Pogaduszki o Lancii Thesis

[FXX]

Odwieczny problem... IYKWIM

Wysłane z mojego Moto G (5S) Plus przy użyciu Tapatalka

Na alfaholicach chłopaki bardziej kochają swoje "radła"

Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka

Od razu widać, że krótko tam jesteś

Wysłane z mojego Moto G (5S) Plus przy użyciu Tapatalka

[pietrek125]

Odkąd kupiłem Thesis to mam skrzywioną psychikę... wszystkie auta nawet tej samej klasy co teresa, wydają mi się plastikowe i tandetne... Co do Pheatona, to jest właśnie przykład obleśniej szwabskiej cegły...(i ten hamulec ręczny pedale jak w starej beczce) kiedyś byłem u klienta, a ten z tekstem do mnie... panie Piotrku tak pana lubię , wiec coś panu pokażę... otwiera garaż, a tam Pheaton... nie zaimponował mi Pan, odpowiedziałem... gosć posmutniał, bo myślał, że zrobi na mnie wrażenie... niestety, na właścicielu Thesis, bardzo trudno zrobić wrażenie...Delta..hmm mam mieszane uczucia... zewnątrz ok jest inna niz inne dupowozy, ale wnętrze czterech liter, nie urywa, zwłaszcza materiałami uzytymi do produkcji...

[boczek NS]

Użytkowałem thesis prawie 8lat (2.4jtd, 2.0 20vt, 3.0 v6) trudna to jest miłość. Z doświadczenia wiem że nie jest to porządny samochód. Zauważyłem że większość byłych właścicieli thesis ma uraz do tego auta. Auto nie zostało dobrze przyjęte i nie zostanie też dobrze zapamiętane. Tak jak np.Kappa gdzie każdy były właściciel ochoczo powie , to był wóz!!!!

[Flyman]

Przypomnę, że pierwowzór Thesisa zrobiono specjalnie dla Papieża.
Thesisem jeździł JPII oraz Berlusconi.
Najsilniej Thesisa zabijali i zabijają sami właściciele. Nie wnikam, czy mają rację, czy jej nie mają. Dla wielu, to brzydkie i gówniane auto, dla innych najfajniejsze i najpiękniejsze.
Nowa Thema jest, jak tysiące innych. Thesis jest nadal jedyna.
Them i Cryslerów mijam w stolicy kilka dziennie, Thesisa, raz na kwartał.
Czy Thesis zostanie klasykiem, czy nie, mam to gdzieś. Thema z pewnoscia nim nie zostanie, ani 300M i 300C.

[pietrek125]

Przypomnę, że pierwowzór Thesisa zrobiono specjalnie dla Papieża.

Nie pierwowzór, a jeden z serii próbnej... pierwowzorem był Dialogos...

Czy Thesis zostanie klasykiem, czy nie, mam to gdzieś. Thema z pewnoscia nim nie zostanie, ani 300M i 300C.

... ani tym bardziej Pheaton...

[proxima86]

Nareszcie ktoś zaczął bronić Tetrisa

Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka

[kond243]

W Themie jest tylko jeden włoski silnik 3.0VM w którym lubią się przykleić panewki do wału. Oglądałem jeździłem pentastarem. I jakoś mnie nie urzekła. Posiadam Kappe oraz Muse. I przyznam że najwygodniejszą jest Thesis. I co najśmieszniejsze nie mam z nią problemów natury elektronicznej. Fakt że teraz nie robi już za daily. Wykończenie wnętrza na plus dla Thesis. Nie jest aż tak plastikowo jak w Themie. Thema też mi się podoba ale dla mnie brak jest V8 z USA. A Chrysler to już sam plastik. Mówcie co chcecie na temat Thesis. Ja robię przy swojej tylko eksploatację. I działa, jeździ. Przez 2.5 roku zrobiła prawie 40tyś km. A tutaj widzę że niektórzy wieszają psy na Thesis tylko za co? Niektórzy najwyraźniej kupili zajeżdżone egzemplarze.

[Flyman]

Napiszę Wam coś, co uspokoi lekko dyskusję.

