Kupię -Lancia Thema
Moderator: stabraf
Thema- kilka pytań
Właśnie tanio wziąlem Alfe 164 która od zawsze była w Polsce i wbiłem się tak naprawdę w bagno i teraz szukam auta. I myślę międzyinnymi o Themie.
Blog o motoryzacyjnej włoszczyźnie i nie tylko: http://www.fiergloo.pl/
Dużo o Alfa Romeo: http://www.alfaholicy.org/
Dużo o Alfa Romeo: http://www.alfaholicy.org/
- Jeremy McFee
- Klubowicz
- Posty: 665
- Rejestracja: 27 lut 2005, 0:00
- Lokalizacja: Warszawa
Thema- kilka pytań
Mając na uwadze rosnące koszty utrzymania aut w ogóle, a starych aut w szczególności na Twoim miejscu dałbym sobie spokój ze starą Alfą albo Lancią."fiergloo" pisze:Właśnie tanio wziąlem Alfe 164 która od zawsze była w Polsce i wbiłem się tak naprawdę w bagno i teraz szukam auta. I myślę międzyinnymi o Themie.
Zakładam, że nie możesz sobie pozwolić na nowe auto, więc rozważ:
- jeśli to ma być wóz do roboty i przewozu od czasu do czasu jakichś towarów - rozejrzyj się za Volvo 740 z gazem
- jeśli ma do być wóz na dojazdy do roboty - kup sobie CC albo seicento
- jeśli ma to być wóz do wożenia panienek - poszukaj jakiejś zadbanej Hondy, Mazdy lub Toyoty - te auta, dobrze utrzymane, nie wymagają permanentnego wkładu finansowego, mało palą i rzadko kiedy psują się w trasie (pomyśl, jak poczuje się panna, kiedy wóz odmówi odwiezienia jej do domu?)
J. McFee
Re: Thema- kilka pytań
to chyba słabo znasz włoskie samochody"fiergloo" pisze:o ile znam włoskie wozy to napewno blacharka
Thema- kilka pytań
Dla mnie liczy się tylko Alfa albo Lancia, ew. FIAT.
Volskwageny, niemczurskie auta nawet BMW- odpadają, bo nie lubie sterylności
Hondy Toyoty odpadają bo nie lubie japońskiej motoryzacji. Francuzy- za dużo miałem z nimi do czynienia. Dlatego wybór dalej jest we włoskich autach.
Biorąc pod uwagę rosnące koszty yutrzymania Alf i Lancii....trzeba zrezygnować z imprezowania i schabu na obiad- takie jest moje podejscie.
Volskwageny, niemczurskie auta nawet BMW- odpadają, bo nie lubie sterylności
Hondy Toyoty odpadają bo nie lubie japońskiej motoryzacji. Francuzy- za dużo miałem z nimi do czynienia. Dlatego wybór dalej jest we włoskich autach.
Biorąc pod uwagę rosnące koszty yutrzymania Alf i Lancii....trzeba zrezygnować z imprezowania i schabu na obiad- takie jest moje podejscie.
Blog o motoryzacyjnej włoszczyźnie i nie tylko: http://www.fiergloo.pl/
Dużo o Alfa Romeo: http://www.alfaholicy.org/
Dużo o Alfa Romeo: http://www.alfaholicy.org/
Thema- kilka pytań
No dobra, może jednak troszke się znasz na tych włoskich autach"fiergloo" pisze:Dla mnie liczy się tylko Alfa albo Lancia, ew. FIAT.
Thema- kilka pytań
Zajrzyj na mojego bloga, link w opisie"Simon" pisze:No dobra, może jednak troszke się znasz na tych włoskich autach"fiergloo" pisze:Dla mnie liczy się tylko Alfa albo Lancia, ew. FIAT.
Co do korozji- w nowych to problemem nie jest- ale przypomnij sobie czasy FIATa Ritmo/Regata....fajnie sie jeździło, ale otaczał rudy... niestety.
