Lybra - Prędkośc maksymalna

Awatar użytkownika
Wojtek Łódź
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 76
Rejestracja: 19 lip 2009, 13:37
Lokalizacja: Łódź

Odp: Lybra - Prędkośc maksymalna

Post autor: Wojtek Łódź » 15 paź 2009, 18:20

Nie wiem, mnie jakoś zabrakło odwagi, by Lybrę puścić dalej niż 160km/h i to na krótkim odcinku... Kompletnie nie ufam innym kierowcom po prostu - kilka razy w życiu już uciekałem lub hamowałem ostro, bo albo się ktoś zagapił albo wykonał manewr bez uprzedzenia. Najszybciej w życiu jechałem pożyczonym Chryslerem Grand Voyagerem '07, gdzie auto już nie miało tchu by choć minimalnie przekroczyć 200 km/h. I teraz pomyśleć, że wyprzedzam snującego się niedzielnego kierowcę różnicą 120km/h, a on nagle zmienia pas...

Do dziś uważam to za szaleństwo i raczej nie mam ochoty tego powtórzyć ;)

Irytującym dla mnie jest za to fakt, że ludzie jeżdżą na głównych trasach w mieście z szalonymi prędkościami. Jadąc przelotówką od świateł do świateł dozwolone 70km/h jestem wyprzedzany przez wszystkich... Chcąc, nie chcąc - człowiek czasem łamie przepisy przez ignorancję i pewność siebie innych.

Awatar użytkownika
maciej_ignys
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2070
Rejestracja: 08 lip 2007, 0:00
Skype: ohydek
Lokalizacja: Leszno

Odp: Lybra - Prędkośc maksymalna

Post autor: maciej_ignys » 15 paź 2009, 18:38

Umrzeć można dławiąc się oliwką....

Regularnie jeżdże po europie różnymi autami, jak sporym busem to przez całe niemcy 150 - 160 km/h, osobówką 200 +++ (zgodnie z przepisami ortodoksi ;) ).

Robię 100 000 do 120 000 km rocznie.

Jadąc 70 km/h na godzinę, zgodnie z ograniczeniem (wykazał sąd) zabiłem nietreźwą rowerzystkę wyjeżdżającą z podporządkowanej.

Awatar użytkownika
Bianco
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 415
Rejestracja: 18 wrz 2009, 0:01
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Lybra - Prędkośc maksymalna

Post autor: Bianco » 16 paź 2009, 0:25

8-O nie chciałbym nigdy przeżyć czegoś takiego...
Tomek Obrazek
Teraz: Lancia Lybra 2,4 JTD 150 KM Blue Nicole
Było: AR 156 1,8 TS '00 Bianco Polare 144 KM
AR 146 1,6 Boxer 103 KM Alfa Rosso
AR 146 1,4 TS 103 KM Blue Cosmo

Awatar użytkownika
MICHU
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2199
Rejestracja: 09 sie 2008, 0:00
Lokalizacja: Krosno

Odp: Lybra - Prędkośc maksymalna

Post autor: MICHU » 16 paź 2009, 21:42

maciej_ignys pisze:Umrzeć można dławiąc się oliwką....

Regularnie jeżdże po europie różnymi autami, jak sporym busem to przez całe niemcy 150 - 160 km/h, osobówką 200 +++ (zgodnie z przepisami ortodoksi ;) ).

Robię 100 000 do 120 000 km rocznie.

Jadąc 70 km/h na godzinę, zgodnie z ograniczeniem (wykazał sąd) zabiłem nietreźwą rowerzystkę wyjeżdżającą z podporządkowanej.
Dobrze, kolego, że nie powiedziałeś w sądzie, że rowerzystka się kiwała podczas Twojego manewru, bo już byś pewnie tego posta pisał z więziennej kafejki internetowej.....ludzie ile nas kosztuje niewiedza kodeksu drogowego to się w pale nie mieści.
Wielu ludzi dziś siedzi w pace tylko z braku znajomości kodeksu drogowego bo przed rozprawą biedny nie poszedł do biegłego się poradzić co ma mówić przed sądem w swojej obronie itd. a wracając do tematu to chyba każdemu kto robi trochę km nie raz przeszedł prąd po jajach gdzie po chwili popadał w refleksję itd....ale po paru godzinach, dniach spowrotem do tego samego...niektórzy pewnie swoją prace wiążą z częstymi wyjazdami itd gdzie czas odgrywa główną rolę....i wtedy poprostu ryzykuje się.....a Ci którzy jeżdżą z prędkościami ponad 200km/h biją rekordy itd przeżywają chwilowe uniesienia, przestaną, każdemu przechodzi po jakimś czasie......

