"Blash" pisze:zamiast się niepotrzebnie denerwowac popytaj w firmach tuningowych
.
Jestem przekonany ,że większość firm tuningowych dla własnego dobra ( czyt. nie stracić klienta) nie poinformuję Cie o np spadku wytrzymałości , teoretycznie większym zużyciu ( bywa mniejsze ale nie na początku
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
) i kłopotach z dostrojeniem wolnych , turbo dziurą itp ( oczywiście piszemy o podniesiemu mocy powyżej 20% poniżej tej wartości to jest raczej strojenie niż modyfikowanie map epromu).
Generalnie 16v bezproblemowo znosi 250 KM bez utraty parametrów i jakiegos monstrualnego ( ok 50 l/100) zużycia paliwa .
Podstawowym sprawą jest ekologia , która już na poczatku lat 90 znacznie ograniczyła moc ( większa temp. spalnia ) silników .Dązy się do tyego aby spaliny były czyste jak powietrze z respiratora a to jest sprzeczne z teorią - "nażarty koń ma MOC".
Układ seryjny z wtryskami i turbiną spokojnie uciągnie 280-290 KM bez wypalania tłoków i uszczelek ale powyżej 250KM niestety "dół cierpi" który jest piętą Achilesową silnika .
250 KM z momentem w granicach 300 nM spokojnie wystarczy do wzrostu adrenaliny i nie musisz się bać na ulicy Subaru czy też Eclipsa .
"Czy warto się pchać " hmm - jasne zawsze nie płacisz za "Chipa" a powrócenie do serii jest pracą 1h i zostaje jeszce możliwość wrzucenia modyfikowanego z powrotem z "półeczki" bezkosztowo
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
.
Aegm - zastanawiam się czy ty za dużo nie kombinujesz???
Kupuj każdą w dobrym stanie blacharskim a mechanika to "przyjemność" posiadania LANCIIIII...
Pozdrawiam
grzesiek