Kappa 5.20 V.I.S. - kopci na zakrętach

[Karolciaa]

O Panie to Ty masz zupełnie inne objawy
Mi olej paliło nagminnie, na początku było w miarę a później już byle mały zakręt i szło. Przy dodawaniu gazu muliło Luśkę i to potwornie.
A teraz ..... poezja... mój Czarodziej Watażkowo Maciejowy ma dar

[Michor]

Zobaczymy co będzie - bo podejrzenie mam że to jednak będzie podobne (jakiś problem z wentylacją czapki/bloku)

[fotisk]

Michor, sprawdź czy nie masz śladów oleju na rurach kolektora wydechowego... rozwiązanie prozaiczne było u mnie: uszczelka pokrywy zaworów... olej się "kroplił" i w pewnych warunkach kapał na kolektor wydechowy. Wymiana uszczelki i po problemie z zapachem palonego oleju.

[Michor]

Zobaczę- ale rozrząd niedawno wymieniany razem z uszczelką dekla więc już powinno być sucho.

Właśnie chodzi o to że żadnych objawów "dymnych" nie ma po pierwsze i po drugie zapach...

W sobotę spot w Blue City- może któryś magik mi obada, przejedzie się

[Michor]

I i i i i i ???

[Karolciaa]

Michor no upartego mam chłopa
Ubłagam Go aby napisał w końcu jak dokonał tego cudu

[Michor]

I i i i i i ???

Nie odpuszczę:P

[Karolciaa]

Michor w zasadzie jeśli zrozumiesz to co za chwilkę napiszę to będzie cudownie. Sama to spróbuję wytłumaczyć, bo Watażkę ciężko ostatnio zmobilizować do wykrzesania paru zdań.
Zatem tak, zaczął od zdjęcia dekla i dokładnie go oczyścił, blacha wewnątrz była posklejana na silikon,który usunął i pooczyszczał wszystko dokładnie. Potem zaczął systemem gospodarczym czyścić kanały, które odprowadzają olej do miski. Kanał po kanaliku, wiertarka poszła w ruch wraz z przymocowanym drucikiem, który okręcając się powodował oczyszczenie kanałów w środku. Fakt jest faktem że z bodajże dwoma miał nie lada problem, lecz w końcu dostał się do miski olejowej.
Została wymieniona odma na jakiś patent z Dedry. Uszczelnił również gumę dolotu , bo ta była pęknięta.
Opisałam to tak jak widziałam i co zaobserwowałam
Teraz Luśka śmiga cudownie !!
Nie kopci i nie ma ubytków oleju.

[Michor]

Wszystko jasne

Tylko patent z Dedry jest niejasny (jak to bywa z patentami) ale mam już bazę do działania.

[Johnny]

Panowie odgrzeje kotleta mam podobny problem, auto po wymianie upg zaczęło kopcić i brać olej, przed wymiana brał 1-1,5 l na wymiane(10tys) nie kopcił w ogóle, zrobiona była regeneracja głowicy nowe uszczelniacze itd, mechanik stwierdził ze z pierścieniami nie ma tragedii więc nie byly ruszane, teraz wali zasłonę niebieską jak nie wiem co śmierdzi olejem na zimnym o bierze w ch** oleju... Nie wiem co to już może być...

[Borek]

Może odma do czyszczenia?

[Johnny]

Przez nią tyle oleju by brała? Czyscilem ją kiedyś najwyżej przeczyszcze jeszcze raz choc tam zaglądałem to tragedii nie było, jeździłem na odłączonej i raczej bez zmian było... Dodam że to się zaczęło od wymiany upg ale wątpię że to wina mechanika...

[marceli]

Głowicę robił mechanik czy oddawałeś do jakiegoś zakładu??

Przyczyny są dwie źle złożona głowica(uszczelniacze) ,źle założona głowica(jakieś kanały pozatykane itp)

To nie odma.

[Johnny]

Dalem auto do mechanika i on sie wszystkim zajął z tego co mówił to oddawał do jakiegoś zakładu... Na pewno uszczelniacze były wymieniane, no właśnie obstawiam te kanały no bo mechanik to spec od lancii.. No ale znowu tak się zatkaly nagle po wymianie... Zawsze jeździłem na valvoline max life ten olej znany jest z dobrego plukania... Myślałem że może jak gora zrobiona i uszczelniona to ciśnienie wali na pierścienie i nie wytrzymują i puszczają olej...

[marceli]

Myślałem że może jak gora zrobiona i uszczelniona to ciśnienie wali na pierścienie i nie wytrzymują i puszczają olej...

Może mają ciężej jak góra dobra,ale nie na tyle żeby tak siadły.Choć jak dla mnie nic im nie zmieniło się.

No ale znowu tak się zatkaly nagle po wymianie

Może po prostu przypadkowo coś przeoczył.Ale jak dla mnie ,źle złożona na zakładzie,źle założone uszczelniacze(uszczelniacz).

Zawsze jeździłem na valvoline max life ten olej znany jest z dobrego plukania.

Lałem,ale wróciłem do castrola na którym jeżdżę kiedy ją mam.Olej to temat rzeka i sprawa indywidualna,ja pozostanę przy castrolu.