zmiana oleju z semisyntetic na mineralny- plusy/minusy/opine

Awatar użytkownika
Piszczyk
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 915
Rejestracja: 19 sie 2007, 0:00
Imię: Rafał
Lokalizacja: opole lubelskie

zmiana oleju z semisyntetic na mineralny- plusy/minusy/opine

Post autor: Piszczyk » 01 paź 2008, 21:21

witam
zastanawiam się właśnie nad sensownością i "metodologią" zmiany oleju z półsyntetyku na mineralny
w moim przypadku sprawa wygląda następująco:

thema 2.0 16v VIS z przediegiem licznikowym 127tkm (i prawdopodobnie rzeczywistym ! 8O ) jeździ jak na razie na 10W40 półsyntetyku z Lotosa
wiem że olej ten ma różne opinie
silnik jak to włoski DOHC (o konstrukcji z lat 70tych przecież!) przy kręceniu apetyt na olej ma
nie ma możliwości zrobić te 10tkm bez dolewek - czasem (autostrady 170-180km/h) bywało i 2-3 litry na 10tkm !!!
ale silnik nie ma wyraźnych objawów zużycia w stylu niebieski/siwy/biały dymek, zażygana odma/dolot, przecieki itp
fakt- nie sprawdzałem sprężania
zastanawiałem się teraz nad zalaniem silnika dobrym mineralnym - może jakieś opinie o Shellu tym dla silników powyżej 100tkm? bo raczej nie lotos :roll:
może Selenia?
bo idzie zima i może lepiej poczekać do wiosny ze zmianą na 15W40 - w zimie półsyntetyk jednak szybciej dotrze do zakamarków...

proszę o opinie i porady
nawet i subiektywne
i gupie też mogą być :wink:

pozdrawiam
...niewykonalność jakiegoś zadania jest tymczasowa i spowodowana jedynie złym doborem narzędzi...

jest :
DELTA I 1.6 GTi.e.`1992   w remoncie
AR166 2,5 V6 `2000   holownik
HiLux 3.0d `2007   służbowy
Thesis 3,0V6 `2002   żony
Thema 2,8 PRV   powrót do przeszłości

Awatar użytkownika
dunin
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1273
Rejestracja: 27 lis 2006, 0:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

zmiana oleju z semisyntetic na mineralny- plusy/minusy/opine

Post autor: dunin » 01 paź 2008, 21:49

będzie subiektywna i gupia wg większości, ale moim zdaniem:
jak jeździ na tym oleju dobrze to nie zmieniaj
jak chcesz zmienić bo bierze olej to nie zmieniaj, niewiele to poprawi
jak chcesz zaoszczędzić na minerale, bo tańszy niż syntetyk, to lej lotosa 15w40, mogę się założyć, że nie zauważyłbyś różnicy (poza psychicznym lepszym samopoczuciem) m-dzy lotosem a shellem/castrolem.

nie wiem, jaki był seryjnie olej (semisynt. czy minerał) w themie, ale moim skromnym zdaniem minerał lotosa na wiosnę mu nie zaszkodzi.

oczywiście dyskusja nt oleju albo opon będzie trwać jeszcze 500 postów poniżej i każdy będzie miał swoje idealne marki. promotorzy selenii 20k albo mobila 0w60 będą słyszeć cichszą pracę silnika i spalanie mniejsze o x litrów/100km a to wszystko i tak g** warte..

olej jak d** - każdy ma swój
jest: Y10T [ było: A112, 7 x Y10, 2 x Y ][ tel. 574-797-629 ]
Obrazek

Awatar użytkownika
larry123
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 939
Rejestracja: 01 wrz 2005, 0:00
Lokalizacja: Warszawa-Bródno-Białołęka
Kontakt:

...

Post autor: larry123 » 02 paź 2008, 8:21

nie zmieniaj oleju- co najwyżej na valvoline maxlife 10w40
jeździsz szybko to żre olej jak każda lancia.
moją jak pośmigam po 180 i szybciej to też zejdzie olej, dolewam i mam to w pupie :) tak musi być, jedynie pilnuje stanu oleju, sprawdzam raz na tydzień.

jeżeli nie chcesz przepłacać to dobry jakościowo olej wedle oznaczenia API to orlen pól syntetyk 10w40.

Awatar użytkownika
Bany
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 895
Rejestracja: 29 lis 2007, 0:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

zmiana oleju z semisyntetic na mineralny- plusy/minusy/opine

Post autor: Bany » 02 paź 2008, 8:48

w dedrze 20 16v jak ja kupiłem wlałem max lifa i przez pierwsze 10tkm wzieła 2l,przez nastepne 10tkm 1l,i tak od zmiany do zmiany brałe 1l.
potem pękł pasek Gates(30 tkm) wymieniłem pierścienie i zrobiłem głowiczke i już nic nie pobierała przez nastepne 60 tkm kiedy była u mnie.
Sprzedałem kumplowi i on dokupuje u mnie max lifa w litrówkach ale do avensisa żony-dedra nic nie pije...

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

zmiana oleju z semisyntetic na mineralny- plusy/minusy/opine

Post autor: Nat » 02 paź 2008, 15:40

co prawda nie jestem na 100 proc. pewien, czy post banego był pochwałą maxlife'a czy nie (chyba tak) : coto :, ale ja Ci go do tak starej themy tez polecam : ok2 :
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
kulu
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 144
Rejestracja: 17 lis 2006, 0:00
Lokalizacja: Żagań

zmiana oleju z semisyntetic na mineralny- plusy/minusy/opine

Post autor: kulu » 03 paź 2008, 17:26

Witam
Ja od trzech lat jeżdżę swoją kappą na mineralnym i żadnych różnic pomiędzy półsyntetykiem a mineralnym nie zauważyłem za wyjątkiem tej że mineralnego znacznie mniej spożywa. Może jakieś różnice były by zauważalne gdyby w zimie temperatury były niższe, ale w rejonie gdzie mieszkam jak mróz w zimie dojdzie do -10 stopni i potrzyma tak ze trzy tygodnie w roku to jest sukces. A mineralny jak podają katalogi do -15 pracuje normalnie. Byłem też w Zakopanem i mróz był około -24 i też paliła normalnie, silnik pracował równo i cicho (nic nie pukało i nie stukało).
Faktem jest że na zimnym silniku nigdy go nie kręcę powyżej 3 000 obrotów, ale nie robię tego akurat bo zalałem mineralny tylko ot tak nigdy na zimnym nie katuję obrotami żadnego auta.
Mój kapeć ma teraz 235 000 km.
________________________________
Lancia Kappa 2.0 20V +LPG

Awatar użytkownika
Egon
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1718
Rejestracja: 14 mar 2007, 0:00
Lokalizacja: Łódź -
Kontakt:

zmiana oleju z semisyntetic na mineralny- plusy/minusy/opine

Post autor: Egon » 03 paź 2008, 19:20

ja bym nie przechodził ma 15W-40 zwłaszcza na zime, przy niskiej temeraturze mineralny zrobi sie zbyt gesty dla tego silnika
Lancia Klub Polska - Łódź


Lancia Kappa 2.4 1997 ,Fiat 126p 1978, kiedyś 3 x Kappa 1x Lybra, oraz 35 innych aut

Awatar użytkownika
Piszczyk
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 915
Rejestracja: 19 sie 2007, 0:00
Imię: Rafał
Lokalizacja: opole lubelskie

zmiana oleju z semisyntetic na mineralny- plusy/minusy/opine

Post autor: Piszczyk » 07 paź 2008, 17:25

no cóż
wybórł padł jednak na valvoline`a max life`a
cena nie była szokująca
106 PLN za 5litrów przy 70 za 4litry lotosa to nie taka duża różnica
(0,106 PLN na 1km zamiast 0,875 PLN na 1km :wink: )

pojeździmy - zobaczymy
dzięki za opinie : yesyes :
pozdrawiam
...niewykonalność jakiegoś zadania jest tymczasowa i spowodowana jedynie złym doborem narzędzi...

jest :
DELTA I 1.6 GTi.e.`1992   w remoncie
AR166 2,5 V6 `2000   holownik
HiLux 3.0d `2007   służbowy
Thesis 3,0V6 `2002   żony
Thema 2,8 PRV   powrót do przeszłości

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik, przeniesienie napędu i układ chłodzenia”