tym razem mam klopot z wycieraczkami
Kłopot polega na tym, że ni stąd ni zowąd w drodze z pracy do domu przestały działać w całej rozciągłości i ten stan trwał ok 40 min.
Potem odżyły ale tylko częściowo i działały na 2 częstotliwościach
( bieg 0 - razowe machnięcie i kolejno 2 bieg - nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ).
Działały ... niestety dziś znowu odmówiły posłuszeństwa ... : :'-(
Aha nie czułam żadnego swądu np z kabelkow ...
Nie wiem co za to odpowiada elektronika czy silniczek od wycieraczek ???
Czy ktoś może mi podpowiedzieć ... dobrze znać przyczyne choroby zanim odstawie Lucyne do lekarza ... co by mnie w bambułko nie zrobił
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Z uwagi na panującą aurę ... nie moge czekać ...
Bede wdzieczna za pilna reakcej ....