Opinie o LT na innych (i naszym) forum dyskusyjnym

[Nat]

Właśnie też nie kumam, o co chodzi z tym cementem i 40 000 km rocznie.

Robiąc 40 000 km rocznie- kupiłbym Lybrę w jtd.

Wożąc worek cementu na swoją budowę - kupiłbym po prostu kombiaczka (akurat mam, a nie wożę), przecież to chyba zadna ujma przewieźć sobie raz cement. A jak duże ilości to chyba nie golf tylko jakaś ciężarówka?

[Simon]

aj
wy wszystko tak na logike chcecie...

tak sie mówi, że golf to sie nadaje do wożenia cegieł albo ziemniaków, no albo cementu, tzn że to auto dla ludzi bez wymagań, gustu i nie dbających szczególnie o furę... zresztą o czym my tu dyskutujemy

[Nat]

"do wożenia ziemniaków" to chyba w trochę innym kontekście.

Frankfurteralgemeinezeitowym

[Simon]

no właśnie jak na złość TE ziemniaki
prawdopodobnie jeżdżą lanciami

[Ubiq]

Czy po tym co piszecie mam mniemac ze mam powod do radosci iz nie zakupilem w LT Kapiszona, chociaz mialem juz u nich autko upatrzone???

Nie, nie masz powodu do radości. Powtórzę się, ale jestem na tym forum krótko, a to już 10 temat o LT.

Cenę jaką dałem za 3 litrową Kappę z naprawdę bogatym wyposażeniem, nie uważam za wygórowaną. Powiem więcej, jak na ceny z allegro była konkurencyjna. Panowie z LT dają Ci do dyspozycji na miejscu miernik grubości lakieru, oraz kanał. Jak chcesz go dokłądnie sprawdzić, masz taką możliwość. Nie ma problemu żeby podjechać do innego zakładu i sprawdzić. Samochody, któe sprzedają nie są nowe więc usterek, które mogą się wydarzyć po wyjeździe moze zdarzyć się sporo. Czy do Niemca też mielibyście pretensje jeżeli po zakupie samochodu okazałoby się, że końcówki i amortyzatory z racji swojego wieku umarły ? Dla niektórych to najlepiej jakby za samochód, który kupują dopłacić, a jeżeli by zapłacili to chcieliby mieć na niego 3 lata gwarancji i pół miliona kilometrów.

Ludzie trochę wyobraźni. Jeżeli boicie się usterek czy ukrytych wad idźcie do salonu. Tam za to po wyjeździe z salonu stracicie na aucie jakąś 1/10 ceny. Coś za coś.

Albo mam pomysł, jak macie pretensje do całego świata, to zacznijcie ściągać samochody, remontować do stanu idealnego i sprzedawać poniżej wartości. Będziecie najlepszymi handlarzami.

Duch-dziadka, jeżeli mówisz o moim samochodzie, to mogę Ci powiedzieć co zyskałeś i jakie wady miał samochód:

- naderwana rura wydechowa - koszt 30 zł
- padający tłumik przedni - jeszcze nei wymieniony
- coś stuka za fotelem kierowcy
- przednie amory do wymiany - KAYABA 325PLN/szt
- problemy ze sprzęgłem (podejrzewany wysprzęglik) - max koszt 700 PLN
- tylne opony letnie 17' do wymiany

Zrobione na co dostałem gwarancję:
- kompletny rozrząd
- końcówki drążków
- sworzeń lewy
- wymienione kable i świece
- założone sprężyny obniżające EIBACH
- felgi 17'
- wymienione wszystkie oleje i filtry
- nabita i przeglądnięta klimatyzacja
- samochód wyczyszczony, zatankowany i wypastowany
- w samochodzie znajdowało się radio ( co u handlarzy nie występuje)
- 2 kluczyki
- pełna dokumentacja
- WSZYSTKIE opłaty łącznie z recyklingiem

Czy jestem zadowolony? TAK ! Zawsze przy kupnie nowego auta trzeba się przygotować na włożenie kilku złotych. Samochód dostosowuje się do włąściciela i wszystkie niedociągnięcia wychodzą. Jeżeli miałbym kupić jeszcze raz Lancię, zapewne 1 miejscem gdzie bym szukał byłby LT.

Nie otrzymuje żadnych profitów z reklamowania LT.

Ja się zgadzam ! Różnie bywa z tymi samochodami ale widziałem to jego cudo i jest naprawdę w dobrym stanie !