Awatar użytkownika
NajMlodszyM
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 408
Rejestracja: 18 paź 2006, 0:00
Imię: Marcin
Lokalizacja: Poręba Wielka/Gdańsk

Odp: Lybra - Prędkośc maksymalna

Post autor: NajMlodszyM » 17 paź 2009, 20:40

Przeczytałem cały ten temat - muszę przyznać bardzo ciekawy, i mam nadzieję, że coś z tego wyniosę. Właśnie robię kurs prawa jazdy...i niewątpliwie jest wielu, bardzo wielu ludzi bez wyobraźni na drodze. Mam tylko nadzieję, że ja taki nie będę...

Pozdrawiam

Marcin.

Codee

Odp: Lybra - Prędkośc maksymalna

Post autor: Codee » 17 paź 2009, 21:47

NajMlodszyM pisze:Przeczytałem cały ten temat - muszę przyznać bardzo ciekawy, i mam nadzieję, że coś z tego wyniosę. Właśnie robię kurs prawa jazdy...i niewątpliwie jest wielu, bardzo wielu ludzi bez wyobraźni na drodze. Mam tylko nadzieję, że ja taki nie będę...

Pozdrawiam

Marcin.

chłopcze jak zaczniesz robić trochę kilometrów dziennie, kiedy już serce przestanie Ci walić jak będziesz zasiadał przed kółkiem, gdy nabierzesz doświadczenia , gdy będziesz mógł coś powiedzieć o jeżdżeniu to wtedy zapraszam ponownie, bo to czego uczą na kursie, te jeżdżenie 50 km/h, ta teoria która w naszych drogach się nie sprawdza,

ALBO INACZEJ

jak już zdasz to prawo jazdy przejedź nasz piękny kraj parę razy, zobaczysz co to znaczy przejechać np. z Gdańska do Katowic, jakie to wyzwanie, w kraju w którym autostrad jest jak na lekarstwo, w kraju w którym "pieniądze gonią" przedstawiciele handlowi, kierowcy TIR oraz 3.5 tonówek,

czyli w jednym zdaniu SPRAWDŹ SIĘ "CWANIAKU" I WTEDY OTWIERAJ TWARZ bo ja takim jak Ty bez prawka mówię jedno - jakie Ty możesz mieć pojęcie o czymś w czym nie bierzesz udziału

Boorek

Odp: Lybra - Prędkośc maksymalna

Post autor: Boorek » 17 paź 2009, 21:54

Codee pisze:
NajMlodszyM pisze:Przeczytałem cały ten temat - muszę przyznać bardzo ciekawy, i mam nadzieję, że coś z tego wyniosę. Właśnie robię kurs prawa jazdy...i niewątpliwie jest wielu, bardzo wielu ludzi bez wyobraźni na drodze. Mam tylko nadzieję, że ja taki nie będę...

Pozdrawiam

Marcin.

chłopcze jak zaczniesz robić trochę kilometrów dziennie, kiedy już serce przestanie Ci walić jak będziesz zasiadał przed kółkiem, gdy nabierzesz doświadczenia , gdy będziesz mógł coś powiedzieć o jeżdżeniu to wtedy zapraszam ponownie, bo to czego uczą na kursie, te jeżdżenie 50 km/h, ta teoria która w naszych drogach się nie sprawdza,

ALBO INACZEJ

jak już zdasz to prawo jazdy przejedź nasz piękny kraj parę razy, zobaczysz co to znaczy przejechać np. z Gdańska do Katowic, jakie to wyzwanie, w kraju w którym autostrad jest jak na lekarstwo, w kraju w którym "pieniądze gonią" przedstawiciele handlowi, kierowcy TIR oraz 3.5 tonówek,

czyli w jednym zdaniu SPRAWDŹ SIĘ "CWANIAKU" I WTEDY OTWIERAJ TWARZ bo ja takim jak Ty bez prawka mówię jedno - jakie Ty możesz mieć pojęcie o czymś w czym nie bierzesz udziału
nie kumam... znaczy że teraz nie może napisać ze czegoś się może nauczy z Waszej dyskusji?? Czy może negujesz że w Naszym kraju nie ma ludzi bez wyobraźni??

