Lybra - tuleje Tedguma, poliuretanowe czy nowe wahacze

Krzysiek82
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 963
Rejestracja: 16 lip 2009, 7:30
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Brzeg

Lybra - tuleje Tedguma, poliuretanowe czy nowe wahacze

Post autor: Krzysiek82 » 24 wrz 2011, 22:11

W poprzednim wątku pisałem o konieczności przeprowadzenia remontu tylnego zawieszenia. Ponieważ aktualnie samochodu nie mam bo naprawiane jest coś innego, to zacząłem czytać i szukać informacji. I sytuacja w Lybrze wygląda tak: jeśli posypią się tuleje tylnego zawieszenia mamy następujące możliwości:
1. Wstawić same tuleje, które robi tylko Tedgum. Jeśli ktoś znalazł innego producenta, proszę o tym napisać.
Zalety: kupujemy za około 400 zł komplet tulejek (8 sztuk) i mamy remont z głowy. Możemy jeszcze wymienić 4 takie korki gumowe belki. Wtedy wszystko co gumowe wymienione (nie licząc gum stabilizatora).
Wady: nie czarujmy się - Tedgum to syf. Można to przeczytać na chyba każdym forum poświęconym każdej marki.

2. Wstawić same tuleje z poliuretanu. Producenci różni, np. Polibusze.
Zalety: kupujemy za 300 zł komplet tulejek (8 sztuk) i mamy remont z głowy. Taniej niż te syfiaste Tedgumy.
Wady: no właśnie wady... Otóż w tylnym zawieszeniu jest tuleja pływająca. Z tego co ja wiem, mogę się mylić, ona odpowiada za to, aby pod zmiennym obciążeniem tyłu samochodu zawsze była prawidłowa geometra. Problem w tym, że te poliuretanowe tuleje nie są pływające. I co? Ustawiamy zbieżność przy pustym samochodzie, wsiada komplet pasażerów i geometria idzie w las?

3. Wstawić nowe wahacze.
Zalety: nie ma zabawy z wybijaniem i wbijaniem tulejek, nie ma zabawy co lepsze (guma czy tworzywo), może nawet wytrzymają o wiele więcej kilometrów.
Wady: koszty... : czerwona :

I teraz mam pytanie odnośnie tych tulei: wiele osób na pewno już zmieniało nie raz te tuleje. Co wybieraliście? Te standardowe gumowo-metalowe tuleje czy te poliuretanowe? Czy naprawdę zostaje nam tylko ten Tedgum? Co z brakiem tej tulei pływającej w zestawie z Olkusza? Możecie się podzielić informacjami? Szukałem tematów w szukajce, ale brak jest takich jednoznacznych wypowiedzi z wnioskami.

Nie chodzi o kombinowanie, nie chodzi o skąpstwo, nie chodzi o zrobienie najtańszym kosztem. Chodzi o zrobienie tego zawieszenia dobrze i trwale. A że jest wybór (chociaż baaardzo skromny), to chciałbym opinii osób mających to za sobą. Jak to wynika z doświadczenia.

Awatar użytkownika
Przemek555
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 119
Rejestracja: 02 kwie 2010, 23:41
Lokalizacja: Kielce

Re: Lybra - tuleje Tedguma, poliuretanowe czy nowe wahacze

Post autor: Przemek555 » 25 wrz 2011, 21:57

a pływające masz rozwalone? U mnie z tego co jestem w stanie obczaic bez rozkręcania zawiasu rozsypały się tylko gumy wewnetrzne wahacza skrosnego. Planowałem kupić poliuretany i wymienić tylko te co sa konieczne. Boję się tylko czy będę w stanie to cholerswo rozkręcić... gdzieś na forum był temat że lubią się urwać nakrętki wewnątrz profili zamkniętych.
Coraz częściej na drogach spotyka się szaleńców, pędzą na złamanie karku, wbrew rozsądkowi... Naprawdę, czasami aż ciężko ich wyprzedzić...

eks Lybra 2.0 20V Sedan 2000r, Mondeo 2.5t

Krzysiek82
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 963
Rejestracja: 16 lip 2009, 7:30
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Brzeg

