Kappa - przymarznięte wycieraczki

Vito87
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 27
Rejestracja: 22 lip 2008, 0:00
Lokalizacja: Limanowa

Kappa - przymarznięte wycieraczki

Post autor: Vito87 » 20 lut 2009, 19:10

Dzis przymarzly mi wycieraczki, nie zauwazylem i wlaczylem, nie mogly ruszyc, ale po czasie ruszyly, tylko ze teraz tak jakby zgubily swoja pozycje, zamiast zatrzymywac sie na dole zatrzymuja sie gdzies po srodku szyby....
pomocy!!! jutro musze jechac w trase:(

Awatar użytkownika
bialy-murzyn
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 213
Rejestracja: 24 lis 2007, 0:00
Lokalizacja: Krakow jakby
Kontakt:

Kappa - przymarznięte wycieraczki

Post autor: bialy-murzyn » 20 lut 2009, 19:12

ja tam od motoryzacji ekspertem nie jestem, ale może śruby trzymające wycieraczki nie były aż tak mocno skręcone i wycieraczki ułożyły się w innej pozycji

argenta67

Kappa - przymarznięte wycieraczki

Post autor: argenta67 » 20 lut 2009, 19:33

Trzeba kolego ustawić na silniczku wycieraczek pozycje zatrzymywania się ramion. W Kappie to troszkę grzebania i trudno mi wytłumaczyć to jak to się robi :?

Awatar użytkownika
prezesjm
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2062
Rejestracja: 03 lip 2005, 0:00
Imię: Janusz
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Kappa - przymarznięte wycieraczki

Post autor: prezesjm » 20 lut 2009, 20:03

Silnik w kappie jest zabezpieczony przed takimi "doświadczeniami" ale w takim przypadku trzeba wyłączyć zapłon i odkleić piórka od szyby. Jeśli tak nie zrobimy po chwili zabezpieczenie przeciążeniowe przestaje działać i silnik próbuje przestawić wycieraczki ponownie. Trudno n aodległość powiedzieć co się zepsuło ale jeśli chcesz sam spróbować naprawy to na początek trzeba zdjąć ramiona wycieraczek i plastikowe podszybie. Na silniku jest małe ramie przykręcone do ośki silnika nakrętką. Jest szansa że przestawiło się na tej ośce. Jeśli jednak uszkodziło się sprzęgiełko to juz jednak robota dl akogoś lubującego się w mechanice precyzyjnej :wink:

Odkręć ramię od silnika, włącz na chwilę wycieraczki, wyłącz i przykręć to małe ramie tak by stanowiło przedłużenie tego dłuższego i było to wszystko w jednej linii. Jeśli za każdym razem będzie stawać w tym samym miejscu to wszystko gra, jeśli nie, pozostaje naprawa sprzęgiełka lub pierścieni i styków w samym silniku.

Wersja dla leniwych :
Zakupić na allegro używane ~100 pln lub nówki ~300 pln. Wymiana jest bardzo łatwa nawet dla ignoranta technicznego.

argenta67

Kappa - przymarznięte wycieraczki

Post autor: argenta67 » 20 lut 2009, 20:13

"prezesjm" pisze:Silnik w kappie jest zabezpieczony przed takimi "doświadczeniami" ale w takim przypadku trzeba wyłączyć zapłon i odkleić piórka od szyby. Jeśli tak nie zrobimy po chwili zabezpieczenie przeciążeniowe przestaje działać i silnik próbuje przestawić wycieraczki ponownie. Trudno n aodległość powiedzieć co się zepsuło ale jeśli chcesz sam spróbować naprawy to na początek trzeba zdjąć ramiona wycieraczek i plastikowe podszybie. Na silniku jest małe ramie przykręcone do ośki silnika nakrętką. Jest szansa że przestawiło się na tej ośce. Jeśli jednak uszkodziło się sprzęgiełko to juz jednak robota dl akogoś lubującego się w mechanice precyzyjnej :wink:

Odkręć ramię od silnika, włącz na chwilę wycieraczki, wyłącz i przykręć to małe ramie tak by stanowiło przedłużenie tego dłuższego i było to wszystko w jednej linii. Jeśli za każdym razem będzie stawać w tym samym miejscu to wszystko gra, jeśli nie, pozostaje naprawa sprzęgiełka lub pierścieni i styków w samym silniku.

Wersja dla leniwych :
Zakupić na allegro używane ~100 pln lub nówki ~300 pln. Wymiana jest bardzo łatwa nawet dla ignoranta technicznego.
Ta nakrętka jest właśnie miejscem gdzie trzeba ustawić pozycje zatrzymywania się ramion, cięgno jest na frezowanym stożku ośki silniczka.

Vito87
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 27
Rejestracja: 22 lip 2008, 0:00
Lokalizacja: Limanowa

Kappa - przymarznięte wycieraczki

Post autor: Vito87 » 20 lut 2009, 21:46

przestawilo sie na tej osce przy silniczku, cale szczescie ze tylko tyle... troche grzebania bylo ale jest juz ok, obylo sie bez sciagania wycieraczek i plastikow, zdjalem jedynie pokrywke od bezpiecznikow w podszybio i jakos pomalu to wyregolowalem. dzieki za porady
pozdrawiam;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nadwozie i wnętrze”