Codee

Odp: Lybra - Prędkośc maksymalna

Post autor: Codee » 17 paź 2009, 22:00

Boorek pisze:
Codee pisze:
NajMlodszyM pisze:Przeczytałem cały ten temat - muszę przyznać bardzo ciekawy, i mam nadzieję, że coś z tego wyniosę. Właśnie robię kurs prawa jazdy...i niewątpliwie jest wielu, bardzo wielu ludzi bez wyobraźni na drodze. Mam tylko nadzieję, że ja taki nie będę...

Pozdrawiam

Marcin.

chłopcze jak zaczniesz robić trochę kilometrów dziennie, kiedy już serce przestanie Ci walić jak będziesz zasiadał przed kółkiem, gdy nabierzesz doświadczenia , gdy będziesz mógł coś powiedzieć o jeżdżeniu to wtedy zapraszam ponownie, bo to czego uczą na kursie, te jeżdżenie 50 km/h, ta teoria która w naszych drogach się nie sprawdza,

ALBO INACZEJ

jak już zdasz to prawo jazdy przejedź nasz piękny kraj parę razy, zobaczysz co to znaczy przejechać np. z Gdańska do Katowic, jakie to wyzwanie, w kraju w którym autostrad jest jak na lekarstwo, w kraju w którym "pieniądze gonią" przedstawiciele handlowi, kierowcy TIR oraz 3.5 tonówek,

czyli w jednym zdaniu SPRAWDŹ SIĘ "CWANIAKU" I WTEDY OTWIERAJ TWARZ bo ja takim jak Ty bez prawka mówię jedno - jakie Ty możesz mieć pojęcie o czymś w czym nie bierzesz udziału
nie kumam... znaczy że teraz nie może napisać ze czegoś się może nauczy z Waszej dyskusji?? Czy może negujesz że w Naszym kraju nie ma ludzi bez wyobraźni??

Jak się może czegoś nauczyć skoro zanegował wszystkich biorących udział w dyskusji ripostując ma nadzieję że nie będzie jeździł jak my, to jak będzie jeździł?

Właśnie dobrze że napisałeś bo faktycznie w naszym kraju są ludzie z wyobraźnią i to jaką zwłaszcza o samym sobie i swoich możliwościach, ale czasem nic poza nią nie wykazują na drodze.

Awatar użytkownika
trigo
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 472
Rejestracja: 07 wrz 2006, 0:00

Odp: Lybra - Prędkośc maksymalna

Post autor: trigo » 17 paź 2009, 22:48

NajMlodszyM pisze:Przeczytałem cały ten temat - muszę przyznać bardzo ciekawy, i mam nadzieję, że coś z tego wyniosę. Właśnie robię kurs prawa jazdy...i niewątpliwie jest wielu, bardzo wielu ludzi bez wyobraźni na drodze. Mam tylko nadzieję, że ja taki nie będę...

Pozdrawiam

Marcin.

i taka była moja intencja w tych moich wypocinach abyś wiedział czego oczekuje się od kierowców i co jest naganne

i mam nadzieję kolego, że nie uczy cię jeździć taki "instruktor" który dziś popełnił wykroczenie za które odebrałbym mu zezwolenie do szkolenia mianowicie : jadąc dwupasmówką dojechałem do skrzyżowania z zamiarem skrętu w prawo , na lewym pasie stoi auto z zamiarem lewoskrętu więc blokuje jazdę na wprost, za nim stoi "elka" z włączonym lewym kierunkowskazem czyli jasno wskazuje manewr lewoskrętu , dojeżdżam na wysokość pasów dla pieszych przed którymi stoi " elka " mająca po swojej prawej stronie wyraźnie narysowaną ciągłą linię i w tym momencie nagle prawy kierunek, wjazd na pas przede mnie i skręt w prawo, zaś z mojej strony gwałtowne hamowanie i stek Q i Ch w stronę "instruktora" i uczniaka . Zrównałem się za skrzyżowaniem i pokazuję im co myślę na ten temat lecz kolega" instruktor" wcale nie poczuł się do winy i uważał że wszystko jest OK .... aby tak dalej myślę sobie ... szkolisz kandydata na dawcę i potencjalnego mordercę dając przykład i pozwolenie na takie manewry i zachowanie . szkoda że nie zapisałem sobie danych z "elki" lub fotki gdyż zasługuje na napiętnowanie.



