Lybra - koła, podskakuje tył

[MICHU]

Witam. Gdy spadły pierwsze śniegi pojechałem do fiata założyli mi nówki felgi akurat od fiata 500 pasowały bo rozmiar ten sam w linei i stilo chyba te same są zakładane ale mniejsza o to, i założyli mi też nówki opony bodajże DĘBICA FRIGO II o ile pamiętam, nie przyglądałem się bo akurat miałem tam upust bo to znajomi i już nie pamiętam. Zaraz na początku czułem jak jechałem, że coś jest nie tak przy prędkości około 80km/h czuć tak jakby opona była krzywa wybulona nie wiem (prawy tył) pojechałem wymienili mi opone na reklamacji, i problem przez chwile może jakby ustał i znów to czuje........nie wiem czy to felga może być krzywa czy może amortyzator z tej strony jest słaby ?? miał ktoś z was taki problem?

[dudekken]

Stacja diagnostyczna test amorów, będzie jasność. Może felga jajowata, a może te opony tak mają że się w jajo zamieniają (nawet się zrymowało )

[kartonik]

Mam to samo. Na stacji diagnostycznej fachowiec powiedzial, ze to opony. Zmienilem. Nic nie pomoglo. Bylem juz ze trzy razy na "wywazarce" i specjalisci od kol mowia: proste. Nadmienie, ze to podskakiwanie mam tylko na zimowym komplecie. Moze kolejneopony sie wybrzuszaja pod obciazeniem???

A dodam jeszcze, ze najbardziej to czuc przy 20-30 km/h, taka telepka. Pozniej te drgania daja znac przy 80-90. Takie to wkurzajace... Ale tylko zima

pozdrawiam,
mp

[arkashka]

Może to wersja amerykańska?

[Doodik]

Jak na zimówkach to pewnie mowa o felgach stalowych

Jesli chodzi o luminiowe felgi

Swego czasu jak ząłozyłem do swojego innego autka felgi bez pierścieni centrujących to przy 80km/h czułem sie jakbym jechał na kwadratowych kołach, nie mowiaz juz o drganiach na kierownicy.

TUTAJ

[D1]

A dodam jeszcze, ze najbardziej to czuc przy 20-30 km/h, taka telepka. Pozniej te drgania daja znac przy 80-90. Takie to wkurzajace... Ale tylko zima

Miałem coś podobnego, ale na letnich. Po wyprostowaniu felg z prawej strony jest już OK. Felgi nie biły, były poprostu jajowate.

[kartonik]

Stalowki. Dziwne, bo w poprzednim sezonie mialem taki objaw, ze przy hamowaniu mialem na pedale bicie. A tarcze zalozone nowki Ale dojedzilem do wiosny i zalozylem aluminiowe. I bicie ustalo Nowiec w tym roku zamienilem kola (przod z tylem) i pojawilo sie to telepanie. Odrzucilem chociaz dwa w drodze eliminacji
Opony wymienione, wiec stare byly oki. Moze po prostu sprobuje zalozyc dojazdowke i sprawdze ki diabel. Moze rzeczywiscie to jajo...

Dodam jeszcze, ze jak w zeszlym roku prawdopodobnie krzywe kola byly z przodu, to absolutnie nic sie nie dzialo z kierownica. Tylko to bicie przy hamowaniu.

[MICHU]

No na letnich jeździłem jak po dywanie.....dopiero po założeniu stalówek z zimówkami (dodam, że nówki nie jakieś lanki czy coś) zaczęło się to dziać dokładnie tak jak Kartonik opisał wkurza mnie to strasznie ale już się przyzwyczaiłem tylko czasem jak jakiś pasażer wsiada to już po chwili słysze tekst "opona Ci bije" *** z tym czekam na wiosne aż założę alusy i wyjmę z garażu WRkę co by poszaleć w lesie trochę...