pierwszy byl z 1984 roku 2.3 diesel - 4 lata jezdzil do pracy a ma 80 km w jedna strone lal tylko kopalnie prosto z szybu przecedzal przez sitko zeby tylko wode oddzielic auto smigalo na tym i zero problemow jedynie czestrze co ok 15 000 tys km wymiana koncowek wtryskow koszt 120 zl jak opalu dostala to chodzila az milo
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
teraz smiga 2 rok fordem sierra 1.8 td nazeka bo niechce palic zabardzo ale tez niema problemu na tym samym jezdzi. Wiec powiem tak stare diesle przepala wszystko z nowymi jest problem elektronika i potezne cisniania. I bagatel koszty naprawy ja bym do jtd nienalal takeigo swinstwa bo naprawa przerosnie oszczednosci.