Lybra 1.9 JTD - sprzęgło
Re: Lybra - sprzęgło
miałeś wymienione sprzęgło napisałeś, a dobrze ktoś Ci to poskładał? bo jak układ masz na 100% dobry to coś faktycznie masz nie halo
-
- Klubowicz
- Posty: 963
- Rejestracja: 16 lip 2009, 7:30
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Lybra - sprzęgło
Skrzypieć może to, co jest poruszane przez wysprzęglik - ta dźwignia. Posmaruj to smarem penetrującym, a przestanie skrzypieć.redy19 pisze:Wymiana płynu nic nie dała pedał nadal czuć jak by coś chrupało pod koniec i to skrzypienie wydobywające się z okolic łapy co się znajduje przy wysprzęgliku nikt nie wie co to może być ?
Wygląda to na zapowietrzony układ. Niestety Polacy mają marną wiedzę motoryzacyjną i jest mnóstwo osób, które potrafią jeździć 10 lat(!) bez wymiany płynu hamulcowego (nie mówię, że akurat Ty, ale nawet w sklepie mi gość powiedział, że mało mu się sprzedaje płynu hamulcowego...). Sprawdź stan pompy sprzęgła oraz wysprzęglika - stan gumowych harmonijek, czy nie ma wycieków, itp. A potem spróbuj to odpowietrzyć (trzeba wyjąć akumulator i odkręcić jego podstawę).
- redy19
- Forumowicz/ka
- Posty: 454
- Rejestracja: 18 sty 2008, 0:00
- Imię: Mateusz
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
Re: Lybra - sprzęgło
Posmarowałem dźwignię nic to nie dało skrzypienie jak by ze środka się wydobywa. Pompa sprzęgła i wysprzęglik są nowe więc wycieków nie ma , płyn wczoraj wymieniałem i układ odpowietrzyłem odpowietrznikiem na wysprzęgliku a mimo to pedał nadal chodzi jak chodził jak ruszałem dziś to łapał przy samej podłodze a jak przejechałem kawałek to od połowy, czasem wciska się płynnie a czasem pod koniec jak by go coś blokowało czy coś takiego,w każdym bądź razie nie płynnie, zresztą jak by był układ zapowietrzony to by chyba sprzęgła nie było ??
Re: Lybra - sprzęgło
to jak masz cały układ ok i dźwięk wydobywa się ze środka to ktoś Ci poskładał fajnie to sprzęgło! Bo u mnie tak nie ma wogóle nic nie słychać jak sprzęgłem się operuje które tak delikatnie chodzi że nie czuć go.
- redy19
- Forumowicz/ka
- Posty: 454
- Rejestracja: 18 sty 2008, 0:00
- Imię: Mateusz
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
Re: Lybra - sprzęgło
W takim razie co radzicie ?
-
- Klubowicz
- Posty: 963
- Rejestracja: 16 lip 2009, 7:30
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Lybra - sprzęgło
Jechać do magika, który to składał i niech poprawia swoją robotę. Może to jego błąd a może wada fabryczna założonego sprzęgła.
- redy19
- Forumowicz/ka
- Posty: 454
- Rejestracja: 18 sty 2008, 0:00
- Imię: Mateusz
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
Re: Lybra - sprzęgło
Byłem 300zł rozebranie i sprawdzenie jesli to tego wina to ma być gratis tylko mnie przy tym nie bedzie jak on to będzie robił więc może powiedzieć że to nie z jego winy
Re: Lybra - sprzęgło
No to powiedz nam jak może być nie jego wina skoro wcześniej miałeś normalnie, cały układ hydrauliczny sprzęgła masz tip top! Zapewne wpierniczyłeś się przez tę niedogodność w kupno nowej pompki, wysprzęglika i co ino!
No tak powiedz co może być przyczyną? Bo jak dla mnie to źle założone łożysko dociskowe!
Wydaje mi się że już dość kosztów poniosłeś! Jeśli jest to sprawdzony i uczciwy mechanik to zrobi Ci to i masz full wypas. Jeśli natomiast będzie partacz to nawet się nie przyzna......tylko ciekaw jestem na co ZGONI WINĘ? bo zostało tylko spierdo....lone to co on robił bo jak sam się przekonałeś całą resztę masz dobrą!
pozdrawiam
No tak powiedz co może być przyczyną? Bo jak dla mnie to źle założone łożysko dociskowe!
