Koronawirus

Róbta co chceta ;)

Moderator: giekso

Awatar użytkownika
mikee72
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1107
Rejestracja: 21 maja 2015, 9:41
Imię: Mikołaj
Lokalizacja: Poznań

Re: Koronawirus

Post autor: mikee72 » 03 lut 2021, 10:41

Swiety pisze: 03 lut 2021, 8:20 Proponuję iść na oddział gdzie tacy chorzy przebywają, pooglądać RTG, itp...
A czy Toyoty* się psują? Ogólna opinia jest taka, że raczej nie bardzo.. Ale to tylko opinie z Internetu..

Co nam zatem powie jakiś specjalista - najlepiej mechanik z ASO Toyoty? Powie zapewne:
W moim serwisie codziennie wszystkie stanowiska w serwisie są zazwyczaj zajęte. Co naprawimy jedną Toyotę, to wjeżdża druga.
Moja opinia jest taka, że Toyoty się psują, i to na potęgę! Mamy pełno zgłoszeń - w tym nierzadko gwarancyjnych.
Jak ktoś nie wierzy - proponuję iść na serwis gdzie te zepsute auta przyjeżdżają, pooglądać usterki itp...


Panie mechanik, ale jak to się ma do całokształtu - do tysięcy aut jeżdżących codziennie po drogach?
Ależ proszę Pana - ja pracuję cały dzień w serwisie.. nie zajmuję się autami na drogach..

Dlatego opinia specjalisty - to jedno - dowiemy się, że Toyoty się jednak psują.
Ale z drugiej strony, zadajmy sobie też takie pytania:
- czy Toyota na światłach awaryjnych to częsty widok na drodze, czy jednak większość jest jezdna?
- czy znamy kogoś (a raczej kilku takich) kto ma Toyotę i narzeka na awaryjność swojego auta?

*Toyotę tylko tak dałem na przykład, bo jako googlowy oczywiście fachowiec.. he he.. uważam,
że nie grzeszą nadmierną usterkowością.. A opinie - no cóż, zazwyczaj nie biorą się znikąd.
Lancia Voyager Platinum 3.6 24v PB+LPG A.D.2014
Obrazek

Awatar użytkownika
Marcin_D
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 3240
Rejestracja: 21 wrz 2005, 0:00
Lokalizacja: Radom woj. mazowieckie

Re: Koronawirus

Post autor: Marcin_D » 03 lut 2021, 13:52

Praktycznie całą rodziną przeszliśmy "koronę" - my, szwagry, mój brat, moi rodzice, szwagra córka i zięć, szwagra siostra z rodziną (musiałbym daleko wymieniać, szkoda czasu) - na razie nikt z tych osób nie miał jakiegoś strasznego efektu choroby (zarówno bezpośredniego przebiegu, jak i ewentualnych efektów ubocznych po) - więc coś jest nie tak z tymi informacjami w mediach/necie (tych pierwszego przekazu - co większość ludzi słucha).
Większość znajomych też już jest po - efekty jakie mieli - brak smaku i węchu (najdłużej koło miesiąca), gorączka 3 dni, jednego znajomego przez 7 dni głowa napieprzała (nic więcej nie miał), żona jego miała ciężej - ale w sumie nikt nie wylądował w szpitalu.
Żona kumpla najprawdopodobniej po ma wysokie ciśnienie (tylko że ona jest po 60 i nikt nie wie czy nie miała wcześniej już zmian).

Moja doktor znajoma miała ciężej (w szpitalu nie wylądowała), ale słabo się czuła i ogólnie była lipa (tylko że ona zapieprzała od lat po 14h dzienne - bo kasa). No i pierwsza poleciała się zaszczepić jak weszło szczepienie grupy 0 - po szczepieniu wylądowała w szpitalu (bo tak z nią było chu..o).
No to jednak coś jest nie tak z tymi wszystkimi informacjami, którymi nas karmią.