Tak więc, na niedawno zakończonej Autonostalgii była jedna, jedyna Lancia.
Stała w sąsiedztwie Maseratti, Alfy GTA, Fiata coupe.
Nie była to Integralka, nie Stratos, Thema.
To była przepiękna, dystyngowana, rzadko spotykana na drogach, nietuzinkowa, wypieszczona przez designerów, specjalnie stworzona, by budzić kontrowersje, prowokująca do całodziennych, czasem wielomiesięcznych dyskusji, Thesis.

[kond243]

[mikee72]

(...)Tak więc, na niedawno zakończonej Autonostalgii była jedna, jedyna Lancia.
Stała w sąsiedztwie Maseratti, Alfy GTA, Fiata coupe.
Nie była to Integralka, nie Stratos, Thema.
To była (...) Thesis.

Sorry, ale to najzwyczajniej w świecie - bardzo źle świadczy o randze tej imprezy..
A na serio: przecież to niemożliwe, że dla Lancii było na tej imprezie jedno miejsce
i z kilku czy kilkunastu zgłoszonych egzemplarzy - w drodze konkursu wybrana została Thesis?

[MICHU]

Napiszę Wam coś, co uspokoi lekko dyskusję.

Tak więc, na niedawno zakończonej Autonostalgii była jedna, jedyna Lancia.
Stała w sąsiedztwie Maseratti, Alfy GTA, Fiata coupe.
Nie była to Integralka, nie Stratos, Thema.
To była przepiękna, dystyngowana, rzadko spotykana na drogach, nietuzinkowa, wypieszczona przez designerów, specjalnie stworzona, by budzić kontrowersje, prowokująca do całodziennych, czasem wielomiesięcznych dyskusji, Thesis.

Cyknąłeś zdjęcie tego eksponatu?

[pietrek125]

FLYMAN... Nic dodać, nic ująć...

[Flyman]

Sorry, ale to najzwyczajniej w świecie - bardzo źle świadczy o randze tej imprezy..
A na serio: przecież to niemożliwe, że dla Lancii było na tej imprezie jedno miejsce
i z kilku czy kilkunastu zgłoszonych egzemplarzy - w drodze konkursu wybrana została Thesis?

Autonostalgia faktycznie dysponowała w tym roku zbyt małą powierzchnią.
Thesis została zgłoszona i się zaprezentowała.
Gdyby nie to, Lancii by nie było w ogóle.
Być może ranga imprezy by wzrosla.

Zdjęcia były robione, postaram się wrzucić wieczorem w temat Autonostalgii.
Na przyszły rok, wszystkim wielbicielom marki, proponuje oderwać się od klawiatury, wziąć dobre prochy, co komu pomaga, przygotować swoje pojazdy, zgłosić i wystawić, odsuwając w cień tegoroczny wybryk Lancii.

[Tomzik]

Sąsiadka w uk ma taką Delte III"Lancie",podchodzę i mówię...ładna Lancia na co ona:WHAT?

A co to jest UK? Aaa, to ten dziwny kraj co tam ciągle pada i właśnie wychodzi z UE, choć wcale nie chce? Tzn. chce, ale nie chce.. A może nie chce, ale chce...

Piękna jest Thema. Bije na głowę Thesis.

Hmmm.. O gustach się nie dyskutuje? No dobra, przód może i nawet jest nieco ładniejszy, ale reszty nie powstydziliby się same Niemce projektujące kloce, pardon - deski rozdzielcze do Gulfa Czy i Pastuszka Be Cztyry

Thema i Poltrona, palce lizać

Tak, zwłaszcza jak zaraz potem otworzy się bagażnik i zobaczy plastik z takiego beznadziejnego gatunku, jakiego Delta II na oczy nie widziała, albo porysowane plastikowe oparcia foteli...

Poltrona... Niestety - w Delcie jeszcze od biedy sytuację ratuje, ale w aucie za ponad 200 tysięcy nie ratuje tych plastików rodem z Tarnsportera.

Z Lancią było podobnie, tyle, że tu za wysoką ceną nie do końca poszła konkurencyjność z niemiecką trójcą.

Ze wszystkimi Lanciami ostatnio było podobnie, nawet mimo tego, że bywały spokojnie konkurencyjne to ceny miały zabójcze. I oto są efekty.

w momencie wejścia na rynek ten samochód był za drogi w stosunku do tego jaką pozycję miała marka i co oferował sam Thesis

Trudno się nie zgodzić z pierwszą częścią wypowiedzi, ale z drugą już można polemizować - Thesis miała dość biedną gamę silników, zwłaszcza brakowało czegoś mocnego, ale technologicznie na pewno nie była w tyle za najważniejszymi konkurentami, poziomem wykonania i materiałów też nie miała się czego wstydzić.

Lybra złom,Thesis złom...czyli zostają nam tylko stare legendarne Lancie,których jest bardzo mało,Kappa Coupe ma zadatki na klasyka np.

Rynek jest specyficzny i pewnie go nie rozumiem, ale ja osobiście się dziwię co takiego niezwykłego jest w Kappie Coupe, że to się robi "klasyk" - Thesis wyprodukowali równie pomijalnie mało (w porównaniu do jakiegokolwiek przodującego w statystykach sprzedaży konkurenta) a jest znacznie bardziej "osobliwa".

Thesis marzyła mi się wiele lat ale zawsze była za droga

I mnie się marzy nadal. Za droga nie jest i nie była, chyba, że w salonie. Choć i tak była tańsza od konkurentów. Za to jej utrzymanie...

Żeby auto stało się chociaż trochę kultowe - to musi być z nim związana jakaś ciekawostka, historia..

W kontekście tych słów taki Garbus pozostaje dla mnie fenomenem. Wyprodukowali tego "miliardy", już na dzień dobry był przestarzały w porównaniu do konkurencji a i tak "miliony" ludzi się do niego ślinią. O co kaman? Ja nie pojmuję w każdym razie. Chyba, że to Hitler robi tą wspomnianą przez Ciebie robotę

I na tym prestiżu wozi się trochę Thesis wzbogacona o odrobinę ekstrawagancji i bardzo dobre wyposażenie. Ale to jednak za mało, moim zdaniem..

W salonie było nieco za drogo a do tego chyba zbyt "ekstrawagancko" z przodu, więc niewielu się skusiło. Po latach wyszło, że również zbyt skomplikowanie dla samego producenta. Ale z tym drugim problemem boryka(ło) się wiele aut z tamtego okresu, z masówki wspomnieć wystarczy Lagunę czy Megane II a z "luksusowych" aut choćby "lekki czołg sportowy" model E65 autorstwa Chrisa Bangle'a (patrząc na to "coś" do dziś nie wiem jak ten człowiek narysował Fiata Coupe czy Bravo/Brava).

Niemniej - pamiętam jak kiedyś w auto motor i sporcie porównywali 8 aut klasy wyższej i co prawda 3,0 Busso zbesztali za niemoc a automat za masakrycznie powolne myślenie, ale poza tym o Thesis pisali bardzo pozytywnie, nawet jeśli obok stały S-Type czy nowe wtedy W211. Potencjał był.

[FXX]

Trudno się nie zgodzić z pierwszą częścią wypowiedzi, ale z drugą już można polemizować - Thesis miała dość biedną gamę silników, zwłaszcza brakowało czegoś mocnego, ale technologicznie na pewno nie była w tyle za najważniejszymi konkurentami, poziomem wykonania i materiałów też nie miała się czego wstydzić.

Technologicznie, niestety również była w tyle za najważniejszymi konkurentami...
Przednionapędowy sedan bez chociażby wersji z napędem na 4 koła, bez mocniejszych silników czy dobrych automatów. Chwilę po Thesis do produkcji weszło BMW e60, które technologicznie znacznie wyprzedza Thesis, a które już w 2003 roku, część "elektryki" miało oparte na światłowodach. Do tego dodatki w wyposażeniu typu wyświetlacz head-up, aktywny tempomat z radarem, Bluetooth, kamery cofania, skrętne ksenony, domykanie drzwi etc. etc.
Zostaje poziom wykończenia i materiałów, których rzeczywiście wstydzić się nie mogła, ale to trochę mało