Wydaje mi się że już dość kosztów poniosłeś! Jeśli jest to sprawdzony i uczciwy mechanik to zrobi Ci to i masz full wypas. Jeśli natomiast będzie partacz to nawet się nie przyzna......tylko ciekaw jestem na co ZGONI WINĘ? bo zostało tylko spierdo....lone to co on robił bo jak sam się przekonałeś całą resztę masz dobrą!
pozdrawiam
- redy19
- Forumowicz/ka
- Posty: 454
- Rejestracja: 18 sty 2008, 0:00
- Imię: Mateusz
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
Re: Lybra - sprzęgło
Czy jest możliwe że zostało jakoś za ciasno złożone czy coś takiego ? a może wysprzęglik jest wadliwy i lekko się zacina? bo coś się zacina czasami pod koniec.
Może w łożysku oporowym coś się zacina i skrzypi ? Co ciekawsze przy zgaszonym silniku po wymianie płynu sprzęgło chodzi normalnie nie zacina się pedał a po odpaleniu już czasami się tak dziwnie pod koniec wciskania jak by zacinał albo raczej taki skokowy ruch przy samym końcu
Może w łożysku oporowym coś się zacina i skrzypi ? Co ciekawsze przy zgaszonym silniku po wymianie płynu sprzęgło chodzi normalnie nie zacina się pedał a po odpaleniu już czasami się tak dziwnie pod koniec wciskania jak by zacinał albo raczej taki skokowy ruch przy samym końcu
Re: Lybra - sprzęgło
Kurcze ja tak daleko nie doszedłem w rozbieraniu układu hamowania. Możliwe że pompa ma przeskoki ta która odpowiada za cały układ z płynem hamulcowym.
- redy19
- Forumowicz/ka
- Posty: 454
- Rejestracja: 18 sty 2008, 0:00
- Imię: Mateusz
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
Re: Lybra - sprzęgło
Czy może być sprzęgło tylko trochę zapowietrzone ? na samej górze jest luzno dopiero w miarę naciskania robi się twardsze ?
Re: Lybra - sprzęgło
Tak na odległość to nic nie pomoże. U mnie na przykład sprzęgło chodzi bardzo delikatnie na całym zakresie. A jak jeżdżę Pandą Żonusi to normalnie w Lancii wydaje mi się że wszystko samo się wciska a ja tylko myślę co i kiedy ma zadziałać.
pozdrawiam
pozdrawiam
- redy19
- Forumowicz/ka
- Posty: 454
- Rejestracja: 18 sty 2008, 0:00
- Imię: Mateusz
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
Re: Lybra - sprzęgło
Już mam serdecznie dosyć tego sprzęgła i po części tego auta zostawie to i niech się dzieje co chce .
Re: Lybra - sprzęgło
Porównywałeś to z kimś? Bo inaczej to będziesz się niepotrzebnie denerwował a i tak nie dojdziesz do tego.
Jak masz wyczuwalne drgania na pedale sprzęgła przy załączonym aucie to i na pedale hamulca też powinieneś coś czuć bo układy ich hydrauliki są połączone.
pozdrawiam
Jak masz wyczuwalne drgania na pedale sprzęgła przy załączonym aucie to i na pedale hamulca też powinieneś coś czuć bo układy ich hydrauliki są połączone.
pozdrawiam
- redy19
- Forumowicz/ka
- Posty: 454
- Rejestracja: 18 sty 2008, 0:00
- Imię: Mateusz
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
Re: Lybra - sprzęgło
Nie nie porównywałem bo nie mam z kim . tzn te przeskoki takie dziwne są na załączonym aucie a jak zgaszę to jest ok
Nie mogę tego pojąć jak takie rzeczy na nowym sprzęgle się mogą dziać albo koleś nie wymienił może wszystkiego tylko tarcze i docisk np.
Teraz mi bierze już od samej podłogi a na samej górze jest luźny dosyć pedał .
Mechanik mi przerabiał pompe sprzęgła bo zamówił i się okazała jakaś inna tzn ramie miała trochę za długie więc je obciął tak żeby było takie same ale to chyba nie ma wpływu na prace sprzęgła ?
Nie mogę tego pojąć jak takie rzeczy na nowym sprzęgle się mogą dziać albo koleś nie wymienił może wszystkiego tylko tarcze i docisk np.
Teraz mi bierze już od samej podłogi a na samej górze jest luźny dosyć pedał .
Mechanik mi przerabiał pompe sprzęgła bo zamówił i się okazała jakaś inna tzn ramie miała trochę za długie więc je obciął tak żeby było takie same ale to chyba nie ma wpływu na prace sprzęgła ?