[ASSOLUTO]

szanowni koledzy,
temat jest znany i wiele razy omawiany, ale ponieważ się rozwija to postanowiłem poraz kolejny zabrać głos w tej kwestii.
Pragnę powiedzieć, że nabyłem w firmie znanej jako LT dwa samochody, za dzień lub dwa odbieram trzeci, były to auta używane i każde miało pewne wady, krótko mówiąc nie były "idealne", jak to auta używane. Każdy kupując auto, gdziekolwiek czy to w LT czy też u innego handlarza, (tak handlarza bo zawsze mówiłem i będę powtarzał że LT to handlarze tylko trochę inni), powienien patrzeć i wiedzieć co kupuje, a dopiero potem pretensje mieć do siebie, lub też szczycić się swoim rozsądkiem i opanowaniem podczas transakcji.
Znam firmę AutoComplex (bardziej znaną jako LanciaTeam czyli LT) dość dobrze, i wiem że mają swoje wady, ale jak ktoś pisze i mówi, że sprzedają auta po naprawach blacharsko-lakierniczych i o tym fakcie nie informują kupującego, oraz że "kręcą" licznikami, to zamiast opowiadać takie pierdoły na tym forum (innymi słowy pierdo głupoty) za plecami firmy LT proponuję powiedzieć to wprost szefowi LT, i na ul.Wileńskiej w Łodzi wygadać się ze swoich kłopotów i rozterek. Kończąc temat bo się trochę rozpisałem, Panowie !!!
szczera rada, jeżeli kupiliście auto w LT i nie jesteście z tego zakupu zadowoleni, czujecie się oszukani przez wrednego handlarza który was oszwabił, okradł itd, wróćcie tam i walczcie o swoje (zakładam że w trakcie zakupu byliście trzeźwi, przytomni i w pełni sił umysłowych). Natomiast jeżeli wiecie (podejrzewacie), że nie macie racji, a możecie sobie popisać na forum to zlitujcie się nad sobą i innymi, toż to nie wypada, zero honoru i cywilnej odwagi.

[barneej]

Z cementem, to jak kolega Simon słusznie zauważył

Ktoś gdzieś kiedyś napisał, że jak kupować jtd to po to, aby się zwrócił, więc min. 35-40 tyś. rocznie robić musi (lybra).
Jak się wozi cement na budowę, to może i racja. Ja tam służbowym tyle nie wykręcam

[Blash]

no że wtedy można kupować byle co
np Golfa

ja robie 40000 i wożę cement płytki i inne badziewie które na pewno nie weszło by do golfa

[Pablo]

To i ja się dorzucę Od marca 2006 wydałem w LT na samochody ok. 120.000 pln + ok. 3.000 pln na przeglądy i naprawy. 4 samochody to chyba dobry wynik jak na 24 miesiące

[ASSOLUTO]

Pablo, nie chwal się !!!
z ilością samochodów to dzielnie cie gonię, ale z wydaną kasą to nawet nie mam zamiaru

[dunin]

do Y10 wchodzi 350kg cementu

[Pablo]

Pablo, nie chwal się !!!
z ilością samochodów to dzielnie cie gonię, ale z wydaną kasą to nawet nie mam zamiaru

Cyferki dla sceptyków i krytykantów napisałem ok. dokładniej byłoby więcej A żeby nie było 166 planuję wymienić na 159 też w LT

A Twoje cudeńko już widziałem. Gratuluję zakupu

[maciej_ignys]

A ja mam prośbę do moderatorów o zmianę nazwy posta.

nie jestem, aż tak szlachetny by dbać o dobre imię LT, bo ich nie znam, nie wiem nic na ich temat i szczerze mówiąc mam to w dupie.
Ale czuję się współodpowiedzialny za dobre imię LKP i pisanie, o czyichś opiniach że to PRAWDA to pierd.lenie godne kościoła katolickiego a nie poważnego forum

Jeśli kogoś lub coś uraziłem...wcale nie przepraszam

[Simon]

o czyichś opiniach że to PRAWDA to pierd.lenie godne kościoła katolickiego a nie poważnego forum

[Nat]

Ale czuję się współodpowiedzialny za dobre imię LKP i pisanie, o czyichś opiniach że to PRAWDA to pierd.lenie godne kościoła katolickiego a nie poważnego forum

Mnie uraziłeś- nie podoba mi się ogólne atakowanie jakiegokolwiek koscioła czy religii na tym forum, szczególnie bez podawania konkretnych argumentów przeciw. Mało istotne, czy chodziło Ci o organizacje, czy o wspólnotę wiernych.

Ale że poza tym masz 100 proc. racji- poprawiam temat.