Post
autor: grzole » 17 lut 2009, 0:36
Jakim wielkim odstępstwem od tematyki wypowiedzi poprzedzającego mnie Jarka_Lu było stwierdzenie, ze postrzeganie osób może być odmienne w czasie i miejscu? Czy wskazanie zmian zachowań u osób ze świecznika jako jednej z podstaw zmiany ich postrzegania przez innych jest jakimś nietaktem forumowym? Przecież wskazanie przykładów jest elementem podkreślenia większej lub mniejszej zasadności przedstawianego twierdzenia.
P.S. Teraz w ramach niby offtopowania zadam pytanie: czy wielu z Was zauważyło, że w mediach na okoliczność 20-tej rocznicy Okrągłego Stołu ex prezydent, tak ten z wąsami, powiedział, że jest mu wstyd za tamto dogadywanie się z reżimem, za tzw. Magdalenkę? Sam już nie wiem co myśleć. Jeszcze chwila i pojedna się z Andrzejem Gwiazdą i Anna Walentynowicz. Życie zaskakuje, czasem nawet dość mocno, czasem in minus ale niekiedy też in plus. Koniec mojego oceniania Wałęsy: dla mnie był i jest kontrowersyjny w wypowiedziach, nieprzewidywalny w czynach, jedno i drugie w zakresie prowadzonej przez siebie polityki. Nie umniejszam w niczym jego wkładu w historię ostatnich bez mała 39 lat, zauważam jego lepsze postrzeganie za granicami niż w kraju. Na dzień dzisiejszy nie ma większej ikony z pośród żyjących. Zarazem jednak zacytuję najsłynniejszego mieszkańca Sulejówka: "(...) gdy po śmierci stanę przed Bogiem, będę go prosił, aby nie przysyłał Polsce wielkich ludzi. "
2x Kappa LS 2.0 20v '95 & '98 + Thema 2.0 ie 8v '89 + Punto Evo 1.4 MyLife '11
tel. 501-122-517