Kappa czy Lybra?

Moderator: stabraf

Anonymous

Lybra vs. Kappa

Post autor: Anonymous » 11 maja 2006, 20:36

Hejo. Wracając do którejś z odpowiedzi wstecz, to ja nie porównuję Lybry z Kappą, broń Panie Boże ( niech każdy sobie swojego przypisze :> ), lecz z przywiązania do marki testowałem oba samochody. Wiem jaka jest różnica nie tylko w wyglądzie... ;). Ale poważnie, to stała tam też Lybra 1,8, z tym że jak ją odpaliłem to chodziła jak dizel przez dłuższy moment, ale już wiem skąd-wariatorek :))). Poza tym była bita, miała lampy przednie nie od kompletu, ślady taśmy przyklejonej do malowania ( czemu w Polsce nikt nawet się nie pofatyguje, żeby element zdjąć i dobrze polakierować???:>) Nie polecam tamtego egzemplarza również. Jutro jadę ogladać auto, więc jak kupię to postaram się je tu jakoś umieścić, może podpowiecie jak, bo w te klocki to jestem raczej tutejszy ( czytaj: TU-MAN :> ). Pozdrówka

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Lybra SW - kupić czy nie oto jest pytanie???

Post autor: Nat » 23 maja 2006, 10:10

Dla kolejnych potencjalnych lybrowców zamieszczam coś nie swojego, znalezionego w usenecie, ale generalnie się zgadzam z uwagami uzytkownika.
Oczywiscie odczucia co do mocy sa subiektywne, 1,6 ma opinie za słabego.
w razie czego tutaj jest link do cytowanej wypowiedzi
Obrazek
Znam troszeczke ten samochod (lybrę) wiec moge cos naskrobac :D


Zalezy jaki silnik chcesz i co preferujesz.


Samochod dostarcza bardzo pozytywnych wrazen z jazdy, ze wskazaniem jak
to w Lanciach na luksus i komfort. W standardzie masz wszystko wiec
poszukanie wersji dobrze wyposazonej nie bedzie wogole problemem chyba
ze bedziesz zamiast alcantry preferowal skore albo automat itd, ale tez
mozna znalesc jak sie poszuka.


Awaryjnosc przecietna . Na elektronikie nie slyszalem narzekan, pada
silnik krokowy w niektorych silnikach (przepustnica wolnych obrotow
zasyfia sie olejem, ale mozna ja wyczyscic i bedzie gralo), zawieszenie
(tuleje gumowe w wahaczach) i alternator (w niektorych silnikach bardzo
nisko polozony i jak zasuwaja 100 na godzine przez kaluze i go mokrym
pozostawiaja caly czas to pada po jakims czasie) i w sumie wszystko.
Reszta zalezy od przeszlosci autka tzn. uzytkowania, serwisowania. Nie
jest tego duzo , japonczyk moze to nie jest ale wg mnie bije na glowe
francuzow(tam siada elektronika i wszystko co z nia zwiazane)
porownywalny z niemcami (z moich doswiatczen z niemcami to nawet lepszy
bo tu z kolei mechanika tak se). Bardzo duzo ogloszen tych samochodow z
1 wlascicielem i z ksiazka serwisowa ASO wiec te modele najbardziej
pewne.


Samochod bardzo blisko spokrewniony jest z Fiatem Marea co moze byc
dobra informacja poniewaz czesci mechaniczne bedziesz mial identyczne,
no i we Fiacie Ci moga serwis przeprowadzic w razie czego wiec nie
musisz do Lancii jezdzic specjalnie jakby rozrzad trzeba bylo wymienic
albo plyny :D


Wszystkie dostepne silniki sa znane z Fiatow. 4 cylindrowe sa
konstrukcjami typowymi Fiata zas 5 cylindrowe konstruowane jako
docelowe silniki do Lancii.


1,6 16v 4 cylindrowy 100KM, 145Nm zrywny i dynamiczny w zupelnosci
wystarcza do normalnej spokojnej jazdy, Lancia z nim ma 11 sekund do
setki, spalanie dosc duze bo sredno 8 litrow na 100km ale na podroz do
kosciola raz w tygodniu w sam raz :P :P :P


1,8 16v 4 cylindrowy rowniez znany z Fiata jednak w odroznieniu od
Marei posiada zmienne fazy rozrzadu co daje 130KM (taki sam jak we
Fiacie Punto HGT), 156Nm i bardzo dobre charakterystyki. W tym silniku
kiedys byly problemy wariatorem od zmiennych faz tzn byl wrazliwy na
brudny olej i sie rozwalal. Jak ludziska wymieniali olej i filtr
regularnie to jezdzili po 200tys km, jak nie, padal po 20 tys km. Teraz
Fiat ulepszyl zmienne fazy w nowszych modelach i nie ma takich
problemow, no a zupelna rewolucja w tej dziedzinie sa nowe siliki
Multiair :D . taka Lancia przyspiesza w 10 sekund i pali tez 8 litrow
(jak w 1,6). Silnik ze wzgledu na lepsze charakterystyki, lepiej
sprawdza sie na trasie od 1,6


