Lybra - okres nieużytkowania

[maxglow]

Akumulator nowy w lecie kupiony. Po 6 tygodniach nieobecności w domu (i samochodzie)- zero prądu, ani nawet najmniejsza żaróweczka nie zaświeciła....
Czy po takim okresie nieużytkowania to normalne? Przecież jeszcze daleko do mrozów.
Lybra 1.9 jtd

[grzole]

Nie, nie jest to normalne. Możliwe dwie wersje rozładowania akumulatora:
1. wadliwy akumulator,
2. ukryty pobór prądu w aucie.

[maxglow]

Jak sam mogę to sprawdzić?

[Mariusz91]

Sprawdź zwykłym miernikiem czy po podpięciu klem do akumulatora napięcie na nim zbyt szybko nie spada. Co ważne w akumulatorze po ładowaniu napięcie samoczynnie przez pewną chwilę maleje. Teoretycznie podczas podpinania akumulatora klemy nie powinny też iskrzeć, bo oznaczało by to że jakieś urządzenie właśnie zaczęło pobierać prąd, w praktyce jednak często podczas podłączania akumulatora włącza się centralny zamek powodując iskrzenie, w Lybrze może być więcej tego typu urządzeń załączających się na chwilę po podłączeniu

[maxglow]

Mam pobór prądu 0,12 A. Czy to norma w lybrze?

[Kris]

na mój gust to jest ok.
W poprzednim moim aucie mierzyłem prąd i wyszło mi 0,16A - a w starym bravo było trochę mniej elektroniki. ten prąd "ucieka" do radia, do komputera sterującego np oświetleniem, do odbiornika centralnego i, jeśli masz, do alarmu... takie coś ma prawo rozładować Ci akumulator przez 6 tygodni.

Wspomnieć należy, że akumulator kwasowo-ołowiowy (montowany w samochodach) wymaga ładowania minimum co 6 miesięcy.

A propos tego Twojego 0,12A: mierzyłeś to na nowym akumulatorze, czy na tym rozładowanym? I jakie masz napięcie na tym rozładowanym? Bo jeśli poniżej 10,6V to z dużym prawdopodobieństwem będziesz miał zasiarczony akumulator (będzie miał małą pojemność) lub może być zwarta jedna z cel (niskie napięcie)