Lybra - stukot z okolic amortyzatorów
Lybra - stukot z okolic amortyzatorów
Witam Wszystkich. Mam pytanko. Czy zużyte gniazda amortyzatorów wydają głuche dźwięki przy wjeździe na nierówności ( stukot jak gdyby tłumik uderzał w podłogę, ale na pewno to nie to)?
Mariusz - LYBRA 1,8
- Dudi
- Członek Zarządu LKP
- Posty: 12270
- Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontakt:
Odp: DZIWNY GŁUCHY STUKOT
Zmień tytuł wg tej zasadu:
Lybra - dziwny głuchy stukot.
Co prawda najlepiej byłoby posłuchać, ale mi to pachnie zużytym łożyskiem amortyzatora (znajduje się w jego górnej części, do wymiany konieczne jest wyjęcie amortyzatora).
Lybra - dziwny głuchy stukot.
Co prawda najlepiej byłoby posłuchać, ale mi to pachnie zużytym łożyskiem amortyzatora (znajduje się w jego górnej części, do wymiany konieczne jest wyjęcie amortyzatora).
Odp: Lybra - stukot z okolic amortyzatorów
Czy można dokupić samo takie łożysko i je wymienić, czy jednak kompletne amorki?. Dodatkowo do tego cosik bardzo piszczy jak gdyby jakiś rozklekotany zawias. ( dźwięk również z okolicy felernego amortyzatora).
Mariusz - LYBRA 1,8
- Dudi
- Członek Zarządu LKP
- Posty: 12270
- Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontakt:
Odp: Lybra - stukot z okolic amortyzatorów
Można dokupić sam. Koszt z tego co pamiętam ok. 130 pln.
Jeśli skrzypi to do wymiany gumy stabilizatora. Też można wymienić same gumy.
Ale napisałeś piszczy. Kiedy, w jakich warunkach. Podczas jazdy, na postoju, przy jeździe po równym, przy jeździe po dziurach, progach zwalniających itp.???
Aha, żeby się upewnić że łożysko amortyzatora jest padnięte, otwórz maskę, wyłącz silnik i rozbujaj samochód - najlepiej za przedni pas (tak jak dawniej sprawdzało się amorki). Po kilku takich "bujnięciach" powinieneś słysześ stukanie z okolicy górnego mocowania amortyzatora. Jeśli nic nie będzie słychać to może być co innego.
Jeśli skrzypi to do wymiany gumy stabilizatora. Też można wymienić same gumy.
Ale napisałeś piszczy. Kiedy, w jakich warunkach. Podczas jazdy, na postoju, przy jeździe po równym, przy jeździe po dziurach, progach zwalniających itp.???
Aha, żeby się upewnić że łożysko amortyzatora jest padnięte, otwórz maskę, wyłącz silnik i rozbujaj samochód - najlepiej za przedni pas (tak jak dawniej sprawdzało się amorki). Po kilku takich "bujnięciach" powinieneś słysześ stukanie z okolicy górnego mocowania amortyzatora. Jeśli nic nie będzie słychać to może być co innego.
Odp: Lybra - stukot z okolic amortyzatorów
Ja mam w fiacie stilo podobne problemy ,ale glownie jak skrecam w prawo (jak zaciesniam to jest lepiej slyszalne) takie miarowe chrobotanie . Bylem w serwisie i niby nic nie wyszlo typu lozysko,wahacz itd , ogolnie jak sie zimniej zrobilo to te dziwne kwikniecia ucichly , bo przy przejezdzaniu roznych wyboisk tez potrafilo kwiknac . Nie chce wydawac 2-3tys na zmiane wszystkiego na przodzie , a bujanie tez nie daje zbytnich dzwiekow
- Dudi
- Członek Zarządu LKP
- Posty: 12270
- Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontakt:
Odp: Lybra - stukot z okolic amortyzatorów
Przegub????DeviLL pisze:Ja mam w fiacie stilo podobne problemy ,ale glownie jak skrecam w prawo (jak zaciesniam to jest lepiej slyszalne) takie miarowe chrobotanie . Bylem w serwisie i niby nic nie wyszlo typu lozysko,wahacz itd , ogolnie jak sie zimniej zrobilo to te dziwne kwikniecia ucichly , bo przy przejezdzaniu roznych wyboisk tez potrafilo kwiknac . Nie chce wydawac 2-3tys na zmiane wszystkiego na przodzie , a bujanie tez nie daje zbytnich dzwiekow
Odp: Lybra - stukot z okolic amortyzatorów
Raczej nie ,bo przegub daje inny dzwiek (dzieciola) ,a to co mam to takie kwakniecia , jadac na wprost tez sie pojawia przy duzym wyboju i glownie przy predkosci ponizej 30km/h.