Re: Lybra - tuleje Tedguma, poliuretanowe czy nowe wahacze

Post autor: Krzysiek82 » 25 wrz 2011, 22:12

Przemek555 pisze:a pływające masz rozwalone? U mnie z tego co jestem w stanie obczaic bez rozkręcania zawiasu rozsypały się tylko gumy wewnetrzne wahacza skrosnego. Planowałem kupić poliuretany i wymienić tylko te co sa konieczne. Boję się tylko czy będę w stanie to cholerswo rozkręcić... gdzieś na forum był temat że lubią się urwać nakrętki wewnątrz profili zamkniętych.
Niby one są całe. Mam rozwalone te na środku belki (co trzymają wahacze poprzeczne) oraz te przy piaście. Tylko stara zasada mówi, że w zawieszeniu dobrze jest zrobić komplet, bo za jakiś czas te stare tuleje padną. W jednym miejscu będą nowe (inna praca spowodowana nowością tulei), a w innym stare - jakby nie było szarpnięte zębem czasu...

ksk
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 266
Rejestracja: 03 maja 2010, 20:52
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Lybra - tuleje Tedguma, poliuretanowe czy nowe wahacze

Post autor: ksk » 09 lis 2011, 18:17

Ja od 4 miesięcy wymienione mam tuleje na lewym tył wahaczu, na prawym nie ruszałem i póki co odpukać jest gut :)
A jak będzie trzeba wymienić to trudno - wymieni się.
Lancia Lybra Intensa SW 1.9 JTD

Awatar użytkownika
Mariusz91
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2735
Rejestracja: 08 cze 2007, 0:00
Skype: Mariusz8.32
Imię: Mariusz
Lokalizacja: Kraków

Re: Lybra - tuleje Tedguma, poliuretanowe czy nowe wahacze

Post autor: Mariusz91 » 09 lis 2011, 20:33

U Tedguma kupowałem silentblocki stabilizatora przedniego... po 1000 km widać juz na nich pęknięcia :-?

Krzysiek82
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 963
Rejestracja: 16 lip 2009, 7:30
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Brzeg

Re: Lybra - tuleje Tedguma, poliuretanowe czy nowe wahacze

Post autor: Krzysiek82 » 10 lis 2011, 9:10

Mariusz91 pisze:U Tedguma kupowałem silentblocki stabilizatora przedniego... po 1000 km widać juz na nich pęknięcia :-?
Ano właśnie... Tego się obawiam tym bardziej, że Tedgum nie ma dobrym opinii.

utal
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 45
Rejestracja: 17 sty 2010, 22:12
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Lybra - tuleje Tedguma, poliuretanowe czy nowe wahacze

Post autor: utal » 13 gru 2011, 23:25

Jeśli chodzi o Tedgum(mam do nich 3 km) to zgadzam się z opinią, że do Lancii Lybry mają niedopracowane elementy. Kupiłem u nich tuleje metalowo-gumową górnego wspornika silnika nr OE 60662481 i była ona o 2 mm za duża, ani wprasować ani nic;/ musiałem ją spiłować i dopiero pasowała;/ .. jeśli idzie o "gumy" zawieszenia, to jako jedyni mają na miejscu pełen wybór. Gumy stabilizatora(18mm) mam od 20 tys km i nic się z nimi nie dzieje, zatem nie mogę narzekać. Jeżeli ktoś by potrzebował o coś zapytać to dajcie znać, w każdej chwili mogę tam podjechać:)... prasą także dysponuję, także nie ma problemu z wciśnięciem gum w wahacz bądź inne elementy;-)
Lancia Lybra SW 1.9 jtd 2001
Rover 416 1.6+gaz 1999

Awatar użytkownika
kaeres
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1404
Rejestracja: 20 maja 2008, 0:00
Lokalizacja: Wodzislaw Sl., Poland

Re: Lybra - tuleje Tedguma, poliuretanowe czy nowe wahacze

Post autor: kaeres » 15 kwie 2012, 12:32

Mam problem z jedną z tulei wahacza.
Mianowicie prawa strona (pasażer) przód.
Guma/tuleja tylnej części tegoż wahacza.
Będę wymieniał tą gumę/tuleję oczywiście z lewej strony też.
Jakie polecacie w bezpośredniej sprzedaży sklepów np. Intercars, Flota, Motogama ?
Chcę mieć możliwość ew. szybkiej wymiany (ze względu na częste błędy w programach sklepów sprzedających części motoryzacyjne) dlatego internet odpada.
Ew. jakieś dokładniejsze parametry tychże tulejek może znacie ?

