Jako dlugoletni uzytkownik samochodow zarowno koreanskich (KIA Sephia I), japonskich (Toyota Corolla), niemieckich (Opel Astra I, II, III) i francuskich (Renault Clio III, Megane II i Twingo I) stwierdzilem, ze czas na zmiany - kolejne
![Usmiech :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Po krotkim przejrzeniu rynku i zapoznaniu sie z materialami na forum i stronie Klubu, wybor padl na Lybre w dieslu.
Niestety, fundusze ograniczone do okolo 20.000 PLN (czyli jakies 4500 EUR). Czy to wogole wykonalne, zeby znalezc cos w sensownym stanie? Czy ktos samodzielnie sciagal taki woz z zagranicy? Osobiscie znalazlem kilka ciekawych sztuk (od osob prywatnych) w Belgii i Holandii.
Mam nadzieje, ze ktos ma jakies doswiadczenia, czym roznia sie Lybry sprzedawane w Polsce od tych "zachodnich", i bedzie sie chcial ta wiedza podzielic.
I kwestia, ktora bardzo mnie martwi - wycieranie sie zamszu na siedzeniach i podlokietniku. Czy ktos dal sobie z tym rade inaczej niz wizyta u tapicera i nowe obicia? BTW - wie ktos, ile taka operacja kosztuje?
pozdrawiam,
VoorT