.
pozdrawiam Marek vel Trigo .. chwilowo bez Lybry ale za to Sprinter - kontener na 8 palet a jakby ktoś chciał teściową wyekspediować -służę pomocą

masz czas ? zajrzyj:https://www.facebook.com/Quadratura-339116226208598

KGB
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1456
Rejestracja: 17 sty 2009, 0:00
Lokalizacja: Ełk/wawa

Odp: Lybra - Prędkośc maksymalna

Post autor: KGB » 18 paź 2009, 0:31

tommydacho pisze:Proszę pamiętać że przepisy kodeksu drogowego zostaly stworzone kiedy po naszych pustych jeszcze wtedy drogach jeździły duże fiaty, warszawki czy maluszki. Tam docisnąć do setki to było wielkie halo, a i droga hamowania była znacznie dłuższa.
a ty co ,masz jakis kompleks ,ze nie miales kiedys DFa ?
DF do 100 ma 15s ,ty 10s - spora roznica
DF robi 150 ,ty 200 - spora roznica
DF ma droge hamowania z 100 44m ,ty 39m - goowno nie roznica ,wystarczy ,ze bedziesz mial 107 na liczniku ,zeby "dogonic" DFa

wiec jezeli ograniczenia sa robione pod DFa to ciebie obowiazuje 107 :lol:
osobiscie nie uwazam ,by ograniczenia byly robione pod dane modele aut ,a raczej ograniczenia u nas sa generowane losowo, ale coz mozna na to poradzic

Awatar użytkownika
NajMlodszyM
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 408
Rejestracja: 18 paź 2006, 0:00
Imię: Marcin
Lokalizacja: Poręba Wielka/Gdańsk

Odp: Lybra - Prędkośc maksymalna

Post autor: NajMlodszyM » 18 paź 2009, 11:50

Codee pisze:
Boorek pisze:
Codee pisze:

chłopcze jak zaczniesz robić trochę kilometrów dziennie, kiedy już serce przestanie Ci walić jak będziesz zasiadał przed kółkiem, gdy nabierzesz doświadczenia , gdy będziesz mógł coś powiedzieć o jeżdżeniu to wtedy zapraszam ponownie, bo to czego uczą na kursie, te jeżdżenie 50 km/h, ta teoria która w naszych drogach się nie sprawdza,

ALBO INACZEJ

jak już zdasz to prawo jazdy przejedź nasz piękny kraj parę razy, zobaczysz co to znaczy przejechać np. z Gdańska do Katowic, jakie to wyzwanie, w kraju w którym autostrad jest jak na lekarstwo, w kraju w którym "pieniądze gonią" przedstawiciele handlowi, kierowcy TIR oraz 3.5 tonówek,

czyli w jednym zdaniu SPRAWDŹ SIĘ "CWANIAKU" I WTEDY OTWIERAJ TWARZ bo ja takim jak Ty bez prawka mówię jedno - jakie Ty możesz mieć pojęcie o czymś w czym nie bierzesz udziału
nie kumam... znaczy że teraz nie może napisać ze czegoś się może nauczy z Waszej dyskusji?? Czy może negujesz że w Naszym kraju nie ma ludzi bez wyobraźni??

Jak się może czegoś nauczyć skoro zanegował wszystkich biorących udział w dyskusji ripostując ma nadzieję że nie będzie jeździł jak my, to jak będzie jeździł?

Właśnie dobrze że napisałeś bo faktycznie w naszym kraju są ludzie z wyobraźnią i to jaką zwłaszcza o samym sobie i swoich możliwościach, ale czasem nic poza nią nie wykazują na drodze.
Wielkie dzięki kolego, przepraszam Proszę Pana. Widzę, że pewne osoby mają problem z czytaniem ze zrozumieniem. W mojej poprzedniej wypowiedzi chciałem przekazać swoje obserwacje. To co napisałem, wcale się Was nie tyczyło, tylko przypadków które spotykałem na drodze. Trochę teraz dziwnie się czuję, jak jakaś sponiewierana szmata. Mam nadzieję, że kiedyś sobie to odbiję. Poza tym dawno już zauważyłem, że ludzie jeżdżący 50 km/h po prostu giną na drodze, i większość tego, czego uczy instruktor, przyda mi się tylko i wyłącznie na egzaminie. Dzięki za Twoje rady, doświadczenia nabiorę na pewno, bo trasę Gdańsk - Rabka - Zdrój będę pokonywał kilkanaście razy rocznie.

