedlają na ścianie położenie (wysokość nad ziemią oraz rozstaw) żarówek, a więc właśnie osie reflektorów.