Kąski warte uwagi.

[adamM20]

No właśnie o tym piszę - za złom po 125p wołaja takie pieniądze, że trzeba by by c chorym na głowę żeby to kupić.
A według mnie za kilka lat ten trend padnie i pajace zostaną z prawie nic nie wartym złomem w garażach.

Marcinie, pożyjemy, zobaczymy, obawiam się, że będzie tylko drożej: https://www.gieldaklasykow.pl/mikrus-mr ... ierzecice/

[adamM20]

... ładna: https://www.olx.pl/d/oferta/lancia-fulv ... QSWmF.html
Pozdrawiam

[Marcin_D]

Pożyjemy, zobaczymy.
Ja myślę jednak że te auta będą w cenie w Polsce, ale już na rynku zagranicznym nie będą - a to tam są pieniądze.
Ilu jest "kolekcjonerów" w Polsce?

[adamM20]

Pożyjemy, zobaczymy.
Ja myślę jednak że te auta będą w cenie w Polsce, ale już na rynku zagranicznym nie będą - a to tam są pieniądze.
Ilu jest "kolekcjonerów" w Polsce?

... osobiście to ja już wolę ażeby tych naszych aut na rynkach zagranicznych nie było ponieważ mało już ich jest a i tak jak sam Marcinie napisałeś i tak są wyjątkowo drogie.
W Łodzi jest obecne do wzięcia polonez 1,5C w kolorze groszkowym, cena 17.000 PLN, do remontu. Jest zainteresowanie tym autem a proponowane ceny transakcji to cena wywoławcza - 10% (15%) z tego co wiem jest kilku chętnych. Pytanie zasadnicze: czy oni powariowali, najuboższy poldek za taką kasę?????
Nie wiem ilu jest kolekcjonerów w Polsce ale tych kilku zainteresowanych tym polonezem raczej nimi są.
Pozdrawiam

P.S.
dla zainteresowanych mogę podesłać kontakt na poloneza

[Marcin_D]

No ja też bym tak wolał - bo wtedy ceny nie będą wariowały.
Tylko z drugiej strony "lata mi to kole frendzla" - bo jako że jestem właśnie na etapie poszukiwania auta jako inwestycji - to na "nasze wynalazki" nawet nie zerkam. Dlaczego - bo to nie jest żadna inwestycja.
Jak mam wydać na szrot 30 tyś, bujać się z remontem 2 lata - i zarobić na tym 10 tyś - to ja mam w nosie taką inwestycję. No i jeszcze jedna rzecz, o której piszę - za 2 lata okażę się, że nie będzie chętnych na tego "rarytasa".
To ja jednak wolę kupić np. SL 500 i sprzedać (jakby mi przyszło do głowy) nawet za 6 m-cy z zyskiem 30%.
Przykład mam po kumplu - w tamtym roku na jesieni kupił E500. Przez dotychczasowy okres doprowadził go do praktycznie ideału (całościowo wyniosło go to w granicach 95 tyś). Obecnie jakby go chciał sprzedać to nie sprzeda go taniej niż za 200 tyś.

[adamM20]

No ja też bym tak wolał - bo wtedy ceny nie będą wariowały.
Tylko z drugiej strony "lata mi to kole frendzla" - bo jako że jestem właśnie na etapie poszukiwania auta jako inwestycji - to na "nasze wynalazki" nawet nie zerkam. Dlaczego - bo to nie jest żadna inwestycja.
Jak mam wydać na szrot 30 tyś, bujać się z remontem 2 lata - i zarobić na tym 10 tyś - to ja mam w nosie taką inwestycję. No i jeszcze jedna rzecz, o której piszę - za 2 lata okażę się, że nie będzie chętnych na tego "rarytasa".
To ja jednak wolę kupić np. SL 500 i sprzedać (jakby mi przyszło do głowy) nawet za 6 m-cy z zyskiem 30%.
Przykład mam po kumplu - w tamtym roku na jesieni kupił E500. Przez dotychczasowy okres doprowadził go do praktycznie ideału (całościowo wyniosło go to w granicach 95 tyś). Obecnie jakby go chciał sprzedać to nie sprzeda go taniej niż za 200 tyś.

... no tak ale to o czym napisałeś to raczej sposób na biznes (lokatę kapitału) a nie kolekcjonerstwo czy hobby.
Powodzenia w poszukiwaniu dobrej i pewnej inwestycji, która da zadowolenie i satysfakcję zarówno z wyboru konkretnej marki samochodu jak i osiągnięcia jak najwyższej stopy zwrotu. Jak już wszystko się powiedzie to pamiętaj aby tym sukcesem pochwalić się na Forum.
Pozdrawiam

[vanisch]

No ja też bym tak wolał - bo wtedy ceny nie będą wariowały.
Tylko z drugiej strony "lata mi to kole frendzla" - bo jako że jestem właśnie na etapie poszukiwania auta jako inwestycji - to na "nasze wynalazki" nawet nie zerkam. Dlaczego - bo to nie jest żadna inwestycja.
Jak mam wydać na szrot 30 tyś, bujać się z remontem 2 lata - i zarobić na tym 10 tyś - to ja mam w nosie taką inwestycję. No i jeszcze jedna rzecz, o której piszę - za 2 lata okażę się, że nie będzie chętnych na tego "rarytasa".
To ja jednak wolę kupić np. SL 500 i sprzedać (jakby mi przyszło do głowy) nawet za 6 m-cy z zyskiem 30%.
Przykład mam po kumplu - w tamtym roku na jesieni kupił E500. Przez dotychczasowy okres doprowadził go do praktycznie ideału (całościowo wyniosło go to w granicach 95 tyś). Obecnie jakby go chciał sprzedać to nie sprzeda go taniej niż za 200 tyś.

W tamtym roku udało się jeszcze kupić E500 za takie pieniądze?

[Marcin_D]

No dało się - byłem w szoku jak usłyszałem w jakich pieniądzach to auto kupił.
Kupował na Litwie - ktoś chyba nie do końca wiedział co sprzedaje - chociaż w obecnych czasach wszechobecnego Internetu to raczej mało prawdopodobne.

Ja chcę kupić dla siebie tego SL'a (ale w razie czego nie odrzucam możliwości sprzedaży).
Jednak nadal na pierwszym miejscu listy "chcę" jest Dodge Challenger Hellcat - tylko przez drogiego dolara i brak kontenerów obecnie wychodzi strasznie drogo przywleczenie z USA. Na rynku europejskim ceny poszły w kosmos i nawet nie patrzę.

[adamM20]

... to może być niezłe wyzwanie dla Tych, którzy lubią negocjować: https://www.olx.pl/d/oferta/fiat-126-19 ... PKYWD.html
Pozdrawiam

[Marcin_D]

Ja pier...e!!

[Jam_Belfegor]

he he he niezły zgniluch pakiet dla zdesperowanych chyba

[adamM20]

... że też ja nie mam takiej stodoły: https://www.olx.pl/d/oferta/znalezisko- ... R4BmY.html
Pozdrawiam

[Radicz]

A tu fajna Kappa

https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/deta ... e1&ref=srp

[adamM20]

... szkoda jej : https://sprzedajemy.pl/lancia-y10-w-cal ... nr66718115
... najważniejsze, że odpala: https://sprzedajemy.pl/zaporozec-magdal ... nr65834129
Pozdrawiam

[volf]

Pali na widok kluczyka
Czy takie auto jest wyrwane wprost z huty z samego pieca?