Byłem dziś w Tleniu co nieco popytać. Sprawy mają się tak, że mamy 3 warianty do wyboru w 2 miejscach.
1. Samotnia nad Wdą, ulica Bydgoska 2, 86-150 Tleń (2 warianty)
Wariant 1:
Mamy do dyspozycji miejsce na ognisko/grill oraz kilka ławeczek nad samą rzeką oraz miejsca dla aut na tyłach Samotni, pokazane na zdjęciach. Wszelakie żarełko, popitkę, paliwo do grilla/ogniska organizujemy sobie sami.
Jeśli chodzi o wady to jest jedna zasadnicza: jest to miejsce "gminne", bardzo często odwiedzane przez wszelakiej maści spływy kajakowe, zatem aby je sobie zająć musimy być na miejscu bardzo szybko. Drugi minus, nieco mniejszy, to fakt, że miejsce jest ogólnodostępne i panuje tam w weekendy spory ruch, zatem może nie być zbyt kameralnie.
Wariant 2:
To samo miejsce, ale organizacją zajmuje się Pensjonat Samotnia. Wtedy mamy zapewnione to miejsce w określonych godzinach, ja proponuję 10-18 lub 11-18. Każdy płaci po 30zł i w tej cenie jest grill i żarcie na grilla (karkówka, kiełbasa) lub ognisko. Po dopłacie 5zł na łebka dodają piwo. Jak ktoś jest chętny na spływ kajakowy (taki 2 godzinny) ze Starej Rzeki do Tlenia to 60zł/osobę bez piwa a 65zł/osobę z piwem (w tej cenie grill z żarciem i spływ, tak dla jasności

). Pod warunkiem, że do tego czasu Wda zostanie posprzątana po trąbie powietrznej z 14 lipca.
Musimy dać znać do 30 lipca. Jeśli się zdecydujemy na ten wariant to należy wpłacić 150zł zaliczki Pensjonatowi.
2. Ośrodek "Promyk", Topolowa 7, 86-150 Tleń
Tutaj mamy do dyspozycji placyk pokazany na fotkach. Każdy płaci 10zł, w tym jest udostępniony grill, stoły, ławki i toaleta, ale bez jedzenia itd. Jak dopłacimy łącznie 20zł (nie na łebka tylko zrzutka) to dochodzi ognisko, w tym kije do kiełbachy i paliwo na kilka godzin.
Czyli suma sumarum i tak żarcie i picie mamy we własnym zakresie.
Każdy może sobie indywidualnie na miejscu wynająć kajak bądź rower wodny do popływania. Oprócz tego możemy się zorganizować w spływ kajakowy, koszt to 30zł/osoba a minimum to 3 kajaki. Możliwe szlaki to Stara Rzeka-Tleń -bardziej polecany przez Panią recepcjonistkę z racji lepszych wrażeń (ładniejsze okolice, środek lasu, większy nurt) lub Tleń-Żur (w sumie rozlewisko, bardzo słaby nurt), oba na około 2 godziny. Jeśli chcemy spływ to musimy poinformować o tym do 1 sierpnia.
Ogólnie jeśli chcemy ten wariant to
musimy dać znać do środy 25 lipca (Pani recepcjonistka czeka do tego czasu i nie zaklepuje innej grupy w tym czasie). Nie wiem czy potrzebna będzie zaliczka, poszlismy zrobić fotki i nam się o tym przypomniało, niestety na powrocie Pani już nie było w recepcji a telefon milczał. Oczywiście dopytam jeszcze o nią w przypadku jak się zdecydujemy, dlatego ostrzegam za wczasu, że być może będziemy musieli zrobić zrzutę na zaliczkę.
Zaletą tego miejsca jest większy spokój, jest to teren ośrodka a co za tym idzie nie jest ogólnodostepny, więc będzie większy spokój. Dojazd drogą "wypolbrukowaną".
Zatem decydujcie, ja osobiście chyba wolałbym ten ostatni wariant ("Promyk"). Pozostaje dograć kwestię pieniążków, nie wiem czy kasę byście wpłacali mi czy na konto klubowe, a może jakies inne rozwiązanie. Tu liczę na pomoc Kuby
Jeszcze wrzucam kilka fotek z okolic, tzn. Starej Rzeki...
...i Szarłaty po przejściu trąby powietrznej 14 lipca.

Masakra, nigdy dotąd nie widziałem takiego czegoś...
Są: Lancia Delta 2,0 Multijet; Lancia Phedra 2,2 Multijet; Yamaha XJ 900S Diversion; SHL M11W
Były: Lancia Delta HPE 1,8 16V GT; Lancia Kappa 2,0 20V Turbo; Fiat Croma 2,0 T i.e., SFM Junak M10, Romet Ogar 205