2,0 20v pieciocylindrowy silnik docelowy do Lancii ma 150KM, 181Nm :D
(z tym ze w Marei tez byl dostepny, tak samo jak we Fiacie Bravo HGT
wiec no problem z serwisem u Fiata tez) ma wszytskie bajery typu
zmienne fazy, zmienna geometria kolektora dolotowego i rozne takie,
lecz nie ma Turbo. Lancia ma 9,4 do setki spalanie srednio 10 litrow.
Silnik odpowiedni do komfortowego poruszania sie w kazdych warunkach.


No i cos dla oszczednych czyli diesle


1,9 JTD 8v 4 cylindry pierwszy common rail Fiata co znaczy 115KM i
275Nm , w tym modelu daje przyspieszenie 11 sek do setki srednie
spalanie 6 litrow na 100km. Jak duzo jezdzisz napewno najlepszy wybor.


2,4 JTD 10v 5 cylindrowy 150KM, 304Nm 9,4 do setki i sredno 7 litrow na
100km. Najlepszy kompromis miedzy oszczednoscia a osiagami.


Od siebie moge dodac (z moich wrazen i odczuc) ze wg mnie jest to
genialny samochod jezeli cenisz komfort i luksus, Moze Lancia Thesis to
to nie jest ale cenowo tez radykalnie sie rozni. Wg mnie najlepszy
samochod do kupienia za ta cene (w tej klasie) na rynku uzywanym ze
wzgledu na bardzo konkurencyjna cene do tego co dostajesz. Wloski styl
w kazdym detalu co daje odczucie jakbys jezdzil dzielem sztuki i wloski
smak, dyskretna elegancja no i artyzm Lancii, to co Vincenzo Lancia
najbardziej cenil w swoich samochodach. Jezeli zdecydujesz sie na ten
samochod zycze udanego zakupu.


Jakby ludziska na tym forum znowu sie burzyli to zamieszczam pare zdjec
z tym modelem zeby nieporozumien nie bylo o czym pisze. :D





Obrazek


Obrazek


Obrazek
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Anonymous

Lybra cd...

Post autor: Anonymous » 23 maja 2006, 16:59

Kupiłem Kappę, więc już po zawodach :>. Silnik 2,4 jtd, czyli, że pozwolę sobie zacytować, "najlepszy kompromis pomiędzy osiągami i spalaniem" :>>. Poza tym nadal podtrzymuję zdanie, że silnik 1,6 w Librze jest słaby jak kociak. Fordoskie 1,6 niestety bije go na łeb. Ale to już jakby mnie nie dotyczy :>>

Awatar użytkownika
Łukasz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 446
Rejestracja: 30 gru 2004, 0:00
Lokalizacja: Dąbrowa

Lybra SW - kupić czy nie oto jest pytanie???

Post autor: Łukasz » 23 maja 2006, 17:44

Nie bylo mnie troche na forum wiec dodam jeszcze cos od siebie.
Ad do artykulu zamieszczonego przez Nata:-W opcji byla skora i automat w 2.0
Co do silnika 1.8 to jest za slaby. Po zalozeniu gazu samochod wazy juz pewnie z 1450kg jak nie lepiej z tym wyposazeniem, ktore posiadam. Przy tym momecie obrotowym samochod jest slaby i wyraznie zaczyna przyspieszac dopiero po przekroczeniu 4000obr/m. Predkosc max jaka udalo mi sie rozwinac to 205km/h wiec nie jest zle. Nie zrozumcie mnie zle, ale czasem trzeba wlaczyc sie do ruchu, wyprzedzic ciezarowke i tu niestety trzeba sie napocic. Wedlug mnie do tego samochodu najlepiej pasuje 1.9jtd(po zmianie softa) 2.4jtd albo 2.0 20V
Co do pekajacych rozrzadow to fakt ,najczesciej ma sie to w jednostkach 1.8. W moim przypadku mam na liczniku 92tys km. Oczywiscie wariator juz wariuje i musze go wymienic :( . Koszt wariatora to ok 600zl,+ rozrzad(dwa paski po ok70zl, rolka 100zl napinacz 200zl+ robocizna)
Ostatnio sam z Ojcem remontowalem zawieszenie z przodu w lybrze. Wymienilismy drazek stabilizatora(zamiennik metalowy ok 100zl org, jest plastikowy), i tuleje metalowo gumowe z przodu na wachaczu(dwie tuleje kosztowaly chyba 120zl, caly wachacz uzbrojony kosztuje 290zl). Tuleje strasznie ciezko "zbic" i bez pomocy szlifierki kontowej raczej sie nie obedziedzie. W przypadku "wybicia" swoznia na wachaczu nie ma mozliwosci jego wymiany, trzeba kupic caly, nowy, uzbrojony wachacz.
Generalnie troche sie usmialem przy tym wszystkim, bo calosc wygladala zupelnie jakby zostala przeniesiona z fiata Punto1. Wachacz, zaciski hamulcowe i reszta rozwiazan...wszystko wygladalo jak z punciaka tyle ze w wiekszej skali :D
Lancia Lybra SW 1.8 16VLX+ Navi
Mercedes C-klase 200 kompresor
Peuegot 307 SW HDI 110ps