Pozdrawiam

Marcin

Lajka
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 154
Rejestracja: 05 lut 2007, 0:00
Lokalizacja: Piekna

Odp: Lybra - Prędkośc maksymalna

Post autor: Lajka » 18 paź 2009, 12:53

Dwa posty w których widać znaczące problemy ze zrozumieniem tekstu ->
Codee pisze:
NajMlodszyM pisze:Przeczytałem cały ten temat - muszę przyznać bardzo ciekawy, i mam nadzieję, że coś z tego wyniosę. Właśnie robię kurs prawa jazdy...i niewątpliwie jest wielu, bardzo wielu ludzi bez wyobraźni na drodze. Mam tylko nadzieję, że ja taki nie będę...

Pozdrawiam

Marcin.

chłopcze jak zaczniesz robić trochę kilometrów dziennie, kiedy już serce przestanie Ci walić jak będziesz zasiadał przed kółkiem, gdy nabierzesz doświadczenia , gdy będziesz mógł coś powiedzieć o jeżdżeniu to wtedy zapraszam ponownie, bo to czego uczą na kursie, te jeżdżenie 50 km/h, ta teoria która w naszych drogach się nie sprawdza,

ALBO INACZEJ

jak już zdasz to prawo jazdy przejedź nasz piękny kraj parę razy, zobaczysz co to znaczy przejechać np. z Gdańska do Katowic, jakie to wyzwanie, w kraju w którym autostrad jest jak na lekarstwo, w kraju w którym "pieniądze gonią" przedstawiciele handlowi, kierowcy TIR oraz 3.5 tonówek,

czyli w jednym zdaniu SPRAWDŹ SIĘ "CWANIAKU" I WTEDY OTWIERAJ TWARZ bo ja takim jak Ty bez prawka mówię jedno - jakie Ty możesz mieć pojęcie o czymś w czym nie bierzesz udziału
oraz
KGB pisze:cytat"tommydacho"Proszę pamiętać że przepisy kodeksu drogowego zostaly stworzone kiedy po naszych pustych jeszcze wtedy drogach jeździły duże fiaty, warszawki czy maluszki. Tam docisnąć do setki to było wielkie halo, a i droga hamowania była znacznie dłuższa."
a ty co ,masz jakis kompleks ,ze nie miales kiedys DFa ?
DF do 100 ma 15s ,ty 10s - spora roznica
DF robi 150 ,ty 200 - spora roznica
DF ma droge hamowania z 100 44m ,ty 39m - goowno nie roznica ,wystarczy ,ze bedziesz mial 107 na liczniku ,zeby "dogonic" DFa

wiec jezeli ograniczenia sa robione pod DFa to ciebie obowiazuje 107 :lol:
osobiscie nie uwazam ,by ograniczenia byly robione pod dane modele aut ,a raczej ograniczenia u nas sa generowane losowo, ale coz mozna na to poradzic
w moim odczucie MajMłodszyM rozsądnie ocenił to co można wyczytać w tym wątku - za dużo pewności siebie, za mało wyobraźni i trochę naszej polskie buty...
...podobnie tommydacho - trzeźwo napisał że polskie drogi w większości zatrzymały się na czasach fiata i warszawy.
Nie widzę w tym żadnych kompleksów - dla mnie dziwnym jest fakt że jeszcze niedawno jeździliśmy poniemiecką, betonową autostradą A4.
Porównania archaizmów polskiej motoryzacji (będącymi konstrukcjami przestarzałymi w momencie ich produkcji - chyba że ktoś lubi terenowe resory etc.) ze współczesnymi autami to pomyłka.