Chodzi o 2

Obrazek

Awatar użytkownika
DamianS
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 171
Rejestracja: 14 kwie 2012, 8:27
Lokalizacja: Bournemouth

Re: Lybra - tuleje Tedguma, poliuretanowe czy nowe wahacze

Post autor: DamianS » 15 kwie 2012, 12:47

Przy cenie za cały kompletny nowy wahacz 150 PLN opłaca Ci się bawić z wymiana jednej tulei ?
Możliwe, że za chwilę padnie Ci druga tuleja lub sworzeń.

Tutaj nie będziesz miał błędów z doborem części
wahacz lybra

Dla LKP oczywiście -10%
Obrazek

rysiuwalus
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 76
Rejestracja: 01 lis 2011, 21:19
Imię: rysiu
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Lybra - tuleje Tedguma, poliuretanowe czy nowe wahacze

Post autor: rysiuwalus » 15 kwie 2012, 15:13

Jeśli masz oryginalne wahacze i reszta jest sprawna ,to wymieniaj gumy.Ja pokusiłem się wymienić wahacz za te 150 zł i sworzeń poddał się po roku użytkowania.Dobry wahacz to tylko fabryczny TRW.

Awatar użytkownika
kaeres
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1404
Rejestracja: 20 maja 2008, 0:00
Lokalizacja: Wodzislaw Sl., Poland

Re: Lybra - tuleje Tedguma, poliuretanowe czy nowe wahacze

Post autor: kaeres » 16 kwie 2012, 10:11

Jestem podobnego zdania.
Nie zmienię wahacza na jakiś niesprawdzony produkt, w którym sworzeń wysiądzie szybciej niż oryginalny z przebiegiem 200 tys. km.
Jak wysiądą sworznie to dopiero wymienię wahacze ale na coś lepszego.
Dzięki za rady

rysiuwalus
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 76
Rejestracja: 01 lis 2011, 21:19
Imię: rysiu
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Lybra - tuleje Tedguma, poliuretanowe czy nowe wahacze

Post autor: rysiuwalus » 16 kwie 2012, 21:42

Nie ma sprawy, ja tak zrobiłem i jest ok.Tylko teraz będę musiał coś zrobić z tylnymi tulejami.Brałem pod uwagę Tadgum,ale szukam coś innego.

kriskros52
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 13
Rejestracja: 10 lis 2011, 22:01
Imię: Robert
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lybra - tuleje Tedguma, poliuretanowe czy nowe wahacze

Post autor: kriskros52 » 24 wrz 2012, 19:56

Czy ktoś założył tuleje poliuretanowe? Jak się jeździ?

Mnie czeka wymiana tulejek i raczej zdecyduje się na poliuretan, jakoś tedgum mnie nie przekonuje.

kriskros52
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 13
Rejestracja: 10 lis 2011, 22:01
Imię: Robert
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lybra - tuleje Tedguma, poliuretanowe czy nowe wahacze

Post autor: kriskros52 » 20 lis 2012, 18:24

Witam ponownie!

Jestem po założeniu kompletu poliuretanów na tyle.

Wszystko jest sztywno, nie stuka, nie puka, nie skrzypi,

Z tyłu nie ma żadnych tulei pływających, wszystkie normalne.

także polecam z czystym sumieniem poliuretany!

Awatar użytkownika
ucho
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 51
Rejestracja: 12 mar 2008, 0:00
Lokalizacja: Gliwice

Re: Lybra - tuleje Tedguma, poliuretanowe czy nowe wahacze

Post autor: ucho » 20 lis 2012, 18:49

Robię właśnie tylne zawieszenie .
Początkowo miałem robić na zamiennikach ale w końcu zdecydowałem się na orginały.
Koszt 2500 do 2800zł : gafa :
BOLI : beczy :

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawieszenie i hamulce”