Jak piszę - choroba istnieje (bo coś jednak jest nie tak) - ale nie jest tak strasznie niebezpieczna jak informują. Atakuje najbardziej organizmy osłabione (chore, przepracowane, zestresowane itp.) - organizm zdrowy może złapać, ale przejdzie to albo lekko, albo nawet nie zorientuje się że był chory.

Awatar użytkownika
Swiety
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 881
Rejestracja: 27 lut 2006, 0:00
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Koronawirus

Post autor: Swiety » 03 lut 2021, 16:21

Coraz częściej obserwuję się powikłania po bezobjawowym przejściu covida. Temat rzeka.

"śmierć jednostki to tragedia, śmierć tysięcy to statystyka"

Nie będę przebiegał przez ulicę z zamkniętymi oczami w nadziej, że mnie nic nie potrąci.

Oczywiście ważny jest umiar i rozsądek. Wg mnie to zamykanie restauracji, basenów stoków to jest bezsens, ale także ludzie sami w sobie nie są karni i niektórych trzeba zmusić do socjalizmu.
Lancia Delta HF Turbo

Kursy pierwszej pomocy
http://www.erhaplus.pl

Awatar użytkownika
Hobbysta
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 964
Rejestracja: 04 mar 2006, 0:00
Lokalizacja: Krosno (podkarpackie)

Re: Koronawirus

Post autor: Hobbysta » 03 lut 2021, 17:24

Swiety pisze: 03 lut 2021, 16:21 Coraz częściej obserwuję się powikłania po bezobjawowym przejściu covida...
Nie ma czegoś takiego jak bezobjawowa choroba.
Swiety pisze: 03 lut 2021, 16:21...niektórych trzeba zmusić do socjalizmu.
Jeżeli potrzebujesz bata nad sobą do normalnego funkcjonowania, to Twój problem i nie wypowiadaj się za innych. Kto niby ma kogoś do czegoś zmuszać i na jakiej podstawie?
Lancia Kappa 2,4jtd; produkcja lipiec 2000 - lekko przeziębiona, teraz wiem, że to Korona świrus :)

Awatar użytkownika
Tomzik
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5389
Rejestracja: 22 gru 2007, 0:00
Imię: Tomczysław ;)
Lokalizacja: Kwidzyn/Świecie

Re: Koronawirus

Post autor: Tomzik » 03 lut 2021, 17:24

Ludzie przede wszystkim u nas mają wszystkich w poważaniu. Liczę się tylko ja i moje zachcianki i wygoda.

Wcale nie wątpię, że cała duża rodzina przeszła to bez problemu, ale również nie wątpię, że u kogoś innego coś pójdzie nie tak i w najlepszym wypadku powalczy o życie.

Ryzyko wg mnie istnieje i jest realne, a jeśli jest i wynosi jakiś procent to staram się uważać na siebie i innych. To wszystko co mogę zrobić. Czasem to wystarczy, czasem nie. Ale wiem, że robiłem co mogłem.

Ja w każdym razie, mimo, że mam obawy jak bym to ewentualnie zniósł, nie panikuję i nie odbieram przekazów medialnych jak szczucie i sianie śmierci, bo wystarczy podejść do tego ze zdrowym umysłem a nie się jarać jak szczerbaty na suchary.
Hobbysta pisze: 03 lut 2021, 17:24 Jeżeli potrzebujesz bata nad sobą do normalnego funkcjonowania, to Twój problem i nie wypowiadaj się za innych. Kto niby ma kogoś do czegoś zmuszać i na jakiej podstawie?
Widzisz, różnica jest taka, że w przypadku kolegi to jest może i jego problem, natomiast w Twoim (sądząc po tej wypowiedzi łapiesz się na grupę, o której wspomniałem na początku) to może być problem również innych osób, które wcale sobie tego nie życzą.
Są: Lancia Delta 2,0 Multijet; Lancia Phedra 2,2 Multijet; Yamaha XJ 900S Diversion; SHL M11W
Były: Lancia Delta HPE 1,8 16V GT; Lancia Kappa 2,0 20V Turbo; Fiat Croma 2,0 T i.e., SFM Junak M10, Romet Ogar 205

Awatar użytkownika
Hobbysta
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 964
Rejestracja: 04 mar 2006, 0:00
Lokalizacja: Krosno (podkarpackie)

Re: Koronawirus

Post autor: Hobbysta » 03 lut 2021, 20:29

Tomzik pisze: 03 lut 2021, 17:24 Ludzie przede wszystkim u nas mają wszystkich w poważaniu. Liczę się tylko ja i moje zachcianki i wygoda...
Być może sam taki jesteś i wokół Ciebie są też tacy. O sobie i wielu z mojego otoczenia nie mogę tego powiedzieć.
Tomzik pisze: 03 lut 2021, 17:24 Widzisz, różnica jest taka, że w przypadku kolegi to jest może i jego problem, natomiast w Twoim (sądząc po tej wypowiedzi łapiesz się na grupę, o której wspomniałem na początku)...
Jak wyżej. Nim rozpoczęła się ta histeria na dobre w marcu 2020 to już w lutym powiedziałem, że już podobne "armagedony" zapowiadali wcześniej (np. ptasia grypa, świńska grypa i wiele innych wcześniejszych bredni). Każdy kolejny dzień potwierdził, że mamy do czynienia z gigantyczną hucpą. Psychopaci widząc jak łatwo gawiedź łyknęła wszystkie najbardziej idiotyczne bajeczki, to idzie dalej już bez żadnych ograniczeń. Teraz działa zasada Marka Twaina: "Łatwiej oszukać ludzi, niż przekonać ich, że zostali oszukani", bo ludzie nie dopuszczają do siebie myśli - no nie, nie mógłbym być tak naiwny i w taki sposób dać się oszukać. I dadzą się pokroić za tę "prawdę".
Lancia Kappa 2,4jtd; produkcja lipiec 2000 - lekko przeziębiona, teraz wiem, że to Korona świrus :)

Awatar użytkownika
Tomzik
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5389
Rejestracja: 22 gru 2007, 0:00
Imię: Tomczysław ;)
Lokalizacja: Kwidzyn/Świecie

Re: Koronawirus

Post autor: Tomzik » 03 lut 2021, 21:08

Hobbysta pisze: 03 lut 2021, 20:29
Tomzik pisze: 03 lut 2021, 17:24 Ludzie przede wszystkim u nas mają wszystkich w poważaniu. Liczę się tylko ja i moje zachcianki i wygoda...
Być może sam taki jesteś i wokół Ciebie są też tacy. O sobie i wielu z mojego otoczenia nie mogę tego powiedzieć.
Nie jestem, wystarczyło przeczytać ze zrozumieniem to co napisałem w tym samym poście.

To Ty się oburzałeś "w imię czego mają nam zakazywać" - to chyba znacznie bliższe postawie "mam wszystkich w.. " niż "Ryzyko wg mnie istnieje i jest realne, a jeśli jest i wynosi jakiś procent to staram się uważać na siebie i innych. "

A czy są wokół? Zapewne, bo jest ich całkiem spora część.

Hobbysta pisze: 03 lut 2021, 20:29
Tomzik pisze: 03 lut 2021, 17:24 Widzisz, różnica jest taka, że w przypadku kolegi to jest może i jego problem, natomiast w Twoim (sądząc po tej wypowiedzi łapiesz się na grupę, o której wspomniałem na początku)...
Jak wyżej. Nim rozpoczęła się ta histeria na dobre w marcu 2020 to już w lutym powiedziałem, że już podobne "armagedony" zapowiadali wcześniej (np. ptasia grypa, świńska grypa i wiele innych wcześniejszych bredni). Każdy kolejny dzień potwierdził, że mamy do czynienia z gigantyczną hucpą. Psychopaci widząc jak łatwo gawiedź łyknęła wszystkie najbardziej idiotyczne bajeczki, to idzie dalej już bez żadnych ograniczeń. Teraz działa zasada Marka Twaina: "Łatwiej oszukać ludzi, niż przekonać ich, że zostali oszukani", bo ludzie nie dopuszczają do siebie myśli - no nie, nie mógłbym być tak naiwny i w taki sposób dać się oszukać. I dadzą się pokroić za tę "prawdę".
Teraz jesteś widzę taki oświecony i dumny, że nie dałeś się wkręcić, ale z tego co pamiętam to Ty wklejałeś tu kiedyś kilogramy linków o zamachu smoleńskim... To wtedy właśnie ta zasada działała :D
Są: Lancia Delta 2,0 Multijet; Lancia Phedra 2,2 Multijet; Yamaha XJ 900S Diversion; SHL M11W
Były: Lancia Delta HPE 1,8 16V GT; Lancia Kappa 2,0 20V Turbo; Fiat Croma 2,0 T i.e., SFM Junak M10, Romet Ogar 205

Awatar użytkownika
Hobbysta
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 964
Rejestracja: 04 mar 2006, 0:00
Lokalizacja: Krosno (podkarpackie)

Re: Koronawirus

Post autor: Hobbysta » 03 lut 2021, 21:50

Tomzik pisze: 03 lut 2021, 21:08 Teraz jesteś widzę taki oświecony i dumny, że nie dałeś się wkręcić, ale z tego co pamiętam to Ty wklejałeś tu kiedyś kilogramy linków o zamachu smoleńskim... To wtedy właśnie ta zasada działała :D
Daleko mi do oświeconego i ciągle życie uczy mnie pokory ale naiwności wyzbyłem się bardzo dawno.
10.04.2010 doszło do bezprecedensowej zbrodni politycznej i podobnie jak teraz świat uwierzył w bajki brzozowo-wybuchowe.
Lancia Kappa 2,4jtd; produkcja lipiec 2000 - lekko przeziębiona, teraz wiem, że to Korona świrus :)

Awatar użytkownika
Swiety
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 881
Rejestracja: 27 lut 2006, 0:00
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Koronawirus

Post autor: Swiety » 04 lut 2021, 15:06

To właśnie dla i przez takich ludzi jak Ty drogi Hobbysto są wprowadzone te obostrzenia kary i lokdałny. Bo właśnie tacy jak Ty maja w dupie innych i myślą tylko o sobie. Wyspecjalizowani w paranojach, urojeniach, teoriach spiskowych, negacjach.

Proponuje obejrzeć film "Idiokracja"... wstęp filmu jest o Tobie i Tobie podobnym.
Lancia Delta HF Turbo

Kursy pierwszej pomocy
http://www.erhaplus.pl

Awatar użytkownika
Hobbysta
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 964
Rejestracja: 04 mar 2006, 0:00
Lokalizacja: Krosno (podkarpackie)

Re: Koronawirus

Post autor: Hobbysta » 05 lut 2021, 8:02

Swiety
Po odwróceniu pojęć w tej "nowej nienormalności" będzie się wszystko zgadzać i kolidować jak mawiali gitowcy (git ludzie) : yesyes : :lol:
https://zmianynaziemi.pl/sites/default/ ... k=7BrD9snY
Jakiś problem z wklejeniem obrazka ale link działa.
Ten po lewej na obrazku to Swiety, ten po prawej to jestem ja :D
Lancia Kappa 2,4jtd; produkcja lipiec 2000 - lekko przeziębiona, teraz wiem, że to Korona świrus :)

Awatar użytkownika
Dawid
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 4784
Rejestracja: 11 lip 2009, 17:48
Imię: Dawid
Lokalizacja: Głuchołazy

Re: Koronawirus

Post autor: Dawid » 14 lut 2021, 17:59

Ci co wierzą w tego wirusa-otrząsnąć się.Nie ma żadnego wirusa,a jeśli już to na pewno nie jest to groźne.Skąd takie maje myślenie? Byłem teraz w Pl u umierającego na raka wujka.Wujek dwa tygodnie wczesniej wyszedł ze szpitala gdzie min przeszedł Covid.Chłop któremu w tym samym czasie spuścili z płuc 4 litry płynu całego wirusa przeszedł praktycznie bezobjawowo.Oczywiście całe leczenie poszło w łeb bo został położony na oddziale covidowym gdzie lekarze nie robili przy nim praktycznie nic.Do domu wyszedł z wynikiem ujemnym ale w stanie takim że dostał skierowanie do hospicjum.
Przed wyjazdem do hospicjum obowiązkowy test.I co? Wynik dodatni.dobre prawda....Dodam że cały czas miałem z nim kontakt.Kupiliśmy prywatnie testy w aptece.Testowaliśmy się my jak i wujek.Cały czas wyniki ujemne.Nie było ani jednego dodatniego.Był ten fakt zgłaszany do lekarza prowadzącego ale on nie chciał tego słuchać.Twierdził że te wyniki są mało wiarygodne.Skoro takie są to po co są sprzedawane?Szczęście całe ze wujka nie zabrali tam gdzie miał trafić bo w piątek wśród najbliższych w domu odszedł.
Przyjechał coroner....ubrany w koszule z garnituru z maseczką z biedronki za 50 gr na gębie.Przypominam że wujek oficjalnie cały czas był covidowy.Coroner nawet rękawiczek nie miał założonych.W akcie zgonu napisano zatrzymanie oddychania-Covid.Nie ma nawet wzmianki o raku który wujka całego od środka ****.Na powrocie do domu robiłem test już oficjalnie na granicy.Oczywiście negatywny.
Myślcie sobie i piszcie co chcecie...ja w to nie wierze.To jest tylko pretekst by pozbywać się najsłabszych,najbardziej uciążliwych czytajcie schorowanych biednych ludzi.A lekarze? Po co się szczepią jak nadal są tylko teleporady? Taka sama *** klika jak kler.Polska to chory kraj rządzony przez jeszcze bardziej chorych ludzi.
Były:
Fiat Cinqecento 700 93r
Fiat Seicento 900 design Sporting 01r
Lancia Delta II 2.0 16V 93r
Lancia Kappa SW 2.4 JTD +soft 99r
Lancia Y 1.2 01r
Fiat Bravo II 1.9 MJet +soft 08r
Fiat Stilo Multiwagon 1.9 JTD 03r
Fiat Stilo Abarth 2.4 04r
Lancia Delta Platino 1.6 MultiJet 10r
Fiat Grande Punto Sport 1.4 16V 05r
Lancia Musa Platino 1.4 16V 07r

Jest:
Fiat Freemont Lounge 2.0 MultiJet FWD 14r
Alfa Romeo Giulietta Distinctive 2.0 JTDm 11r
Yamaha FJR 1300 A

Nie staraj się wszystkiego zrozumieć bo wszystko stanie się niezrozumiałe

Awatar użytkownika
Tomzik
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5389
Rejestracja: 22 gru 2007, 0:00
Imię: Tomczysław ;)
Lokalizacja: Kwidzyn/Świecie

Re: Koronawirus

Post autor: Tomzik » 14 lut 2021, 18:18

No :) I cały świat jak długi i szeroki pozbywa się tych najsłabszych. Zadziwiająca zgodność, w ogóle nie podejrzana.
Są: Lancia Delta 2,0 Multijet; Lancia Phedra 2,2 Multijet; Yamaha XJ 900S Diversion; SHL M11W
Były: Lancia Delta HPE 1,8 16V GT; Lancia Kappa 2,0 20V Turbo; Fiat Croma 2,0 T i.e., SFM Junak M10, Romet Ogar 205

Awatar użytkownika
Duch-Dziadka
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5269
Rejestracja: 13 maja 2007, 0:00
Lokalizacja: Czarnków/Poznań

Re: Koronawirus

Post autor: Duch-Dziadka » 17 lut 2021, 11:15

Ja też mam mieszane uczucia co do tego całego Covid-19

1. Kiedy rozpoczęła się cała akcja i Polska zamknęła granicę to ja akurat byłem w DE. Logika podpowiada, że jeśli jest tak straszny to powinniśmy robić wszystko aby się izolować. Tylko jak izolować się kiedy przejście graniczne Gubinek(czyli to na obwodnicy jest zamknięte), a przejście graniczne Gubin samo centrum jest otwarte i kilkanaście tysięcy ludzi stoi w korku. Chodzi po ulicach??? Gdzie tu sens a gdzie logika???

2. Jeśli chodzi o historię Dawida w sprawie jego wujka. Mam bardzo podobne obserwacje wśród znajomych. Wszyscy po wyjściu ze szpitala mówią jednoznacznie...ostatnie co masz zrobić jak się źle czujesz to zgłosić się do lekarza albo na test COVID. Lepiej samemu w domu się leczyć podstawowymi lekami i wzmacniać organizm niż trafić na oddział covidowy. Tam nie robi się nic, nie podaje się nic na wzmocnienie organizmu dlatego ludzie, którzy tam trafiają umierają bo organizm nie jest sam wstanie walczyć z grypa. Wychodzą tylko Ci najsilniejsi.

3. Sami wiecie jak przebiegają obostrzenia...wirus jest inteligentny. Nie atakuje w kościołach ani marketach spożywczych. Za to galerie, restauracje, stoki narciarskie to jego ulubione miejscówki.

4. Mój kolega, który od lat mieszkał w Anglii od 2018 roku był warzywem bo ciężkiej chorobie. Zmarł zaraz jak się pojawił COVID. 2 tygodnie wcześniej angielska komisja lekarska cofnęła wszelką pomoc od państwa uznając, że nie ma sensu pacjenta dalej rehabilitować ze względu na brak widocznych postępów. Zmarł w domu przy żonie, a lekarz i tak wpisał COVID. W statystykach pojawi się meżczyzna w wieku 44 lat(przerażające co nie), ale nikt już nam nie poda ze od 20 lat chorował ciężko na nerki, a od dwóch był bez kontaktu.

5. Kiedy zaczęła się pandemia zapytałem lekarza sportowego czym jest koronawirus. Powiedział mi, że to zwykły wirus odpowiedzialny za przeziębienia. On mutuje jak każdy wirus, ale nie jest specjalnie szkodliwy jak jest leczony. On też nie rozumie tej całej akcji i wydaje mu się ona śmieszna.

6. Są święta. Mój kolega(który ma siostrę i szwagra lekarzy-naukowców) oznajmia, że w drugi dzień świąt spotykamy się w gronie znajomych. Szwagier z siostra wielka afera, że przecież covid, że co za nieodpowiedzialność. Mówi aż się sam w sumie zacząłem zastanawiać czy dobrze robię. Na drugi dzień okazało się, że państwo doktorowie poszli sobie na spacer wieczorem ale w sumie to poszli na pasterkę. Tam wirus jest niegroźny. :)

Takich historii są setki. Ludzie coraz mniej wierzą w ta całą pandemie. Mało tego boją się iść do lekarza bo jak nie daj boże na teście okaże się, że był pozytyw to trafisz do covidowej umieralni.

Co wam mogę poradzić??? Ruch, ciepło się ubierać. Owoce i witaminy. Wzmacniajmy organizm. :)
Giulietta Veloce 2016r

Awatar użytkownika
Swiety
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 881
Rejestracja: 27 lut 2006, 0:00
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Koronawirus

Post autor: Swiety » 17 lut 2021, 11:47

Nie mieszajcie choroby z logiką rządu
Lancia Delta HF Turbo

Kursy pierwszej pomocy
http://www.erhaplus.pl

Awatar użytkownika
Marcin_D
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 3240
Rejestracja: 21 wrz 2005, 0:00
Lokalizacja: Radom woj. mazowieckie

Re: Koronawirus

Post autor: Marcin_D » 17 lut 2021, 11:52

Kurde ludzie ale przecież ja pisałem - wirus jako taki istnieje - tylko nie jest tak groźny jak nas informują.

W rodzinie jak pisałem nikt nie przeszedł tego dziada z jakimiś poważniejszymi objawami. Wśród znajomych już miałem takie przypadki - tylko jak się zapier...la po 14 godzin dziennie, i cały czas się ma łeb nabity i zestresowany to Cię wszystko może uwalić. Do tego jedna znajoma od lat miała problemy krążeniowo/neurologiczne (z przepracowania - stomatolog), a druga jest po mastektomii z powodu raka.
Akurat się niestety trafiło u mnie w rodzinie najbliższej (moja mama), że wykryto raka płuca dosłownie 4 m-ce temu. Mama od jakichś 3 lat miała problem z tym, że często kaszlała, napiła się zimnego i od razu miała chore gardło, ucisk w klatce piersiowej - kazali robić RTG klatki (co pół roku robiła) i guzik z tego wychodziło. Nawet do pulmonologa chodziła i nic nie wykrył. Dopiero w tamtym roku pulmonolog kazał zrobić CT i wyszło, że coś siedzi na prawym płucu. No ale oczywiście przecież do lekarza się nie można było dostać (no bo covid - jak miała mieć wizytę w czerwcu to usłyszała "jak się Pani nie boi to proszę przyjść, ale u nas covid na szpitalu jest). Wizytę miała dopiero na koniec października 2020 w końcu. Wyszło, że jest coś i trzeba zrobić dokładniejsze badania (bronchoskopie itp.), no i wyszło że jest skur..syn na płucu. Dobrze, że mamy znajomych to szybko te wszystkie badania były załatwione. Dostała skierowanie na CT-PET no i wyszło, że jest nie tylko w płucu, ale już rozlazł się po organizmie. Jak piszę dobrze, że mamy znajomych to jest już w leczeniu (naświetlania), czekamy na wyniki badania genetycznego żeby opracować chemię.
No i teraz do sedna - mama jest chora poważnie, ma 65rok, wysiedziała się w szpitalach (nasz niesławny Józefów gdzie "covid sieje spustoszenie", w klinicznym MSWiA badanie PET, teraz onkologiczny na Wacynie Radom, w międzyczasie przychodnie) i nic nie podłapała - ma styczność z lekarzami i kupą pacjentów w tych miejscach. I trzeba pamiętać, że miała styczność ze mną w październiku (kiedy ja miałem covid'a). A no i jak tak przeanalizowałem, to w październiku covid'a miał mój ojciec (przepuszczam, że po kontakcie ze mną - bo dzień przed objawami moimi byłem u nich na obiedzie).
Więc choroba istnieje, ale robią nas w wała i cały świat też.
Już pisałem - teraz nie opłaca się konwencjonalna wojna, teraz właśnie w ten sposób będzie się uwalało gospodarkę i przejmowało kontrolę finansową.
A dlaczego ludzie starsi - bo nie tylko u nas ZUS ma kłopoty z finansami (akurat na zachodzie są i państwowe instytucje wypłacające świadczenia (mniejszość rynków), ale większość to są prywatne firmy ubezpieczeniowe - a sprawdźcie sobie kto jest głównym właścicielem tych firm). Jakbym miał możliwość zmniejszenia obciążeń finansowych to bym korzysta l "pełnymi garściami".
Chcecie sobie zobaczyć zasadę działania wszystkich firm ubezpieczeniowych (wypłata świadczeń) - obejrzyjcie sobie Chyłka - Rewizja - pięknie jest to zobrazowane.

ODPOWIEDZ

Wróć do „::: Hyde Park :::”