KGB
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1456
Rejestracja: 17 sty 2009, 0:00
Lokalizacja: Ełk/wawa

Odp: Lybra - Prędkośc maksymalna

Post autor: KGB » 18 paź 2009, 14:12

Lajka pisze:Dwa posty w których widać znaczące problemy ze zrozumieniem tekstu -> ...
KGB pisze:cytat"tommydacho"Proszę pamiętać że przepisy kodeksu drogowego zostaly stworzone kiedy po naszych pustych jeszcze wtedy drogach jeździły duże fiaty, warszawki czy maluszki. Tam docisnąć do setki to było wielkie halo, a i droga hamowania była znacznie dłuższa."
a ty co ,masz jakis kompleks ,ze nie miales kiedys DFa ?
DF do 100 ma 15s ,ty 10s - spora roznica
DF robi 150 ,ty 200 - spora roznica
DF ma droge hamowania z 100 44m ,ty 39m - goowno nie roznica ,wystarczy ,ze bedziesz mial 107 na liczniku ,zeby "dogonic" DFa

wiec jezeli ograniczenia sa robione pod DFa to ciebie obowiazuje 107 :lol:
osobiscie nie uwazam ,by ograniczenia byly robione pod dane modele aut ,a raczej ograniczenia u nas sa generowane losowo, ale coz mozna na to poradzic
Porównania archaizmów polskiej motoryzacji (będącymi konstrukcjami przestarzałymi w momencie ich produkcji - chyba że ktoś lubi terenowe resory etc.) ze współczesnymi autami to pomyłka.
zanim komus zarzucisz brak rozumienia tekstu ,to proponuje wczesniej zrobic sobie pod tym katem test ,bo widac sam masz probelm z rozumieniem slowa pisanego ,
dla mnie sprawa jest prosta - jezeli ktos uwaza,ze przepisy zostaly ustalone dla DFa na 100km/h ,to w swoim mniemaniu uwaza ,ze dla Lybry to juz bedzie 150 ,bo taki byl wydzwiek cytowanego przeze mnie zdania ,
w prostym porownaniu dowiodlem ,ze Lybra moze sobie pozwolic co najwyzej na 7% wiecej ze wzgledu na hamulce,
resory ? swietnie ,po dziorach naszych drog da sie jakos jezdzic ,a nie podskakiwac jak Lybra na mcpersonach ,
albo przyjmujemy ,ze przepisy obowiazuja wszystkich ,albo nikogo - nie ma tu nic trudnego do zrozumienia

Lajka
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 154
Rejestracja: 05 lut 2007, 0:00
Lokalizacja: Piekna

Odp: Lybra - Prędkośc maksymalna

Post autor: Lajka » 18 paź 2009, 22:13

KGB...nie denerwuj się bo nie ma takiej potrzeby.
Uważam że zupełnie nie na miejscu jest porównywanie Lybry ze starym fiatem 125p - nie oszukujmy się, wątpię by ktokolwiek z tego forum zamienił wygodną Lyberkę na 20-30letnie FSO.
Sentyment ok, technologia Lybry to kosmos dla fso.
Nie za bardzo jest sens o tym nawet pisać - te 5s różnicy to spokojne wyprzedzanie...a nie bycie zawalidrogą, te 50km/h więcej to o niebo bardziej komfortowe warunki jazdy z prędkością 130-140 na autostradzie....w końcu te 5m różnicy przy hamowaniu przed pasami...to np tylko trochę strachu i wolność...a nie sąd i kratki.
Już nie wspomnę o tym...że dane teoretyczne fso (44m)..to często prognoza pogody i pobożne życzenia.
A gdzie komfort, tłumienie, cisza?
Gdzie dobra klimatyzacja, nawiewy?
Wspomaganie kierownicy?
Dobre światła?
Pierdółki typu elektryczne szyby, lusterka...
Przyjemne audio...czy brak ciągłego doglądania auta i szukanie rdzy?
FSO to przeżytek... idealnie zachowane oryginalne egzemplarze to super auta zabawki na weekendowe wypady...auta jezdzace na codzień, walczące z solą w zimie - często z rdza etc...to po prostu dogorywające złomy.

Awatar użytkownika
Bianco
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 415
Rejestracja: 18 wrz 2009, 0:01
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Lybra - Prędkośc maksymalna

Post autor: Bianco » 18 paź 2009, 23:56

Ludzie odeszliście od tematu, robicie jakieś OT i napinki...
Młody, obyś jak najwięcej mądrości wyniósł z takich tematów : ok2 :
Tomek Obrazek
Teraz: Lancia Lybra 2,4 JTD 150 KM Blue Nicole
Było: AR 156 1,8 TS '00 Bianco Polare 144 KM
AR 146 1,6 Boxer 103 KM Alfa Rosso
AR 146 1,4 TS 103 KM Blue Cosmo

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe”