Lybra 2.4 JTD 150KM - wyciek płynu do wspomagania

[rotmistrz88]

Witam

Wczoraj spotkała mnie niezbyt miła przygoda. Szykowała mi się kolejna trasa (ok 1000km) więc chciałem zatankować auto dzień wcześniej, wsiadam i odpalam i ....coś mi syczy od strony lewego nawiewu z przodu , wycofuje i przy skręcaniu kierownicą przeraźliwe wycie pompy. Maska do góry i w zbiorniczku pusto...a dzień wcześniej wracałem z podobnej trasy i wszystko sprawdzałem po powrocie i było ok. Miałem w domu płyn więc dolałem. Odpaliłem i nadal syczy ale kierownica chodzi cicho i lekko ,pojechałem kawałek i zatrzymałem się na równej drodze i patrzę pod auto a tam przy lewym przednim kole od strony kierowcy (mniej więcej na wysokości wahacza leci płyn od wspomagania. Może nie ucieka z prędkością wodospadu ale po chwilowym postoju znów zaczęła wyć pompa a w zbiorniczku pusto. Dolałem płyn i wróciłem na parking.

Wiem Panowie że nie jesteście wróżbitami ale jak myślicie na jaki wydatek sie szykować ? Po dolaniu płynu chodzi cicho ale non stop coś syczy, może jakiś wężyk albo coś a nie chce dać sie naciągnąć.

Pozdrawiam

[bronx]

Poszukaj TTTM, standard, powrót się przeciera.

[rotmistrz88]

A jak wygląda sprawa z wymianą ,dużo jest grzebania ? Idzie go jakoś dosztukować czy trzeba kupić jakiś używany bądź nowy ?

Dziękuję za szybką odpowiedź.

Z kasą mam chwilowo cienko a nie chce żeby mi zaraz mechanik wymyślał farmazony i kasował jak za zboże. Do garażu kuzyna mam niestety ok20 km a nie chce pompy zajechać

[bassooner]

ja miałem przetarty wąż, a właściwie aluminiową rurkę - spawacz mi napawał w to miejsce "amelinium" i jest ok. co do dojścia to znajdziesz na forum wątek... wpisz w wyszukiwarkę - wąż wspomagania... coś powinno być.

[rotmistrz88]

Czyli musze się zdać na mechaniora, dziękuję za wszystkie odpowiedzi , dam znać co i jak.

[bassooner]

nie wiem czy na mechaniora... zobacz jakie jest dojście? niemniej trzeba mieć smykałkę... pozdrawiam i powodzenia!

[rotmistrz88]

Niestety auto stoi pod blokiem a kanał mam u kuzyna który naprawia auta ale to ok 20km ode mnie a tak jak wspomniałem boje sie zajechać pompę.

[rotmistrz88]

Kurczę jestem załamany...mechanik ocenił że poszedł zakuwany wąż ciśnieniowy który oplata i przechodzi przez silnik skrzynie , kolumnę kier. I ze trzeba wyjąć albo skrzynie albo silnik bo nie da rady zakuć tego na aucie...i ze generalnie straszne koszty...generalnie to jestem załamany bo auto ogólnie spoko ale jak mam teraz wydać Bóg wie ile to nie wiem czy jest sens.

[solarzmr]

Ale przewód się wyciąga i zakuwa poza samochodem. Mnie dorobienie przewodu na wzór starego kosztowało około 100 zł. Przewód można wyciągnąć bez wyciągania silnika

[rotmistrz88]

Byłem przed chwila u niego i usłyszałem że waż tworzy całość i idzie aż do chłodnicy i jest pęknięty w takim miejscu że nie da rady zrobić tego na aucie i trzeba i tak wyciągać silnik a zakucie węża będzie pewnie ok 300-400zl i ze nie wiadomo czy sie w ogóle taka robota kalkuluje i ze co najmniej 2 tys zł,dodatkowo poci mi się mocno waz intercooler,...ehhh nie wiem czy ja mam takiego pecha czy co ale juz wysiadam , może tu potrzeba kogoś typowo od włoskich aut ...

[mjerzy]

Czytam i nie wierzę. Jedź po prostu do innego mechanika.

[solarzmr]

Zdecydowanie zmień mechanika. Czy do wymiany oleju też wyciąga silnik?

[solarzmr]

Tak dla zobrazowania schemat wspomagania wyciągnięty z epera. Jak widać wszystkie elementy są łączone z kilku części.

naread.png

[Rutuś]

Podobnie jak Marcin dorabiałem przewód nie pamiętam ceny ale nie były to kosmiczne pieniądze.Posłuchaj przedmówców i zmień warsztat.

[rotmistrz88]

Jak mi pokazywał to świecił przez ta dziure w lewym wahaczu od strony kierowcy i gdzies tak nad nim szedł gruby kuty waż i mówił że z niego leci ( może faktycznie było tam mało miejsca ). No ale kurczę mówił że albo silnik albo skrzynie (a jak skrzynie to od razu sprzeglo bo później cos tam będzie cieklo-szczerze mówiąc dokladnie nie sluchalem bo juz nie wiedziałem czy mam takiego pecha czy faktycznie taki ciezki przypadek) i tak trzeba wywalić bo nie da rady tego wyciągnąć. Nie wiem ,może do Kotowicza uderzę, chociaż on drogi ale chyba mi nie krzyknie ponad 2 tys.

Czyli większość tych kutych przewodów od lewej strony auta da rade w silniku 2.4 jtd zdemontować bez wywalania( opuszczania silnika /skrzyni) ?

Przepraszam ze tyle pytań ale aktualnie ciężko z kasą i nie chce w ciemno bez powodu przepłacać.