Pablo
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany
Posty: 1003
Rejestracja: 12 mar 2006, 0:00
Lokalizacja: Łódź

Odp: Lybra cd...

Post autor: Pablo » 23 maja 2006, 22:25

"Marcellous" pisze:Kupiłem Kappę, więc już po zawodach :>. Silnik 2,4 jtd, czyli, że pozwolę sobie zacytować, "najlepszy kompromis pomiędzy osiągami i spalaniem" :>>. Poza tym nadal podtrzymuję zdanie, że silnik 1,6 w Librze jest słaby jak kociak. Fordoskie 1,6 niestety bije go na łeb. Ale to już jakby mnie nie dotyczy :>>
Męska decyzja :lol: :lol: :lol: Tyle że ja kompromisów nie lubię więc poszedłem w benzynkę. Śmiga jak rakieta, pali jak smok ale tam ma być :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam Pablo

Awatar użytkownika
EVAN CORTEZ
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 287
Rejestracja: 13 mar 2005, 0:00
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Odp: Lybra cd...

Post autor: EVAN CORTEZ » 27 maja 2006, 12:48

"Pablo" pisze:
"Marcellous" pisze:Kupiłem Kappę, więc już po zawodach :>. Silnik 2,4 jtd, czyli, że pozwolę sobie zacytować, "najlepszy kompromis pomiędzy osiągami i spalaniem" :>>. Poza tym nadal podtrzymuję zdanie, że silnik 1,6 w Librze jest słaby jak kociak. Fordoskie 1,6 niestety bije go na łeb. Ale to już jakby mnie nie dotyczy :>>
Męska decyzja :lol: :lol: :lol: Tyle że ja kompromisów nie lubię więc poszedłem w benzynkę. Śmiga jak rakieta, pali jak smok ale tam ma być :lol: :lol: :lol:
Proponuje przejechać sie wersją 2.0 turbo :wink: wtedy Twoje 2.0 przestanie śmigać jak rakieta i stanie się jakaś taka hmmm wolna :wink:
moja historia
BMW E38 735iA 1998 236KM V8

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Odp: Lybra cd...

Post autor: Nat » 27 maja 2006, 14:03

"EVAN CORTEZ" pisze:Proponuje przejechać sie wersją 2.0 turbo :wink: wtedy Twoje 2.0 przestanie śmigać jak rakieta i stanie się jakaś taka hmmm wolna :wink:
Widzę, że pisze to właściciel 115 konnej ciężarówki na śmigłoklekocie ? ;)
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
EVAN CORTEZ
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 287
Rejestracja: 13 mar 2005, 0:00
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Odp: Lybra cd...

Post autor: EVAN CORTEZ » 30 maja 2006, 7:27

"Nat" pisze:
"EVAN CORTEZ" pisze:Proponuje przejechać sie wersją 2.0 turbo :wink: wtedy Twoje 2.0 przestanie śmigać jak rakieta i stanie się jakaś taka hmmm wolna :wink:
Widzę, że pisze to właściciel 115 konnej ciężarówki na śmigłoklekocie ? ;)
hehe no też, ale moi rodzice mają taką Kappe wiec wiem co mówie :wink:
moja historia
BMW E38 735iA 1998 236KM V8

Anonymous

Kappa czy Lybra?

Post autor: Anonymous » 10 sie 2006, 9:49

Prosze o pomoc. Chce kupic Lancie, ale waham sie jaki dokanie model czy Kappe czy Lybre obydwa są piękne, jaki silnik - benzyna czy diesel. :P

Awatar użytkownika
tomek
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6852
Rejestracja: 16 cze 2003, 0:00
Imię: Tomek
Lokalizacja: Brodnica
Kontakt:

Re: Czy Kappa czy Lybra?

