Lybra - brak hamulców !!!

gregory_gb · Post autor: **gregory_gb** » 04 sty 2008, 22:56

Dzisiaj doznałem małego szoku

smaruje moją baby to ok. 80km/h hamuje i nic jadę

, małe pompowanko pedał rośnie i udaje się jeszcze zmieścić i krzyżówkę.

Objawy: przy próbie hamowania, pedał wpada w podłogę, pompowanie- pedał "rośnie" i "twardnieje"

i przy mocniejszym wciśnięciu schodzi do zera.
Płyn hamulcowy jest / może trochę zeszło, ale trudno orzec bo dwie godzinki temu to było, i ciemno, zimno/ i nie wiem co to za dziadostwo?
Juto wstawiam do garażu i oględziny dokładne, mam nadzieję że nie pompa choć w tej chwili na nią stawiam, lecz jeszcze nie wiem jakie jest połączenie pedału hamulca /linka czy hydrauliczne/

Jutro napiszę co było powodem mojego stresa, teraz pytam może ktoś miał już taki przypadek, a może przyczyn może być mnóstwo?

Radinho · Post autor: **Radinho** » 04 sty 2008, 22:59

A nie zauważyłeś przypadkiem świecącej kontrolki od ręcznego w tym czasie? To pierwszy znak poważniejszej awarii (uciekającego płynu), ja go początkowo zlekceważyłem a jak skumałem o co chodzi to właśnie dojeżdżałem pod dom, więc się ostrożnie dotoczyłem.

Opciu · Post autor: **Opciu** » 04 sty 2008, 23:01

sprawdz płyn jak kolega wcześniej napisał,ja miałem tak w delcie...podczas jazdy przy 140km/h pękł mi wężyk od przewodu hamulcowego przy kole

Post autor: **Jeremy McFee** » 05 sty 2008, 8:58

wygląda na zapowietrzony układ - czasem się tak dzieje, jak kończą się klocki przy bardzo zużytych (cienkich) tarczach i któryś cylinderek traci szczelność

Prawdopodobnie oprócz wymiany klocków czeka cię jeszcze wymiana tarcz

No to powodzenia!

Post autor: **Bany** » 05 sty 2008, 9:04

jak hamulec działa przy gwałtownym naciśnięciu a w wpada przy normalnym to pompa hamulcowa.

gregory_gb · Post autor: **gregory_gb** » 05 sty 2008, 15:59

No to jestem po diagnostyce i normalnie czary!!!

Dzisiaj już normalnie zaczął hamować łod rana. Ale co tam wierzyć. Sprawdziłem płyn, stan był OK ale był trochę brudnawy to postanowiłem go wymienić i przeczyścić cały układ i tak też zrobiłem. Nowy DOT 4 w układzie

. Podczas wymiany zauważyłem taką jakąś gęstość tego co ściągałem i przy tylnym lewym dziwna klucha wyskoczyła.

Zrobiłem tak ok. z 50 km na próbę i niby ok.

Zobaczę jeszcze w dalszej eksploatacji to się pochwalę.