Blog o motoryzacyjnej włoszczyźnie i nie tylko: http://www.fiergloo.pl/
Dużo o Alfa Romeo: http://www.alfaholicy.org/
Dużo o Alfa Romeo: http://www.alfaholicy.org/
Thema- kilka pytań
okej, ritmo, regata to już było ekstremum, ale nawet jeszcze uno czy Tipo lubiło podejść rudą.
Ale Twoje stwierdzenie było wysoce ogólne
Nowe ( od lat 90tych ) fiaty (o ile nie tłuczone) nie mają prawa rdzewieć
w przeciwieństwie do takich np opli czy VW
Ale Twoje stwierdzenie było wysoce ogólne
Nowe ( od lat 90tych ) fiaty (o ile nie tłuczone) nie mają prawa rdzewieć
w przeciwieństwie do takich np opli czy VW
Thema- kilka pytań
ożeszty,
szacun wielki za tego bloga
cofam wszystko
szacun wielki za tego bloga
cofam wszystko
Thema- kilka pytań
A moze pomyslisz o fiat croma taki po 92 roku ladnie wyglada i te silniki 2.0 i.e 8v sa naprawde wytrzymale mam takiego zdzewieja na tylniej klapie i nadkole od strony pasazera a tak po zatym super sie tym jezdzi i naprawde sa wytrzymale, lub jak doriwesz to crome z silnikiem 1.9 tdid fajnie to smiga i malo pali.
DEDRA INTEGRALE
rok 1992, skóra, przebieg 200 tys
180 pajacyków pod maska
STAG 300
661315659
rok 1992, skóra, przebieg 200 tys
180 pajacyków pod maska
STAG 300
661315659
- Jeremy McFee
- Klubowicz
- Posty: 665
- Rejestracja: 27 lut 2005, 0:00
- Lokalizacja: Warszawa
Thema- kilka pytań
Ja wolę dobrze zjeść i poimprezować - a Ty, jak już koniecznie chcesz włoską laskę, to się nie rozdrabniaj - można w miarę tanio łyknąć Maserati Shamal albo stare Q-porte"fiergloo" pisze:Dla mnie liczy się tylko Alfa albo Lancia, ew. FIAT.
Volskwageny, niemczurskie auta nawet BMW- odpadają, bo nie lubie sterylności
Hondy Toyoty odpadają bo nie lubie japońskiej motoryzacji. Francuzy- za dużo miałem z nimi do czynienia. Dlatego wybór dalej jest we włoskich autach.
Biorąc pod uwagę rosnące koszty yutrzymania Alf i Lancii....trzeba zrezygnować z imprezowania i schabu na obiad- takie jest moje podejscie.
Już pisałem, że auto do jazdy musi być takie, jaka powinna być żona - gruba i brzydka - z taką nigdy nie ma problemów
A włoskie auto jest jak kochanka - ładna, ale ciągle rozkapryszona i cholernie kosztowna
J. McFee
Thema- kilka pytań
Jeremy zaczynasz mnie wqrzać
ciągle narzekasz i odradzasz Lancie - a sam jakoś nie możesz swoich się pozbyć
moja Thema była z '88 i nie wiedziałem co to korozja chociaż przez ostatnie kilka lat nie stała w ogóle w garażu ...
eee przepraszam, z wyjątkiem tylnych słupkow szyb
ciągle narzekasz i odradzasz Lancie - a sam jakoś nie możesz swoich się pozbyć
moja Thema była z '88 i nie wiedziałem co to korozja chociaż przez ostatnie kilka lat nie stała w ogóle w garażu ...
eee przepraszam, z wyjątkiem tylnych słupkow szyb
Pepe le Pew
Lybra SW 2.4 jtd / była Thema i.e. turbo i 2x Delta II HPE 1.8 GT
Lybra SW 2.4 jtd / była Thema i.e. turbo i 2x Delta II HPE 1.8 GT
Thema- kilka pytań
Jeremy chyba zapomniał, że tworzy na forum miłośników Lancii i pewnie zaraz czeka go lincz :D:D:D
od 6 lat poruszam się włoszczyzną i na podstawie moich doświadczeń nie mogę potwierdzić takiej usterkowości. Jak sie dba tak sie ma.
od 6 lat poruszam się włoszczyzną i na podstawie moich doświadczeń nie mogę potwierdzić takiej usterkowości. Jak sie dba tak sie ma.