Post autor: tomek » 10 sie 2006, 10:09

"dariusz60" pisze:Prosze o pomoc. Chce kupic Lancie, ale waham sie jaki dokanie model czy Kappe czy Lybre obydwa są piękne, jaki silnik - benzyna czy diesel. :P
Jezeli ten sam rocznik to - bierz Kappe - jest to limuzyna, troche wiecej bedzie kosztowac na codzien, ale serwis jest porownywalny.
Tomek
Obrazek
Obrazek- tyle palił mój Passat do 194 tys. - przestałem uzupełniać tankowania :(

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Czy Kappa czy Lybra?

Post autor: Nat » 11 sie 2006, 10:34

Hihi nie tak prędko! :)
Zastanow sie do czego auto ci jest potrzebne. Kogo (i co) będziesz woził. Gdzie jeździł.
Jesli lubisz duże auta, jeździsz duzo w trasie- bierz Kappę. To auto "o numer wieksze".
Jeśli potrzebujesz przewieźć czasem coś większego- bierz Lybrę SW lub Kappe SW. Wlot bagażnika Lybry i Kappy limuzyny ogranicza dość zasadniczo możliwośc przewozu duzych bagaży.
Jesli jeździsz więcej po mieście, bierz Lybrę- łatwiej ją gdzieś wcisnąć.
Koszty napraw sa moim zdaniem porównywalne w Lybrze i Kappie.
Koniecznie przejedź się oboma autami, ciekawe, które ci sie bardziej spodoba :)
Jesli chcesz limuzynę "wyścigową" polecam Kappę 2,0T. Jedna Kupeta jest nawet chyba na sprzedaż (Klaudek).
Jesli Lybra to proponuję silniki 2,4 JTD lub 2,0 20V. Silnik 1,6 uchodzi za słaby do takiego auta.
A, jeszcze jedna duperela: Jeśli lubisz dobre audio, bierz Lybrę :)
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
tomek
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6852
Rejestracja: 16 cze 2003, 0:00
Imię: Tomek
Lokalizacja: Brodnica
Kontakt:

Czy Kappa czy Lybra?

Post autor: tomek » 11 sie 2006, 11:53

"Nat" pisze: A, jeszcze jedna duperela: Jeśli lubisz dobre audio, bierz Lybrę :)
A jesli bardzo dobre: bierz Kappe. ;)
I jeszcze jedno Lybra ma klime dwustrefowa, wiec moze jest bardziej wydana niz w Kappie, generalnie w Kappie wentylacja jest niezaciekawa :(
Tomek
Obrazek
Obrazek- tyle palił mój Passat do 194 tys. - przestałem uzupełniać tankowania :(

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Czy Kappa czy Lybra?

Post autor: Nat » 11 sie 2006, 12:38

Hmmm... wrażenia słuchowe są dość subiektywne, ale reprezentatywna część testujących ;) stwierdza, że firmowe BOSE Lybry brzmi znakomicie w porównaniu do firmowego audio w Kappeluszu.
A co do wentylacji, to wadą Lybry jest to, ze w bardzo deszczowe dni, jesli wyłączy się klimę, a nie wyłączy "elektronicznego nosa" to szybki też potrafią intensywnie zaparować. Jest niby specjalny guzik szybkiego odparowania, ale fakt faktem :)
No i warto dodać, że Kappa to starsza konstrukcja niz Lybra.
Jak już wybierzesz konkretne auto to zapodaj na forum fotki i specyfikację, a z przyjemnością (hehe) ocenimy ;) :D
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
tomek
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6852
Rejestracja: 16 cze 2003, 0:00
Imię: Tomek
Lokalizacja: Brodnica
Kontakt:

Czy Kappa czy Lybra?

Post autor: tomek » 11 sie 2006, 12:48

"Nat" pisze:Hmmm... wrażenia słuchowe są dość subiektywne, ale reprezentatywna część testujących ;) stwierdza, że firmowe BOSE Lybry brzmi znakomicie w porównaniu do firmowego audio w Kappeluszu.
No ale audio to nie SAMOCHOD to tylko dodatek, chociaz przyznam w Lybrze dosc przyzwoity.
Tomek
Obrazek
Obrazek- tyle palił mój Passat do 194 tys. - przestałem uzupełniać tankowania :(

Awatar użytkownika
Jeremy McFee
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 665
Rejestracja: 27 lut 2005, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Czy Kappa czy Lybra?

Post autor: Jeremy McFee » 11 sie 2006, 12:48

A co się będziesz rozdrabniał - możesz mieć limuzynę i świetne audio w jednym - od razu leć i kup sobie Thesis ;)
J. McFee

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe”