1.
-Na trasie 100 km gdy temperatura sielnika jest okolo 90C to potrafia mi wskoczyc obroty na 2000 i tak stac caly czas bez zmian, nie musze wtedy wciskac gazu bo samochod jedzie i np. moge tak przejechac czasem nawet z 15 km zanim to ustanie.
2.
-Oprocz tego np. przy dodawaniu gazu zwieksza mi sie sila nadmuchu, wrzucam na luz sila nadmuchu maleje
3.
-Jest jeszcze taki bajer ze np. gdy jade na 2 okolo 30 km/h i nagle puszcze gaz to samochod zwalnia ale za chwile sam przyspiesza i po sekundzie zwalnia i znow przyspiesza a z kolei gdy wrczue np. 1 i puszcze samo sprzeglo to moja dedra jedzie jak by ja dlawilo a wczesniej jechala normalnie bardzo powolutkim kroczkiem.
4.
-Oprocz tych wszystkich bajerow to mi cholernie duzo pali, tak ze przerzucilem sie na autobus bo nie wyrabiam, ostatnio zalalem po tym jak mi sie rezerwa zaswicila 10 l paliwa i przejechalem 60 km i to doslownie 60 km, bo po 60 km zaczela mi sie dlawic, dolalem 6 l z karnistra z innej stacji na ktorych zrobilem okolo 30 km
Juz mi rece opadaja
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Spotkal sie moze ktos kiedys z czyms takim ?