- Jeremy McFee
- Klubowicz
- Posty: 665
- Rejestracja: 27 lut 2005, 0:00
- Lokalizacja: Warszawa
Thema- kilka pytań
Pew - nie wkurzaj się"pew" pisze:Jeremy zaczynasz mnie wqrzać
ciągle narzekasz i odradzasz Lancie - a sam jakoś nie możesz swoich się pozbyć
Moja włoszka wkurza mnie już wystarczająco!
Pozbyć się nie mogę, bo na razie ciągle mam ważniejsze wydatki, niż kupowanie kolejnego auta - a nowej-starej fury już nie chcę.
Muszę więc ją ciągle reperować - sprzedałbym chętnie jakiemuś amatorowi - może będę mógł to zrobić latem? Zobaczymy...
Pisałem, że jak na takie stare auto, to ogólnie na rdzę nie narzekam - a zardzewiałe tylne słupki szyb to standard w tym aucie. Natomiast zgnił mi lewy próg z tyłu - a to za sprawą ciągłej jazdy z nieszczelnym wydechem - tam, gdzie dmuchało kwasami, chemia zrobiła swoje."pew" pisze: moja Thema była z '88 i nie wiedziałem co to korozja chociaż przez ostatnie kilka lat nie stała w ogóle w garażu ...
eee przepraszam, z wyjątkiem tylnych słupkow szyb
Prawy próg mam zdrowy.
I co teraz? Mam wymieniać próg? Szkoda zachodu.
Co najwyżej trochę podspawam na wiosnę, żeby się pewniej czuć, a nie myśleć bez przerwy, czy coś tam się złamie...
J. McFee
- Jeremy McFee
- Klubowicz
- Posty: 665
- Rejestracja: 27 lut 2005, 0:00
- Lokalizacja: Warszawa
Thema- kilka pytań
Gadanie!"bolek" pisze:Jeremy chyba zapomniał, że tworzy na forum miłośników Lancii i pewnie zaraz czeka go lincz :D:D:D
od 6 lat poruszam się włoszczyzną i na podstawie moich doświadczeń nie mogę potwierdzić takiej usterkowości. Jak sie dba tak sie ma.
Wózek co chwila ląduje w warsztacie. Gdyby nie to, już dawno zostałby złomowany.
1. Klima - padaka, 3 razy naprawiali i kicha.
2. Zawias - wymieniony przód i tył - jest stanowczo zbyt mało odporny na polskie drogi.
3. Elektryka - musiałem kilka razy naprawiać różne rzeczy - inaczej padaka.
4. Silnik - działa, ale przy 4k rpm dostaje padaczki - prawdopodobnie nieszczelny jest VIS - żaden mechanik (oprócz serwisu rządowego) nie chce się tym babrać, a sam nie mam czasu.
5. Hamulce - poprawiałem kilka razy - najlepiej kupic nowe, ale idąc tym tokiem myślenia lepiej kupić nowe auto.
i jeszcze dużo mógłbym tu napisać.
Argument, że licho dbam o auto możesz sobie wsadzić w buty - miałem wiele aut, i Thema pod względem awaryjności wypada blado na tle innych 10-12-latków, którymi jeździłem...
Powiem wprost - drugi raz bym się nie zdecydował na Themę - nawet nową.
W tym aucie fajny jest tylko design - ale tylko zewnętrzny.
Wnętrze ma poważne błędy ergonomiczne.
A ja potrzebuję auta do jeżdżenia, a nie do podziwiania
J. McFee
Thema- kilka pytań
nie jezdziłem wiec nie oceniam
ale wizualnie wnętrze Themy bardzo mnie się podobuje
ale wizualnie wnętrze Themy bardzo mnie się podobuje